reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

alimenty a komornik

młoda_mamusia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Sierpień 2006
Postów
964
Witam mam pytanie mianowicie rozstalam sie z ojcem dziecka kilkanascie miesiecy temu , sumy alimentów przesylal mi rozne od 900 do 400 zł , 16 kwietnia odbyła sie rozprawa o alimenty ugodowo zakonczyla sie na sumie 400 zł .
Przez sprawa dogadalismy sie ze pieniazki bedzie wysylal na konto kazdego 1 dnia miesiaca , w marcu wyslal 400 zł za marzec , 10 kwietnia wyslal 350 zł z tym ze w tytule przelewu wpisał alimenty za marzec , z tym ze obiecal ze jesli bedzie mogl bedzie dawal wiecej , teraz sie tlumaczy ze pomylil sie i ze to mialo byc za kwiecien a nie za marzec zle wpisal w tytule przelewu . Natomiast po rozprawie tak jak w pozwie napisałam ma placic do 15 kazdnego miesiaca , sprawa skonczyla sie ugodowo i sedzina powiedziala ze ze wzgelu ze w pozwie mamy do 15 a dzis jest 16 wiec za kwiecien mamy uzgodnic sobie sami . Wiec po sprawie powiedzialam ojcu ze nie odstalam przelewu za kwiecien i ze jak nie zaplaci to podam go do komornika
. Mamy połowe maja za maj dostałam pieniazki ale za kwiecien nadal nie . Ostatnio dostalam tel od jego wujka co jest obronca jego ze jesi chce isc do komornika to moge isc ale strace tylko swoje pieniadze na oplacenie komornika .. wiec nie wiem co robic , nie wiem czy mam jakies szanse zeby odzyskac pieniadze czt to ze on sie pomylil to ma jakies znaczenie skoro w przelewie jest ze za marzec .. czy wujek tylko chcial mnie wystraszyc zebym nie poszla do komornika


jak to wyglada ze strony prawnej ? co robic ? tez nie chce pokazać im ze sie ich boje i ze moga robic co chca
 
reklama
jezcze jedno pytanie ? jak wyglada takie postepowanie komornika ? czy komornik pojdzie do niego do mieskzania cos zabierze mu ? czy ojciec dziecka moze za to ze nasłałam komornika na niego podac mnie do sadu ?
obawiam sie jego wujka adwokata , na sprawe o alimenty takze pozwany wstawil sie z wujkiem
nie wiem jak mam rozumiec ten telefon od jego wujka
 
Szanowna Pani,
na Pani pytanie (to samo dot. omyłkowo opisanego przelewu i wuja adwokata) odpowiadałam już dwa razy. Na przykład w tym wątku https://www.babyboom.pl/forum/porady-prawnika-f344/alimenty-zaplata-39430/ lub tutaj https://www.babyboom.pl/forum/porady-prawnika-f344/sprawa-o-alimenty-39228/. Szanujmy wzajemnie siebie i swój czas. To że po uzyskaniu odpowiedzi usuwa Pani swoje pytania z wątku, nie nakłada na mnie obowiązku odpowiadania na nie raz jeszcze. Zakładanie, że cierpię na amnezję i nie pamiętam o czym korespondowałyśmy jest co najmniej nie na miejscu.
 
Ostatnia edycja:
Przepraszam Panią , nie chciałam zeby Pani tak moje posty odebrała , usówam niektóre posty ponieważ boje sie ze ojciec dziecka czyta to co pisze .. i przyznaje sie ze już sama zamieszałam sie w tych moich pytaniach . Wiec jeszcze raz przepraszam .. zawsze wole sie 2 razy upewnić ponieważ nie znam sie na procedurach prawnych . Mogłaby Pani jeszcze odpowiedzieć mi czy jesli złoze wniosek do komornika a ojciec dziecka bedzie sie nadal upierdał przy tym ze sie pomylił i nie zaplaci , moga podać mnie do sadu ? lub narazić na jakieś koszta ?
 
Nie ma mniej więcej. To zalezy czy sprawa trafi do sądu, jak będzie przebiegaćpostępowanie i jak będzie kosztowne (biegli, liczba posiedzeń, ekspertyzy itp.).
 
reklama
Przepraszam, ze się wtrącę, ale dziwi mnie to młoda_mamusiu, że nie pamiętasz o czym piszesz. Chyba musisz zadawać tysiące pytań, skoro nie wiesz, że pisałaś już o tej sprawie. Ja też już po raz kolejny o tym czytam i pamiętam każdą odpowiedź, mimo że sprawa mnie nie dotyczy.

I radziłabym Ci nie chodzić po komornikach, bo tylko narazisz się na koszty. Sprawa dla mnie jest jednoznaczna-z kwiecień wcale nie musi Ci płacić, bo wyrok obowiązuje go od momentu uprawomocnienia się. Nie zmusisz go do zapłaty za kwiecień, bo to tylko jego dobra wola. I ciesz się, że jednak miałaś przelew w kwietniu-niektórzy tatusiowie wcale nie płacą....
 
Do góry