Moje dziecko ma alergię na bmk.
Zupełnie inaczej to u nas wyglądało, niż opisujesz...
Kupy były zielone, śluzowate, z domieszką krwi.
Synek czasem mocno się wyginał podczas karmienia, ale nie miał ulewań; apetyt w normie, bez dolegliwości bólowych, o których wspominasz.
Kp, więc odstawiłam nabiał i inne produkty mleczne. Sytuacja poprawiła się po ok. 2 tygodniach.
Robiłam też prowokację (w sumie nieświadomie, ale może to i lepiej) i alergia się potwierdziła.
Pediatra nie odsyłała nas do gastrologa ani nie kazała robić dodatkowych badań, tylko trzymać dietę.