Ale to juz było....czyli kwietniowe archiwum

[mamusiaDorusia]

ducha-no rewelacja,a Groszek...hm...słodki!!!!

 

[aknovi]

A to i ja się pochwalę to są zdjęcia jakoś z połowy 8 m-ca... niestety zdjecia dzidzi nie mam, bo na usg3D nie byłam, a ze zwykłego mam takie wydrukowane od lekarza, na których i tak nic nie widać

 

[madziarkas]

ducha śliczny groszek:-) i usteczka takie całuśne;-) no i mamusia groszka kolejna chudzinka na tym forum, fajnie wyglądasz
aknovi świetne fotki, takie prosefional:-)

 

[aknovi]

aknovi świetne fotki, takie prosefional:-)

mężu się trudni fotografią

 

[madziarkas]

no to świetnie masz z mężulą, ja uwielbiam takie fotki:-) a mój to mi nie chce pstrykać, a jak pstryka to zero wyobraźni - muszę sama cosik wymyślać, samowyzwalacz idzie w ruch i wielka improwizacja;-)

 

[aknovi]

czasami może i tak lepiej mój jest perfekcjonalistą przy robieniu zdjęć, więc zanim pstryknie, to się namarudzi, że źle stoję , złe światło itd ;p zero improwizacji ale jakoś tak, nie wiem, nie mam ochoty na zdjęcia.. mam 4 zdjecia z tej właśnie sesji, ale jakoś się sobie specjalnie w ciąży nie podobam.. i nie chcę uwieczniać

 

[ducha]

Ducha, śliczna kobietka jesteś i do tego szczuplutka mimo ciąży. Tak mogłabym wyglądać w 36 tygodniu Groszek słodki i widzę, ze ma usta jak moja Mała
Fajny pokoik :-)

dzięki :-), a całuśne usteczka Twojego Brzdąca doskonale pamiętam. Achhh, będą na nie wyrywać ciacha i lachony kiedyś ;-).

 

[ducha]

nono!!! I Ty niby już po dwóch ciążach jesteś?! Aż się wierzyć nie chce, serio (nie to żebym słodziła ;-)). Super figurka droga Pani - pogratulować!!!

 

[anisad]

Morgaine, fajna z Ciebie babka i bardzo sympatyczna z twarzy Figurka też niezła. Dobrze, ze ja się Wam nie pokazuje

 

[Morgaine]

dzięki laseczki uda co prawda trochę 'rozbudowane' hahaha ale nad tym się popracuje na spacerkach. nie martwię się.
a że sympatyczna z twarzy... hmmm.... no jak mi ktoś na odcisk nadepnie, czy jak to sie tam mówi, to potrafię być baaardzo niemiłą ale to tylko w kolejkach hahahah jak ciężarnych nie chcą przepuszczać
no i na porodówce jak Starszaka rodziłam to też nie należałam do najsympatyczniejszych, ale trudno się dziwić jak człowiek z bólu już nie może, a stażystka się o pogodę pyta!!!!