reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ale to juz było....czyli kwietniowe archiwum

Ja święta zamierzam spędzić w domu, ale na wigilię pojechać do Rodziców - w tamtym roku też byliśmy :)
My mamy zwyczaj obdarzać się drobiazgami, każdy każdego, czasem kilkoma, dlatego też po naszą choinką jest zawsze zatrzęsienie prezentów, choć co roku obiecujemy sobie, że tym razem będzie skromniej. :-D
Co do jedzenia, to obligatoryjnie musi być:
- opłatek i życzenia
- barszcz z uszkami
- pieróg z kapustą (jeden duży)
- karp smażony
- karp w galarecie
[przerwa na odsapnięcie i otwieranie prezentów]
- kutia
- kompot z suszonych śliwek
- sernik i inne ciasta, ale zazwyczaj napoczynane dopiero nazajutrz

mój mąż zaś w menu wigilijnym ma kluski z makiem - chyba coś na kształt makiełek.
 
reklama
No proszę jak nastrojowo :)

U mnie menu podobne do Twojego Bachucha :)

Barszcz z uszkami - ale u męża grzybowa z makaronem, u mnie w domu był do pierogów sos grzybowy
Pierogi ruskie oraz z kapustą i grzybami (ruskie ja wniosłam do mężowej rodziny)
Karp smażony + w galarecie
śledzie -to zależy jak teściowa zrobi, bo ja nie umiem
kapusta z grochem
kompot z suszonych owoców
kutia - a mężowska rodzina woli makiełki, ja dla siebie i męża i mojej części gości robię kutię.
piernik i sernik oraz makowiec nastepnego dnia, chyba że ktoś ma jeszcze miejsce i ochotę

Jak o czymś zapomniałam to potem dopiszę.

Prezenty, hmm ostatnio musimy troszkę pasa przyciskać, ale zawsze coś się kombinuje, często kupując coś okazyjnie dużo wcześniej. Najbardziej nie lubię, gdy część rodziny się wyłamuje z zasady przyjętej, że prezenty są do określonej kwoty. A niestety to się często zdarza. Potem niefajnie jest gdy ustalenie było do 30 pln a pod choinką lądują perfumy za 200. Jeśli chcemy sobie zrobić droższy prezent, to zazwyczaj zostawiamy to na prywatne wręczanie, żeby nie robić przykrości tym, których nie stać na takie podarunki. Niestety takie faux pas-y często się zdarzają, nie rozumiem ludzi,którzy nie mają wyczucia.
Propozycje:
- nieśmiertelna książka - zawsze można coś ciekawego wypatrzeć i trafić w gust; dla teściowej wymyśliłam biografię Kaliny Jędrusik,niedawno pokazała się w księgarniach
- biżuteria - nawet jeśli mamy ograniczenie kwotowe, zawsze można coś ciekawego znaleźć, a to kolczyki, broszkę czy bransoletkę albo ciekawy wisiorek,
- apaszka,chustka,szal -jesli wiemy, że dana osoba lubi takie rzeczy
- dla faceta: książka, pasek, zapalniczka, breloczek do kluczy, portfel czy wizytownik; W ubiegłym roku kupiłam mężowi breloczek z samochodem, w którym zapalaly się przednie światła (MegaPunkt) do kluczyków do auta, innym razem duży parasol; W tym roku dla przyszłego taty mozna wybrać np. książkę o tatusiowej tematyce - było coś autorstwa Leszka Talki, tylko tytułu nie pamiętam, ale bardzo zabawnie napisana.
- zestawy kosmetyków są banalne i sztampowe, łatwo nie trafic, i niestety sugerują brak pomysłu, to już lepiej Czekoladę
- elegancki notes lub kalendarz
- pióro
- dla dzieci - pole do popisu duże, jednak ja wychodzę z założenia, że lepiej zapytac rodziców, co konkretnie chcą/potrzebują, lub złożyć się z kilkoma osobami na coś poważnego czy dać rodzicom pieniądze, niech sami podejmą decyzję.

Osobiście nie lubię dostawać pierdółek typu - figurki, kosmetyków kolorowych.,zestawów kosmetycznych - rzadko kiedy ktoś trafia w mój gust, książek typu poradniki lub złote myśli.
 
Słuchajcie a ta kapusta z grochem to jak jest robiona?bo ja się do tej pory nie spotkałam z tym, a tu już kilka z Was o niej pisze.
 
U nas to zwykle w domu byla takie menu:
-zupa rybna lub barszcz (co roku inne, w tym wypada rybna ale ja jej nie znosze)
-karp smazony,
-makielki
-frytki ( a to bylo tak ze jak bylismy mali z bratem to nie chcielismy jesc ziemniakow i mama nam zrobila z ziemniakow frytki i tak zostalo az do dzis),
-kapusta z grzybami
- krokiety (to ja wprowadzilam ;) )
- pieczarki w mundurkach
- sernik, makowiec i inne slodkosci

niewiele tego i pozatym chcialabym wprowadzic jakas swoja tradycje. Odkad Josh sie urodzil to zawsze jedlismy u rodziny i nie mialam mozliwosci zrobic "swojej" wigili. No i dlatego pytam was bo chce cos co potem moje dzieci beda podawaly jako podstawa w menu wigilijnym. Aha no i 25grudnia obowiazkowo jemy indyka :) ja nie lubie karpia wiec ta angielska tradycja bardzo mi odpowiada :D

jak zuza jestem ciekawa co to za kapusta z grochem?
 
U nas na wigilię mamy:
-barszcz czerwony z uszkami
-zupę grzybowa nz makaronem (takim jak do łazanek)
-kapustę z grochem
-karpia smażonego z chałką białe wino
-kompot z suszonych owoców
u mojej babci były też kluski z makiem ale ja nie lubię maku wiec nie robię :)
potem na stole ladują śledzie, sałatki i ciasta jakby ktoś miał jeszcze ochotę coś zjeść :) choć to raczej rzadkość

Zuzanna87 Kapustę z grochem robię w ten sposób, że groch najpierw moczę, potem gotuję prawie do miękkości w wodzie z vegetą, posiekaną kapustę też gotuję prawie do miękkości z posiekaną cebulą w wodzie z vegetą klkoma listkami laurowymi, potem to odcedzam łączę i duszę doprawiając do smaku solą i pieprzem, ach zapomniałam dodać, że kapusta jest pół na pół kiszona i świeża :)
 
Kapustę z grochem robię w ten sposób, że groch najpierw moczę, potem gotuję prawie do miękkości w wodzie z vegetą, posiekaną kapustę też gotuję prawie do miękkości z posiekaną cebulą w wodzie z vegetą klkoma listkami laurowymi, potem to odcedzam łączę i duszę doprawiając do smaku solą i pieprzem, ach zapomniałam dodać, że kapusta jest pół na pół kiszona i świeża :)

aaaa i taka gotowana kapuste podajesz czy ja jeszcze podsmazasz? Bo u nas kapusta z grzybami oprocz ugotowania jest jeszcze podsmazana na koniec.
 
u nas wigilia tradycyjna chociarz juz 12 dan nikt nie jest w stanie zrobic :(
zupa- barszcz z pasztecikami z kapusta i grzybami i grzybowa
ryby:
karp w galarecie, ryba po grecku, mielona ryba w galarecie, jakas lepsza ryba typu łosos i tu tata co roku wymysla nowa potrawe
salatka warzywna, lazanki
ciasta:
makowiec, sernik, i mak z makaronem tego to nie wiem jak sie nazywa a i kruche ciasteczka ktore sie w maku macza-pychota
no i oczywiscie juz na same swieta nie na wigilie pasztet mamusi i tesciowej- wiec mamy 2 razy wiecej :)
 
Ostatnia edycja:
aaaa i taka gotowana kapuste podajesz czy ja jeszcze podsmazasz? Bo u nas kapusta z grzybami oprocz ugotowania jest jeszcze podsmazana na koniec.
Ja tylko duszę nie smażę, tzn trzeba dbać, żeby uzupełniać płyn, żeby nie było zbyt suche, bo wtedy zaczyna się smażyć i oczywiście na małym ogniu
 
reklama
Słuchajcie a ta kapusta z grochem to jak jest robiona?bo ja się do tej pory nie spotkałam z tym, a tu już kilka z Was o niej pisze.

No własnie lepiej niż baby bym tego nie ujeła:):)

aaaa i taka gotowana kapuste podajesz czy ja jeszcze podsmazasz? Bo u nas kapusta z grzybami oprocz ugotowania jest jeszcze podsmazana na koniec.

Kapusta z grzybami i kapusta z grochem zupełnie ię róznia, przynajmniej u nas. Ta pierwszaa bardziej bigosowata jest a ta druga taka az prawie słodka (uwielbiam ja), u nas tez sie kap z grzybami podsmarza;)
 
Do góry