reklama
A tutaj trochę o kobietach-sportsmenkach, które mimo ciąży trenowały i potem wygrywały maratony:
www.*************/styl-zycia/4495/C...800-metrow-w-8-miesiacu-ciazy-SZALENSTWO.html
www.*************/styl-zycia/4495/C...800-metrow-w-8-miesiacu-ciazy-SZALENSTWO.html
G
gość 94049
Gość
Nie odnajduje...
G
gość 94049
Gość
A poczytam do poduszki :-)
Powiem wam, że gdyby nie to, że jednak jestem trochę pozszywana i trochę jeszcze piecze, to chce mi się wsiąść na rower jak najszybciej. na razie tylko napinam mięśnie nóg, tyle mogę, siedząc na łóżku szpitalnym. Wczoraj po porodzie było mi trochę słabo, w głowie mi się zakręciło jak wstałam, ale wieczorem już całkiem dobrze i dzisiaj tym bardziej. Szwy mam rozpuszczalne, do dwóch tygodni będę je miała, więc jednak pewnie czeka mnie przerwa, ale mam nadzieję, że jak najkrótsza.
reklama
Podziel się: