reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Akcja -LAKTACJA !!!!!!!!!!!

moja mala tez ciagle ma czkawke...jak w brzuszku miala tak i teraz ale ja mysle ze to z jej lapczywego polykania...tak jak wtedy gdy olykala sie wod plodowych...i nie wiem co robic...przeczekiwac czy znow cyca podac?
bo to bledne kolo...ja ja odstawie, ona ma czkawke i potem znowu przystawiam....

Dziewczyny jak dlugo dzieci wisza wam na piersi?
bo moja najpierw je lapczywie a potem sobie spi i proby jej odjecia koncza sie krzykiem...to jak ona tak wisi 40-50min to normalne...? a potem w niedlugim czasie znow chce...moze mam malo pokarmu?
wczesniej tak nie bylo...moze przechodzi ten gwaltowny wzrost w 3 tyg? nie wiem...
 
reklama
manya ja tez nie co robic z przepelnonymi peirsiami ale przestalam odciagac bo wtedy moje piersi produjaka jeszcze wiecej i jak znowu odciane to pozniej juz rycze z bolu. Teraz obojetnie czy srodek nocy czy moala jadla pol godiny temu to ja przystawiam i nich ona mi odciaga :-D Czasem biedactwo musi jesc przez sen bo mame tak cycki bola :-)
 
MANYA twoja Alusia zrobiła sobie z ciebie smoczek, ja też tak miałam ale walczę z tym. Niektóre dzieci maja taki mocny odruch ssania, uczę ją ssać smoczek, ciężka jest do tej nauki ale nie ma innej rady, bo jak siedzi po 40 minut na cycku to potem strasznie ulewa.
Jeśl więc waga Alusi na piersi rośnie to nie martw się że masz za mało pokarmu, pewnie później się to karmienie unormuje, moja teraz ssie co 1-1,5 ale po 10 minut.
 
moja mala tez ciagle ma czkawke...jak w brzuszku miala tak i teraz ale ja mysle ze to z jej lapczywego polykania...tak jak wtedy gdy olykala sie wod plodowych...i nie wiem co robic...przeczekiwac czy znow cyca podac?
bo to bledne kolo...ja ja odstawie, ona ma czkawke i potem znowu przystawiam....

Dziewczyny jak dlugo dzieci wisza wam na piersi?
bo moja najpierw je lapczywie a potem sobie spi i proby jej odjecia koncza sie krzykiem...to jak ona tak wisi 40-50min to normalne...? a potem w niedlugim czasie znow chce...moze mam malo pokarmu?
wczesniej tak nie bylo...moze przechodzi ten gwaltowny wzrost w 3 tyg? nie wiem...

Manya - ja tez przystawiam zawsze przy czkawce.. Julci mija.:confused:

A co do długości ssania - na początku bywało i godzinę, i co godzinę... teraz 15-20 minut i ma dość... myślę, że to normalnie, dzidziuś uczy się ssania... jeśli karmienie na żądanie - to na żądanie... jak chce to niech ssie :-D
 
dziewczyny a ja mam jakies takie piersi ze one malo ulewaja na wkladki ale jak mala robi duze przerwy w nocy od jedzenia to niemal eksploduja z bolesci i przepelnienia...dzis musialam sobie sama upuszczac bo myslalam ze umre...musze ja chyba wybudzac w nocy co jakis czas i przystawiac...czy sciagac? mam ten sam problem co Kaczusia...

dziewczyny przystawiajcie malucha, laktatorem nie ściagniecie wszystkiego < przynajmniej nie na tym etapie) i piersi będą produkować mleko w mniejszej ilości. Pozatym mleko w nocy jest najbardziej pożywne i więzi z dzieciaczkiem bardziej umacniacie. pozdrawiam młode mamusie.

Jeśli jednak macie nawał to ściagnijcie laktatorem tylko tyle mleka, aby Wam ulżyło, po kilku dniach wszystko powinno się unormować.
 
dziewczyny pocieszajace to co piszecie bo wlasnie przechodze kryzys! dzis od rana znowu ciagle piers!
Katharina i masz racje ona je i je i ulewa i ulewa...juz mam dosc a smoka nie chce!
Musze wiec tez wprowadzic chyba jakis rezim;-)
Jutro ide do lekarza i zobaczymy czy waga rosnie...jesli tak to moze i malej przejdzie i zacznie jakos unormowanie jesc!

A dzis ulewa taka serwatka jakby a nie wodnistym pokarmem. Myslicie ze to normalne?

a jeszczemam pytanko nie dotyczace laktacji ale juz tu umieszcze...
mala strasznie sie zlosci i drze w niebiglosy przy kapieli i przebieraniu. Dla nas to istna katorga. Wczoraj zdazylismy ja zanuzyc i juz musielismy wyciagac bo sie tak zanosila ze dech tracila. Czy to normalne? co robic?

dziekuje wam za wszelkie rady:-):-):-)
 
manya moja identyko robi
powiedz mi czy kapiesz na glodniaka? tzn najpierw kapiel potem jedzenie?
bo jsli tak to sie pewnie drze z glodu
bo ja wczoraj zrobilam inaczej nakarmilam ją normalnie o 17 troszke sie ulalo to normalne ale o 18 zaczelam kapac i nie bylo krzyku normalnie dala sie umyc i ubrac na przewijaku
aha i wiem ze jak dzieciom zimno to tez beda krzyczaly
ja tez czasem nie mam sily jak ona tak krzyczy czasami mam juz dosyc ...
 
i temperature w łazience, miki sie darł jak opętany dopóki nie wstawiliśmy grzejnika, teraz leży nagusi i sie cieszy bo mu ciepło...
 
reklama
Moja też jak ma cieplutko w łazience to jej milusio
i woli cieplejszą wodę, no i też ją podkarmiam
przed kąpielą
 
Do góry