reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie...

reklama
SZymek tez ciagnie jak wariat ale ja mysle ze dlatego ze jest tak cieplo i lepiej sie napije takim mlekiem niz czyms innym
 
Ze Stachem to mieliśmy przepały, próbowaliśmy Go oduczyć spania z nami w łóżku, bo rzeczywiście zaczynało być bardzo niewygodnie... W końcu się udało na tyle, że zasypia w swoim łóżeczku a ktoś Mu czyta bajkę, czasem dwie, czasem trzy- najczęściej Frankliny- kolekcjonujemy te książeczki:-) No i śpi, a my w tym samym pokoju, tylko w drugim jego kącie na innym łóżku, nad ranem, Staś rano do nas przybiega i się przytula i jeszcze sobie wspólnie drzemiemy;-)
Z piersi sam zrezygnował jak miał rok i dwa miesiące.... Po prostu już nie chciał tego mleczka a ponieważ było to tak naturalnie- coraz mniej chciał- to przeżyłam to bez większych kłopotów z moimi piersiami ;-)
 
Patch, no to udalo Ci sie i ze spaniem i z odstawianiem od piersi. Tylko pozazdroscic ze Stach sam zrezygnowal z piersi. :tak::tak::tak:
 
Karolina a ty juz zaczełaś walkę???:eek: ja sie ociagam ale zaczne postanowilam ze do wycieczki tj. 25 sierpnia napewno nie bede karmila dam sobie realny czas bo jakbym zdeklarowala sie ze do konca lipca to bym moze nie dotrzymala slowa a tak juz nastawiam sie psychicznie a ti chyba podstawa odstawienia abym nie ulegla
 
reklama
Karolina a ty juz zaczełaś walkę???:eek: ja sie ociagam ale zaczne postanowilam ze do wycieczki tj. 25 sierpnia napewno nie bede karmila dam sobie realny czas bo jakbym zdeklarowala sie ze do konca lipca to bym moze nie dotrzymala slowa a tak juz nastawiam sie psychicznie a ti chyba podstawa odstawienia abym nie ulegla
Odstawianie to proces,więc zaczełabym juz teraz.Nie pojechałabym na wycieczkę,ze świerzo "odstawionym"od cycusia dzieciaczkiem.Nigdy nie wiesz jak to mały przeżyje(oby było dobrze).Jednak na Twoim miejscu zaczełabym już teraz ograniczać,próbować z mlekiem modyfikowanym...U nas to trwało dłużej niz miesiąc.:tak:
 
Do góry