reklama
u nas to samo drugi dzien tylko ze jeszcze nie spi:-(porazka
nie spi ryczy jak spi to za 3-4 minuty ryczy
nie je
ryczy
naszczescie teraz spi ale juz pojekuje:-baffled:
zauwazylam ze zawsze w weekendy jak mam szkole
U nas miniona nocka koszmarna Oli po Nurofenie przespała 4 godziny, po czym chyba syrop przestał działać, bo co chwilę budziła się z płaczem. Spać chciała tylko z cycem w buzi, jak wyciągałam, odrazu pobudka i płacz. Dziś to chyba jak zacznie marudzić w nocy to podam Nurofen jeszcze raz. A ząb się jeszcze nie przebił
u nas dziś odbyła się próba oduczenia od smoka
i tak ...położyłam się z Emilką o 19:00 do 21:00 kręciła się jak mała glizda to palec mi w oko tkała, to do ucha potem głaskała, buzi dawała ...potem zaczęła marudzić i zrobiła kupę;-) potem chciała herbatki jak ją przebrałam to położyłam do łóżeczka ...ze smokiem a ja poszłam połozyłam się u siebie ...Emilka wstała i dała mi smoka między szczebelkami w rękę ja udawałam że śpię ale po chwili mi go szybko zabrała i znowu się kładła potem znowu wstała i smoka chciała wywali za łózeczko (wiecznie go tam wywala) i szybko jej zabrałam i w koncu zasneła bez smoka po cichu wyszłam z pokoju zadowolona ale po 5 minutach krzyk i dałam jej smoka bo już nie miałam si ł na nią
i tak ...położyłam się z Emilką o 19:00 do 21:00 kręciła się jak mała glizda to palec mi w oko tkała, to do ucha potem głaskała, buzi dawała ...potem zaczęła marudzić i zrobiła kupę;-) potem chciała herbatki jak ją przebrałam to położyłam do łóżeczka ...ze smokiem a ja poszłam połozyłam się u siebie ...Emilka wstała i dała mi smoka między szczebelkami w rękę ja udawałam że śpię ale po chwili mi go szybko zabrała i znowu się kładła potem znowu wstała i smoka chciała wywali za łózeczko (wiecznie go tam wywala) i szybko jej zabrałam i w koncu zasneła bez smoka po cichu wyszłam z pokoju zadowolona ale po 5 minutach krzyk i dałam jej smoka bo już nie miałam si ł na nią
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
Ja poczekam z odzwyczajaniem od smoka,az Kondzio przestanie ssac piers.Boje sie tego troche.Bedzie trudne,ale nie niemozliwe.Oczywiscie nie zrobie tego od razu po odstawieniu od cycocha...
Jak Kondziowi wchodizla dolna dwojka,to przez ponad tydzien noce byly niespecjalne,a nie wiem cz nie dwa tgodnie...
Jak Kondziowi wchodizla dolna dwojka,to przez ponad tydzien noce byly niespecjalne,a nie wiem cz nie dwa tgodnie...
karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
a u nas wczoraj byl hit Szymek wstał o 3 i domagałsię zabawy zabawkami i pierwszy raz siedziałam o tej porze na dywanie i musiałam się bawić do 5 rano i w koncy dałam mu praracetamol aby padł i spał jeny co to byl za koszmar
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
U nas też się na razie nie zanosi na odstawienie smoka.Choć służy jedynie do zasypiania.Szczególnie jak Kuba ma wysypkę,to widzę,że smoczek przynosi mu ukojenie.u mnie tez sie nie zanosi;-),ale pomarzyc moge:-)
reklama
irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
Jak czytam ten watek " Ach spij kochanie " to mi sie ryczec chce usnelam okolo 23.45 a o 1.30 pobodka Jenni sie drze dalam jej Nurofen bo wieczorem miala temp. 38.2 i myslalam ze usnie ale gdzie tam to wzielam ja do lozka a ona nowo narodzona pogaduje sobie,wyrywa mi wlosy i bije po pysku myslalam ze juz wyjde z siebie i o 3.25 wyszlam z lozka z nia bo juz niewiedzialam co mam robic , teraz usnela tylko pytanie czy ja usne acha no i wlozyla mi palec do chorego oka buuuuuuuuuuuuu
Podziel się: