reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie...

Tosia ostatnio ma akcje budzenia się po 2-3 godzinach nocnego spania i chce sie wtedy bawić. Tylko nie spać!!!W ogóle ostatnio jest bardzo marudna.Na pewno to zasługa zębów- u nas już 11-ty idzie ale też przeziębienia- 3 dni w żłobku i znowu powrót kataru:-(
I tak jak keidyś kładłam ja do łóżeczka na nocne spanie i wychodziłam a ona sama zasypiała, tak teraz musze siedziec nad nią aż zaśnie...Widocznie taki etap nasze dziciaki teraz przechodzą...
 
reklama
O kurcze 11-ty ząbek!!! :szok:
A my dopiero na trzeci czekamy i akcja pt. "ząbkowanie" tak naprawdę dopiero przed nami..... :baffled:
 
Tosia ostatnio ma akcje budzenia się po 2-3 godzinach nocnego spania i chce sie wtedy bawić. Tylko nie spać!!!W ogóle ostatnio jest bardzo marudna.Na pewno to zasługa zębów- u nas już 11-ty idzie ale też przeziębienia- 3 dni w żłobku i znowu powrót kataru:-(
I tak jak keidyś kładłam ja do łóżeczka na nocne spanie i wychodziłam a ona sama zasypiała, tak teraz musze siedziec nad nią aż zaśnie...Widocznie taki etap nasze dziciaki teraz przechodzą...
Jakbym czytała o Kubulku.
Dziś znowu wędrówka po pokoju z Bąblem na ręku,bo nie chciał spac łobuz jeden.Ach te zęby....Żadne mu tak nie dokuczały,jak te trzonowe.
 
No tak, u nas idzie trzeci ząbek i dziś już nocka taka sobie, częste pobudki i chęć cycania cyca przez pół nocy. A tu jeszcze mu trochę zostało do przebicia :szok: Zapowiada się trochę kiepskich nocek :dry:
 
My zrobiliśmy mały eksperyment i już drugą noc Milenka spała sama w pokoju. Mieliśmy wrażenie, że ona się wybudzała jak my kręciliśmy się w łóżku choćby przewracając się na drugi bok. Na razie efekt jest taki, że wczoraj w nocy trzeba było wstać do niej 1 raz i chwilkę ponosić, a dzisiaj ZERO przebudzeń! 2 razy trochę postękała ale sama zasnęła i nie wchodziliśmy do sypialni. Jeść tez nie chciała, spała ciągiem od 20.00 do 7:30 rano, więc po prostu super nocka!!! Zobaczymy jak będzie dalej... jeśli podobnie, to Milenka dostanie wcześniej pokoik tylko dla siebie, niż planowaliśmy :sorry2:
 
My zrobiliśmy mały eksperyment i już drugą noc Milenka spała sama w pokoju. Mieliśmy wrażenie, że ona się wybudzała jak my kręciliśmy się w łóżku choćby przewracając się na drugi bok. Na razie efekt jest taki, że wczoraj w nocy trzeba było wstać do niej 1 raz i chwilkę ponosić, a dzisiaj ZERO przebudzeń! 2 razy trochę postękała ale sama zasnęła i nie wchodziliśmy do sypialni. Jeść tez nie chciała, spała ciągiem od 20.00 do 7:30 rano, więc po prostu super nocka!!! Zobaczymy jak będzie dalej... jeśli podobnie, to Milenka dostanie wcześniej pokoik tylko dla siebie, niż planowaliśmy :sorry2:
To świetnie Joasiek oby tak dalej:-)

Martula u nas podobnie Zosia się budzi z płaczem w nocy, muszę ja wtedy brać na ręce i kołysać, ale szybko zasypia i kładę ją z powrotem do łóżeczka, my czekamy na 7 ząbka ale mam wrażenie że idą jej na raz 4 :/ górne i dolne :baffled:
 
Ja jakbym miała możliwość, żeby Oliwka miała swój własny samodzielny pokój, to bym właśnie w tym okresie zrobiła przeprowadzkę. Wstawałbym do karmienia tylko i z powrotem do swojego pokoju. No ale ponieważ Oliwka będzie miała pokój z Pauliną, to póki budzi się w nocy, nie mogę jej przeprowadzać, bo Paulina chodzi do szkoły i musi się wysypiać. Za 2 lata, jeśli wszystko pójdzie po myśli i tak Oliwka będzie miała pokoj dla siebie, bo Paulina wyjedzie studiować do Warszawy lub Gdańska.
 
reklama
Do góry