Miśka 5
Mamy lutowe'07
Zazdroszczę Joasiek, u nas kilka pobudek, w tym jedna dośc długa na płaczki z niewiadomo jakiego powodu(druga noc z takim płaczem, jakby ją coś bolało albo się czegos przestraszyła). I tak sobie myślę, ze moje dziecko to będzie trudny przypadek jeśli chodzi o odstawienie od piersi, bo ona budzi się w nocy choć na pewno nie jest głodna, żeby sobie tego cyca choć chwilę pomamlaćŻeby chociaż dało się ją skusić butlą, ale gdzie tam. A tu postawiłam sobie za cel karmić ją najwyżej do roku i póki co to cieńko to pożegnanie wygląda