reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ABC-pierwsze soczki,zupki obiadki...

ja podaje pomiedzy karmieniami deserek. czyli tak przed cycusiem ok 30 minutek, żeby mu się ułożyło, ale jak Olek domaga się jescze (a słoiczek opustoczył) to daje cycusia. I grzecznie zajada mleczko.

A nie tylko podaje ze słoiczków, czasem sama zetre jabłko na takiej tarce dla dzieci (sama z niej zajadałam jak byłam mała). Soczki tez robię sama, przez sokowirówke, np marchewka, jabłko. Kupuje też z gerbera i daja na zmiane. Po marchwiowym soczku własnej roboty Olek ma cudne rumieńce, wygląda jak rolnik!
 
reklama
Dziewczyny a jak idzie Wam karmienie łyżeczką? Moja Mariczka ładnie otwiera buźkę ale zaraz wystawia tak trochę języczek i trudno wsunąć jej łyżeczkę do buźki... No i przez to umorusa się strasznie mi przy jedzeniu. Ona tak jak by zlizywała tą marchewkę ale niestety przy tym wypycha część jedzonka języczkiem z buzi :-( Czy po prostu wymaga czasu żeby się nauczyła czy ja robię coś źle :confused: Jak to jest u Was?
 
Myslę Ines, że maluszki muszą się przyzwyczaić i łyzeczki Emilka na razie tylko pije z łyżeczki soczek i zjada lacidofil i lekarstwo jej lepiej wchodzi co mnie troche dziwi :szok:
 
Agus ja wczoraj dalam Dawidkowi pierwszy raz zupke mleczno- ryzowa ale to na kleiku ryzowym :happy: .. zjadl bardzo ladnie i ... najwazniejsze nic mu nie bylo ;-)

Ines z tego co mi pediatra mowila, dzieci z lyzeczki jedza jakby z butelki ... jeszcze nie umieja tak normalnie polykac wiec "ciagna" ... Dawidek tez tak robi jakby zlizywal z lyzeczki i przy okazji usmaruje sie caly ;-)

Jutro bedzie jadl pierwszy raz marcheweczke :happy:
 
Ines - Renik i Moniqa maja rację :tak:, że dzieciaczki muszą się przyzwyczaic ;-) Kwestia czasu :-) Mój Konradek tylko deserki je łyżeczką też jest cały umorusany :tak: :-D , natomiast zupki gotuje sama i podaje z butelki. Jak opanuje jedzenie deserków łyżeczką to zaczne zupki też podawac łyżeczką :tak:
Pozdrawiam :-)
 
Ines właśnie tak jest bo dzieci chcą ssąc tą łyżeczke i do tego wystawiają języczek. Miałam identycznie z Olkiem, nie robisz nic nieprawidłowo. Poprostu Mariczka musi się nauczyć połykać z łyżeczki. Ja już podaje Olkowi od miesiąca deserki ze wzledu na kupki i juz potrafi ładnie jeść nawet nic mu nie wylatuje :tak: mały zdolniacha z niego!

Renik a do tych soczków nic nie gotuje, bo z tego co się orientuje to np gotowana marchew jest na biegunki, a surowa na zatwardzenia. Ja mam problem z Olkiem bo kupki robi co 6 dni i te soczki troszke go "ruszają". Brzusio go po nich nie boli więc chyba jest wsio oki :tak:
Dziś mi się tak wystraszył sokowirówki, że musiałam go uspokajać cycusiem :baffled: głupia, źle poskładałam części z sokowirówki i trochę głośno zazgrzytało.
 
Dzięki Milshake bo własnie chciałam zacząć robić też sama soczk a nie wiedziałam czy podgrzewać
 
reklama
Dokladnie tak jak dziewczyny pisza poprostu maluszki musza sie nauczyc jesc z lyzeczki,u mnie Oliwka tez pluje i tez jest cala umorusana,ale juz wczoraj troszeczke lepiej jej szlo...zobaczymy napewno naucza sie wcinac...:)))
 
Do góry