reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Aaa... czyli jak zasypiają Nasze maleństwa

mloda szacunek za pomyslowosc
Ja nie wiem kiedy uda mi sie nauczyc mlodą zasypiac w lozeczku narazie klade ja po zasnieciu do lozeczka ale zasypiamy razem:crazy:
 
reklama
Mloda_M jestes rewelacyjna :rofl2:
Anetka fajnie ze z Filipkiem niema problemow spaniowych :-)

u na z zasypianiem ok :tak: sam zasypia w swoim lozeczku :-)

Jak sie Nikodemek urodzil to przez pierwsze pol roku spal ze mna w pokoju ale w swoim lozeczku, czasami tylko nad ranem go bralam do siebie, potem sie przeprowadzilismy do niemiec ale nadal spal z nami w pokoju ale jak mial 13 miesiecy dostal swoj pokoik.
W czasie np. choroby albo zabkow jak poplakuje w nocy to go bierzemy do nas i wiecie co uwielbiam z nim spac :tak:ale tak na codzien spi u siebie choc nieraz mam ochote wziasc go do nas.
 
A u nas jest wojna ze spaniem w dzień. Odkąd ma nowe łóżeczko ,bez szczebelek, czuje wolnośc i w ogóle nie chce w nim leżeć,albo musze siedziec przy niej to wtedy jeszcze ,jeszcze po jakims czasie usnie.
 
Zosia no wlasnie ja dlatego jak narazie odwlekam z przeniesieniem do lozka bo wydaje mi sie ze byloby tak jak u ciebie jezeli chodzi o drzemki.
Ale trzymam kciuki zeby malutka sie przyzwyczaila :tak:
 
Sami my już dłużej nie chcielismy czekac ,bo juz niedługo bedzie dzidzia i tamte łóżeczko chcemy przekazać maluszkowi. Mam nadzieje,że sie przyzwyczai bo nawet godz drzemki to dla mnie duzo a i ona jest wtedy nie maruda.
 
a widzicie to u mnie wlasnie w otwartym lozku spanie nie ma szans...ale w lozeczku tez bywaly strajki.... zawsze do wozka i na spacerek...
ale teraz zwyczajnie mi sie nie chce motac. np teraz...jest zimno i kupa ubierania...drugi dzidzius spi i musialabym go zostawic a tego nie lubie...poza tym wczorajsza taka proba kompletnie sie nie powiodla...ja sie nalazilam...nastresowalam czy z malutkim wszystko spoko a ta i tak nie zasnela:angry:
 
Natala właśnie zrobiła ryk na całe mieszkanie :szok::wściekła/y::sorry::baffled:, że nie bedzie spać. Wczoraj było to samo. Godzine ryczała w łóżku, ja nie chciałam się ugiąść, ale w końcu stwierdziłam, że wcale nie zaśnie i dałam spokój - no i nie zasnęła aż do 21. Dziś to samo. Sama już nie wiem, co robić :baffled::nerd:. Fajnie by było, chociaż trochę spokoju dla wszystkich, bo przy dwójce dzieci wiadomo jak jest, a i ona by po drzemce była spokojniejsza.

A jak jest u Was?? Śpią jeszcze maluchy w dzień??
 
u mnie mały czasem potrafi jeszcze 2-4h spać w dzień, wieczorem kładziemy się około 21-22 a wstaje między 6-8 rano
 
reklama
Pysiu u nas jest tak ze malego klade na drzemke tak po 13.00 i raz zasnie a raz nie roznie to bywa wlasnie ostatio, no ale jak juz zasnie to spi do 16.00 a nieraz 16.30 jest a on jeszcze spi i musze go budzic, jak dla mnie to wystarczylaby mi drzemka godzinna ale zeby zawsze spal.
A na noc klade go o 20.00 jak nie spi w dzien to 5 sekund i zasypia a jak pospi w dzien to tak musi sobie troche w tym lozeczku pogadac ;-)
pobudki ostatnio po 7.00, czasami przed 8.00 ale w dni w ktore idziemy na kurs to budze go o 7.00:tak:
 
Do góry