reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Aaa... czyli jak zasypiają Nasze maleństwa

M-Ktosiu brawo!!!

super i tylko 20 minut!!! Nie zalamoj sie moj syn pierwszy raz darl sie jak opetany przez godziny, sciany normalnie gryzlam!!! Ale po jedenastu dniach prawdziwej konsekwencji (pomijam fakt ile razy dawalam za wygrana) nastapila upragniona chwila, czyli papa, pojde sobie spac sam... Dasz rade zobaczysz... Gdyby bylo Ci baaardzooo ciezko, to dawaj piers ale sukcesywnie skracaj czas jej "dostepu", i nie pozwalaj malej przy nij zasnac!!!. Ja zaczelam odkladac dziecie do lozka gdy doszla do 7 minut (z godziny :szok::szok:). Ale jesli masz sile, a wierze, ze masz to rob jak dzis a zobaczysz, jak nie dlugo bedziesz m wysylac do wrzucenia Nelki do wyrka.

Jak dla mnie rewelacja ten Neluchny pierwszy raz!!!
 
reklama
dzieki za wszystkie rady

malutka ladnie spala do polnocy, potem chciala jak zawsze cycusia i postanowilam nic nie zmieniac bo jej zasniecie beze mnie i tak bylo duza zmiana, bede co noc probowala wiecej moich zasad...

narazie jest tak ze dobra kolacyjka- kaszka, cycus ewentualnie symbolicznie nie na dlugo, do lozeczka jak jeszcze nie spi, sama ma zasnac
-w nocy 2 pobudki z cycusiem

bede ograniczac cycusia nocnego zatem :blink: zobaczymy

kasia25 no widze ze masz trudniejsza droge do przebycia przez to branie do lozka, ale wszystko mozliwe, badz dalej konsekwentna

amoreczek a jak u was teraz z budzeniem w nocy? ile razy? dajesz pic, cycka, wyciagasz z wyrka czy nie?
 
aha i wiecie co, przestalam uzywac elektroniczna nianie, wiec nie slysze kazdego kwilenia malej, a jak zacznie plakac na calego to oczywiscie jest to na tyle glosno ze nie ma bata abym sie nie obudzila (m sie nie budzi ale faceci tak maja, oni powinni miec elektryczne nianie dla odmiany z opcja lekkiego pokopania pradem na pobudke :dry:)
 
Gratuluje postepow i trzymam mocno kciuki zeby z zasypianiem bylo coraz lepiej:tak::tak::tak:

U mnie na szczescie problem jest glownie z budzeniem sie w nocy - ale jak pani dr mowi z etak trzeba to trzeba:sorry2: Z zasypianiem tez jest tak ze jak wkladam do lozeczka to Kuba wstaje itd.....Tylko to zalezy...jak wstaje i zaczyna rozrabiac, pokrzykiwac to wiem ze od razu nie zasnie....ale zostawiam go tam zeby sie wyciszyl.....i zwykle zasypia po jakims czasie.....w pozycjach roznych, tez czesto na kolderce, z glowa w inna strone niz powinnien itd - i jak juz mocno spi to go poprostu ukladam normalnie......Ale czasem jak ma problem z zasnieciem to mu pomagam, glaszcze, lekko poklepuje itd - tak jest wieczoram. A w dzien klade wtedy kiedy daje znaki ze chce spac.....i zwykle problemu z zasnieciem nie ma:tak:
Tyle ze mhy bylismy konsekwentni odkad maly sie urodzil, nie bylo brania go do naszego lozka itd. No i przy piersi tez dlugo nie zysypila bo krotko karmilam - wic pod tym wzgledem mielismy chyba prosciej:sorry2: Po prosyu takiego problemu nie bylo, bo i jak.

Mam nadzieje ze u Was bedzie tylko lepiej:-):tak:
 
:sorry2:
...m sie nie budzi ale faceci tak maja, oni powinni miec elektryczne nianie dla odmiany z opcja lekkiego pokopania pradem na pobudke :dry:)

Masz racje w 100%:tak:......moj sie oferuje ze przejmie karmienia nocne zawsze w weekend...tylko potem nie slyszy jak maly placze:baffled:....wiec ja go kopie:-p:sorry2:......no i tyle z mojego przesypiania calej nocy:dry:..musze sie obudzic zeby M obudzic:sorry2:
 
Aneta23-bardzo dobrze wiem o czym mówisz:tak::tak: Budzenie M w nocy robi jeszcze większy rumor, więc już z tego zrezygnowałam. No chyba, że jest sytuacja podbramkowa (mała długo płacze-np. przy ząbkowaniu).
Ale dzisiaj w nocy, muszę się pochwalić, Basia spała cały czas w swoim łóżeczku, ani razu nie wzięłam ją na ręce i obudziła się po 7:-) W nocy tylko raz się obudziła, ale dałam jej wodę do picia i zasnęła:-D:-D
Ja z karmienia piersią zrezygnowałam ok. 3 tygodnie temu i nie mam problemu z nocnymi karmieniami-woda w butelce jej wystarcza;-)
Co do brania do łóżka-to niestety mała odrazu po wyjściu ze szpitala miała takie kolki, że nie spaliśmy całe noce:-( Gdy tylko odkładaliśmy ją do łóżeczka budziła się po 5 minutach i znowu płacz:no::no: Chciała spać tylko na brzuchu (widocznie to przynosiło jej ukojenie), ale w nocy nie chciałam jej na to pozwolić. No i jedynym wyjściem było nasze łóżko i suszarka w ręce (tylko przy tym zasypiała i się uspokajała). Jakie szczęście, że mamy to już za sobą:tak::tak::tak:
Teraz nic tylko być konsekwentną;-)
 
moje dziecko to aniolek, wlasnie ja polozylam :tak: plakala moze minutke i juz lula, slysze ze jeszcze nie w pelni spi ale juz sobie lezy cichutko :-p tra-lala-lalaa-la
 
Kochane czytam jak wasze maluchy ładnie zasypiają- gratuuję ...
Mój Kubala oczywiście śpi nadal ze mną-bez zmian i za cholerenie chce inaczej zasypiać - tylko z buteleczką .... :szok: musze to jakośzmienić ... no i budzi się w nocy na jedzonko,czasami nad ranem i śpimy spokojnie do 9 :sorry2:
 
moj maly nie liczac ostatnich dwoch nocy to zasypia midzy 20-21
po wypiciu mleka ,najczesciej u nas wlozku chwile potem przenosimy go do lozeczka
w trakcie nocy jesli sie obudzi to mam herbatke w pogotowiu ,bywa ze 2 razy wstaje by mu ja podac czasem mniej czasem wiecej
kolo 6 dostaje mleczko , i go bierzemy do nas czi spimy jeszcze godzinke - poltory
idealem by bylo przesypianie nocy ale widocznie jeszcze nie nadszedl ten czas;-)
 
reklama
no i znalazlam... kurcze co sie ze mna dzieje no...

M-ktosiu, na twoje pytania nie gniewaj sie ale odpowiedzialam na karmieniu, bo jeszcze przed chwila nie moglam znalezc wiadomosci z twoimi pytaniami. Namoncilam zdrowo, sorrry no bardzo przepraszam za gapostwo....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry