Monia182
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2022
- Postów
- 74
Witam,
Pomocy, może któraś mama miała taką samą lub podobną sytuację.
Mój syn od trzech miesięcy stoi z wagą, przybiera miesięcznie 100 g. Urodził się z wagą 3560 w 38 tygodniu ciąży. Jego przyrosty były prawidłowe. W wieku 6 miesięcy ważył 7340, od tej chwili stoi praktycznie w miejscu. Teraz ma 8 miesięcy i waga z dzisiaj to 7500. Rozszerzoną dietę ma od 5 miesiąca (pediatra kazała) teraz lekarka straszy mnie, że wylądujemy w szpitalu. Kazała mi karmić co 3 godziny, odciągać swój pokarm (karmie piersią) i podawać go w butelce, mam notować ile wypił. Problem taki, że mały nie chce pić z butelki, wypił 20 g i płacz, wypychanie smoczka językiem. Robiłam kilka podejść, nie da rady podać mu mleka w butelce, na łyżeczce też nie. Skończyło się tym, że mały płakał, a ja razem z nim. Kompletnie nie wiem co robić. Jutro będę próbować pobrać mocz do badania i pójdę z synkiem na badanie krwi.
Pomocy, może któraś mama miała taką samą lub podobną sytuację.
Mój syn od trzech miesięcy stoi z wagą, przybiera miesięcznie 100 g. Urodził się z wagą 3560 w 38 tygodniu ciąży. Jego przyrosty były prawidłowe. W wieku 6 miesięcy ważył 7340, od tej chwili stoi praktycznie w miejscu. Teraz ma 8 miesięcy i waga z dzisiaj to 7500. Rozszerzoną dietę ma od 5 miesiąca (pediatra kazała) teraz lekarka straszy mnie, że wylądujemy w szpitalu. Kazała mi karmić co 3 godziny, odciągać swój pokarm (karmie piersią) i podawać go w butelce, mam notować ile wypił. Problem taki, że mały nie chce pić z butelki, wypił 20 g i płacz, wypychanie smoczka językiem. Robiłam kilka podejść, nie da rady podać mu mleka w butelce, na łyżeczce też nie. Skończyło się tym, że mały płakał, a ja razem z nim. Kompletnie nie wiem co robić. Jutro będę próbować pobrać mocz do badania i pójdę z synkiem na badanie krwi.