reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

8 miesięczne dziecko nie przybiera na wadze

Monia182

Aktywna w BB
Dołączył(a)
3 Luty 2022
Postów
74
Witam,
Pomocy, może któraś mama miała taką samą lub podobną sytuację.
Mój syn od trzech miesięcy stoi z wagą, przybiera miesięcznie 100 g. Urodził się z wagą 3560 w 38 tygodniu ciąży. Jego przyrosty były prawidłowe. W wieku 6 miesięcy ważył 7340, od tej chwili stoi praktycznie w miejscu. Teraz ma 8 miesięcy i waga z dzisiaj to 7500. Rozszerzoną dietę ma od 5 miesiąca (pediatra kazała) teraz lekarka straszy mnie, że wylądujemy w szpitalu. Kazała mi karmić co 3 godziny, odciągać swój pokarm (karmie piersią) i podawać go w butelce, mam notować ile wypił. Problem taki, że mały nie chce pić z butelki, wypił 20 g i płacz, wypychanie smoczka językiem. Robiłam kilka podejść, nie da rady podać mu mleka w butelce, na łyżeczce też nie. Skończyło się tym, że mały płakał, a ja razem z nim. Kompletnie nie wiem co robić. Jutro będę próbować pobrać mocz do badania i pójdę z synkiem na badanie krwi.
 
reklama
Dzieci zwalniają po pół roku z przyrostami. Czasem później znowu nadrabiają. Mój też stal prawie w miejscu 2 miesiące, a później prawie 300g na plusie. A jak nie chce mleka, możesz więcej mu dawać pokarmów stałych. :)
 
Też miałam myśli czy wszystko jest ok. Moja mała urodziła się z wagą 4kg, szybko przybierała. Dieta rozszerzana od 6 miesiąca. Od około 7 miesiąca ruszył spory rozwój ruchowy, raczkowanie, siadanie teraz już próby chodzenia i od tego czasu mała praktycznie stanęła z wagą :p w tym 7 miesiącu było 8kg, teraz ma 12 miesięcy i 9 kg. Je wszystko chętnie i dużo, do tego pierś na żądanie (już głównie przed drzemka i w nocy tylko) ale najwyraźniej wszystko spala :) Pediatra nie ma żadnych zastrzeżeń - dziecko pogodne, aktywne więc nie ma powodu do obaw. Myślę że jeśli się obawiasz to powinnaś zrobić badania krwi, czy jest odpowiedni poziom żelaza itp ale tak to z wagą może być ;) A jeśli naprawdę potrzebujesz też odmierzać ilość mleka to może spróbujcie bidonu?
 
Witam,
Pomocy, może któraś mama miała taką samą lub podobną sytuację.
Mój syn od trzech miesięcy stoi z wagą, przybiera miesięcznie 100 g. Urodził się z wagą 3560 w 38 tygodniu ciąży. Jego przyrosty były prawidłowe. W wieku 6 miesięcy ważył 7340, od tej chwili stoi praktycznie w miejscu. Teraz ma 8 miesięcy i waga z dzisiaj to 7500. Rozszerzoną dietę ma od 5 miesiąca (pediatra kazała) teraz lekarka straszy mnie, że wylądujemy w szpitalu. Kazała mi karmić co 3 godziny, odciągać swój pokarm (karmie piersią) i podawać go w butelce, mam notować ile wypił. Problem taki, że mały nie chce pić z butelki, wypił 20 g i płacz, wypychanie smoczka językiem. Robiłam kilka podejść, nie da rady podać mu mleka w butelce, na łyżeczce też nie. Skończyło się tym, że mały płakał, a ja razem z nim. Kompletnie nie wiem co robić. Jutro będę próbować pobrać mocz do badania i pójdę z synkiem na badanie krwi.
U nas była podobna sytuacja, z tym że córka nie chciała jeść nic innego poza piersią…. Urodziła się z wagą 3310g a na roczek ważyła 8400g będąc praktycznie na samej piersi… jeżeli syn nie chce pic z butelki to może spróbuj wypożyczyć od kogoś wagę, albo kup swoją i zważ syna przez i po jedzeniu żeby wiedzieć ile gram mleka wypija. Naprawdę rozumiem jak się czujesz, moja córka na widok butli dostawała szału i rzucała nią o ścianę nawet jeżeli było w niej moje mleko 😵‍💫
 
Witam,
Pomocy, może któraś mama miała taką samą lub podobną sytuację.
Mój syn od trzech miesięcy stoi z wagą, przybiera miesięcznie 100 g. Urodził się z wagą 3560 w 38 tygodniu ciąży. Jego przyrosty były prawidłowe. W wieku 6 miesięcy ważył 7340, od tej chwili stoi praktycznie w miejscu. Teraz ma 8 miesięcy i waga z dzisiaj to 7500. Rozszerzoną dietę ma od 5 miesiąca (pediatra kazała) teraz lekarka straszy mnie, że wylądujemy w szpitalu. Kazała mi karmić co 3 godziny, odciągać swój pokarm (karmie piersią) i podawać go w butelce, mam notować ile wypił. Problem taki, że mały nie chce pić z butelki, wypił 20 g i płacz, wypychanie smoczka językiem. Robiłam kilka podejść, nie da rady podać mu mleka w butelce, na łyżeczce też nie. Skończyło się tym, że mały płakał, a ja razem z nim. Kompletnie nie wiem co robić. Jutro będę próbować pobrać mocz do badania i pójdę z synkiem na badanie krwi.
Mój prawie już 9miesięczniach poza butelką mleka w środku nocy na półśpiąca to już mleka nie tknie za żadne skarby świata.
U nas rozszerzenie diety jest od 4 miesiąca.
My wylądowaliśmy w szpitalu ale z powodów nie związanych z żywieniem.
Natomiast też była omawiana kwestia jego wagi i dwoje lekarzy ( jeden na sorze a potem druga lekarka przy wypisie ) powiedziało, że 1butelka mleka wystarczy .
Fajnie gdyby było wiecej ale jeśli będę zmuszać to zrobię z niego niejadka i jeszcze bardziej zniechęcę go do mleka.
I żebym zastosowała kaszki Helpa , które trzeba normalnie gotować.
Kaszki gotowe które zalewa się zwykłą ciepłą wodą i gotowe w parę sekund mam wyrzucić.
Efekt- mały wcina na całego. Wrócił mu apetyt, kaszki mieszam do woli z różnymi owocami czy dodatkami.
 
Mój prawie już 9miesięczniach poza butelką mleka w środku nocy na półśpiąca to już mleka nie tknie za żadne skarby świata.
U nas rozszerzenie diety jest od 4 miesiąca.
My wylądowaliśmy w szpitalu ale z powodów nie związanych z żywieniem.
Natomiast też była omawiana kwestia jego wagi i dwoje lekarzy ( jeden na sorze a potem druga lekarka przy wypisie ) powiedziało, że 1butelka mleka wystarczy .
Fajnie gdyby było wiecej ale jeśli będę zmuszać to zrobię z niego niejadka i jeszcze bardziej zniechęcę go do mleka.
I żebym zastosowała kaszki Helpa , które trzeba normalnie gotować.
Kaszki gotowe które zalewa się zwykłą ciepłą wodą i gotowe w parę sekund mam wyrzucić.
Efekt- mały wcina na całego. Wrócił mu apetyt, kaszki mieszam do woli z różnymi owocami czy dodatkami.
Kaszki helpa są super :) Od samego początku mała je wcina, a tak to je normalnie wszystko to co my - bez produktów zakazanych i widać że uwielbia jeść i próbować nowych smaków :) Dzieciom trzeba też trochę zaufać - raczej nie pozwolą się zagłodzić :)
 
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, jestem troszkę spokojniejsza. Mój syn w tym czasie też zaczął się intensywniej ruszać, jeszcze nie raczkuje, ale już się do tego przygotowuje. Ogólnie jest ruchliwy i pogodny, nie wygląda żeby mu coś dolegało. Mleko pije chętnie, ale z piersi, z butelki nie tknie nawet mojego. Do tej pory podawałam pierś na żądanie, ale pediatra każe co 3 godziny. Za tydzień mamy iść do kontroli. Badania krwi zrobię, bo lekarka zleciła, żelazo właśnie i mocz. Muszę wypróbować te kaszki helpa, bo mój mały tych ekspresowych zjada może z pół porcji.
 
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, jestem troszkę spokojniejsza. Mój syn w tym czasie też zaczął się intensywniej ruszać, jeszcze nie raczkuje, ale już się do tego przygotowuje. Ogólnie jest ruchliwy i pogodny, nie wygląda żeby mu coś dolegało. Mleko pije chętnie, ale z piersi, z butelki nie tknie nawet mojego. Do tej pory podawałam pierś na żądanie, ale pediatra każe co 3 godziny. Za tydzień mamy iść do kontroli. Badania krwi zrobię, bo lekarka zleciła, żelazo właśnie i mocz. Muszę wypróbować te kaszki helpa, bo mój mały tych ekspresowych zjada może z pół porcji.
Zaufaj sobie i dziecku :) Skoro wcześniej jadł na żądanie i wiedział kiedy jest głodny to teraz napewno też wie kiedy i ile potrzebuje :) Moja córka na początku RD też więcej tylko próbowała i rozrzucala, aż sama zaczęła co raz więcej jeść i musiałam wprowadzać kolejne posiłki :) Dzieci naprawdę też lubią jeść kiedy widzą że Ty jesz to samo - my lecimy od początku metoda BLW i mała sama steruje tym ile zje. Kaszki helpa o tyle są fajne że to zwykła kasza ( więc najzdrowsza bez niepotrzebnych dodatków typu cukier ) i możesz z nimi tworzyć różne wariacje, więc się nie nudzą. Ja np często dodaje banana i masło orzechowe, albo starte jabłko, truskawki, czasem warzywa np brokuły, marchewka, batat.. a jak kaszki wyjdzie za dużo to daje jajko i smażę placki. Pani pediatra myślę że Was postraszyła trochę na wyrost bez wyników badań.. moja zawsze powtarza że trzeba patrzeć na dziecko - jak jest szczęśliwe, pogodne i czujesz że wszystko jest ok to zapewne tak jest ;)
 
reklama
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, jestem troszkę spokojniejsza. Mój syn w tym czasie też zaczął się intensywniej ruszać, jeszcze nie raczkuje, ale już się do tego przygotowuje. Ogólnie jest ruchliwy i pogodny, nie wygląda żeby mu coś dolegało. Mleko pije chętnie, ale z piersi, z butelki nie tknie nawet mojego. Do tej pory podawałam pierś na żądanie, ale pediatra każe co 3 godziny. Za tydzień mamy iść do kontroli. Badania krwi zrobię, bo lekarka zleciła, żelazo właśnie i mocz. Muszę wypróbować te kaszki helpa, bo mój mały tych ekspresowych zjada może z pół porcji.
samo żelazo nie wystarczy. Może być w normie, a ferrytyna, czyli magazyn żelaza może być wyczerpany i wtedy dziecko traci apetyt. Na twoim miejscu skonsultowała ym z innym pediatra stan zdrowia dziecka, bo spuszczanie mleka do butelki, kiedy dziecko chetnie pije z piersi nie jest dobrym pomysłem. Do butli trzeba innej techniki picia. A sprawdzać ile dziecko zje można ważąc przed i po jedzeniu. Miałam problem z przybieraniem na wadze obojga dzieci i żaden z lekarzy nie kazał mi takich cyrków robić. A jak kazali, to zmieniałam lekarza. Przyczyną czasem może być alergia, czy nietolerancja pokarmowa, tudzież inne problemy jelitowe, a nie koniecznie z ilością pokarmu i jego jakością.
 
reklama
Do góry