reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

6t1d: bhcg 13000, pecherzyk 14,6mm, zarodka nie widac. Zaraz zwariuje... puste jajo?

Tak dobrze,ze jestescie❤️
Dziekuje za wsparcie!
Po pierwszym poronieniu świat mi się zawalił długo nie mogłam dojść do siebie i teraz wszystko przyjmuje podwójnie:( niby wiem żeby się nie stresować i być cierpliwą,ale nie wiem jak,dodatkowo moj charakter nie pomaga.
Ale dzięki Wam może jakoś dotrwam do tego poniedziałku :*
 
reklama
Tak dobrze,ze jestescie❤️
Dziekuje za wsparcie!
Po pierwszym poronieniu świat mi się zawalił długo nie mogłam dojść do siebie i teraz wszystko przyjmuje podwójnie:( niby wiem żeby się nie stresować i być cierpliwą,ale nie wiem jak,dodatkowo moj charakter nie pomaga.
Ale dzięki Wam może jakoś dotrwam do tego poniedziałku :*
nie poddawaj się i uwierz, że może być wszystko ok 😊 zawalcz o spokój dla fasolki ❤️ wierz mi, że nie jesteś sama, kilka dni temu minął rok odkąd zobaczyłam pierwszy raz dwie kreski, skończyło się stratą (do tej pory to we mnie siedzi i będzie ze mną zawsze tak jak tobie to towarzyszy).. nie mam dzieci i mijają kolejne miesiące i nie udaje się, ale kiedyś nadejdzie ten szczęśliwy moment w życiu, nie poddaje się 😊 A z tego co widzę to większość dziewczyn tutaj ma swoje aniołki i próbują dalej ❤️
 
Tak dobrze,ze jestescie❤️
Dziekuje za wsparcie!
Po pierwszym poronieniu świat mi się zawalił długo nie mogłam dojść do siebie i teraz wszystko przyjmuje podwójnie:( niby wiem żeby się nie stresować i być cierpliwą,ale nie wiem jak,dodatkowo moj charakter nie pomaga.
Ale dzięki Wam może jakoś dotrwam do tego poniedziałku :*
Życzę dużo spokoju! A takich historii jest więcej. ;) Ja też pierwszą ciążę poroniłam w lutym 2020, a w styczniu tego roku urodziłam cudowną córeczkę. 🥰
 
Jestem po wizycie jest bicie serduszka🥰jak zobaczyłam to się popłakałam z radosci!!(ciąża jest młodsza o tydzień)natomiast jest tez krwiak obok:(stad były te krwawienia ,mam się oszczędzać i być dobrej myśli.
Ale cudowna informacja! Tak jak u mnie o tydzień młodsza ciąża a tyle stresu przy tym 😅
 
Do góry