DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
okej, idziemy w stronę dyskusji o tym że ziemia jest płaska. Od zimnego powietrza się nie choruje. Nie rozpowszechniaj proszę nieprawdziwych informacji.
A Coronavirus to nie przeziębienie…
To ty idziesz w tym kierunku. Ja się tam nie wybieram
Skoro od zimnego powietrza się nie choruje to czemu „sezon grypowy” mamy na jesieni a nie np w maju? Zreszta aniaslu już wyjaśniła.
Ja uważam, ze każdy może codziennie jakiegoś wirusa złapać. Nie ustrzeżemy się przed tym. Przymasowe szczepienia nie są rozwiązaniem. Izolacja jakichkolwiek grup społecznych do niczego nie doprowadzi. Trzeba do tego problemu podejść inaczej a nie za pomocą kija.
Szczerze, im dłużej o tym rozmawiam, tym mniej chce się szczepić.
Testy mają spory margines błędu (wystarczy się napić przed badaniem by wymaz z gardła nic nie pokazał) szczególnie związany z ich wykonaniem i zachowaniem pacjenta przed - sa niedoskonałe ale mamy tylko takie.
Pol świata obecnie opiera się na testach. Musisz mieć negatywny test po powrocie z wakacji z innego kraju, negatywny test żeby wejść na igrzyska olimpijskie, negatywny test żeby zostać przyjętym do szpitala. Sugerujesz, ze rzady wielu państw opierają swoje przyszłe strategie gospodarcze i zdrowotne na testach, które zawierają spory margines błędu?
Jesli tak, to to jak najbardziej nie inspiruje to żadnego zwiększonego zaufania z mojej strony do rządów czy środowisk medycznych.
Skoro srodowisko medyczne o tym wie ale o tym głośno nie mówi to rzeczywiście, ja lece się szczepić. A może to jest tak, ze czegoś jeszcze o tych szczepieniach nie wiedza..?
Taki który na świecie zabił od początku tej epidemii 4 miliony osób ??
Te dane oparte są na testach, które, jak sama mówisz, zawierają spory margines błędu. Tak wiec..?
Ale szczepieni chorują, a jak chorują to i zarażają, czy nie?
Bardzo bym chciała, żeby ktoś JEDNOZNACZNIE odpowiedział na to pytanie.