Do twierdzeń lekarzy miałabym ... dystans.
Mnie zapewniano, że nie zajdę w ciążę przy moich schorzeniach. Miałam PCOS, mnóstwo torbieli, zaburzenia miesiączkowania (co 90 dni okres), endometrioza. Miałam mieć cykle bezowulacyjne. Dno, mogiła i metr mułu. Jako mlodziutka dziewczyna nawet się ucieszyłam.
Free love itp. Długo się tym free nie nacieszyłam. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu na globulkach antykoncepcyjnych dopochwowych.
Więc diagnoza i teorie bezpłodności sobie, a życie sobie. Teraz to życie ma 18 lat i jest moją największą pociechą, dumą i przyjaciółką.