- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2022
- Postów
- 3
Dzień dobry, przychodzę z pytaniem czy ktoś miał taki sam problem jak my i go rozwiązał.
Córeczka 3-tygodniowa. Od przejścia na mam tj. w 3 dobie problemy z wypróżnianiem.
Bebilon advance podawane już było w szpitalu na dokarmianie jak i po wyjściu ze szpitala, cały czas ma problem z puszczeniem sobie bączka lub zrobieniem kupki. Potem przeszliśmy na Bebilon pepti syneo i jakby lepiej, nie było już aż tak częstego płaczu dodatkowo zaleconą nam biogaie. Płacz praktycznie zawsze występował o 2-3 w nocy, teraz jest to o różnych porze dnia i nocy. Lekarz stwierdził że jeżeli jest już lepiej na Bebilonie pepti to czas przejść na HiPP Comfort i sytuacja zatacza błędne koło. Znowu problemy wróciły nie może zrobić kupki ani zrobić bączka. Nie wiemy jak jej pomóc. Masujemy brzuszek, dajemy ciepły termofor, zaczęliśmy dawać przegotowaną wodę i nic nie pomaga.
Córeczka 3-tygodniowa. Od przejścia na mam tj. w 3 dobie problemy z wypróżnianiem.
Bebilon advance podawane już było w szpitalu na dokarmianie jak i po wyjściu ze szpitala, cały czas ma problem z puszczeniem sobie bączka lub zrobieniem kupki. Potem przeszliśmy na Bebilon pepti syneo i jakby lepiej, nie było już aż tak częstego płaczu dodatkowo zaleconą nam biogaie. Płacz praktycznie zawsze występował o 2-3 w nocy, teraz jest to o różnych porze dnia i nocy. Lekarz stwierdził że jeżeli jest już lepiej na Bebilonie pepti to czas przejść na HiPP Comfort i sytuacja zatacza błędne koło. Znowu problemy wróciły nie może zrobić kupki ani zrobić bączka. Nie wiemy jak jej pomóc. Masujemy brzuszek, dajemy ciepły termofor, zaczęliśmy dawać przegotowaną wodę i nic nie pomaga.