reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

3 trymestr- jak się czujecie?

Ja czuje się dobrze. Wczoraj na wizycie, lekarz powiedział, ze brzuch mam już nisko i do tygodnia urodzę. Mi nogi nie puchną. W ogóle czuje się bardzo dobrze. Czuje tylko ból w podbrzuszu- najczęściej rano- ale wystarczy trochę pochodzić i przechodzi.
Najbardziej przeszkadza mi to ze szybko się męczę. Mieszkamy na piętrze i wdrapanie się po schodach to dla mnie nie lada wyczyn. Nic już nie wspomnę o spacerach z dzieckiem na których szukam tylko miejsca gdzie mogę przysiąść i odpocząć po przejściu paru metrów :no:. Dobrze, że od 1 września idzie do przedszkola. :-)
 
reklama
Hmm ostatnio czuje sie bardzo leniwa. Najchetniej polozylabym sie na kanapie i nic wiecej nie robila. Niestety mam troche powiekszone stopy. Praktycznie zadne moje buty na mnie nie pasuja :wściekła/y: Jedynie moge chodzic w klapkach lub adidasach.
 
a u mnie ostatnio masakra!
jak przez całe 8 miesięcy było ok, zero objawów to 9ty miesiac dla mnie jest straszny, bóle podbrzusza są nie do wytrzymania czasami, nogi puchną, nic mi się nie chce, i wogóle muszę trochę ponarzekac :)
 
u mnie to samo....wstaje rano pelna energi a juz po 3 godzinach jestem tak zemczona ze najchetniej polozylabym sie znowu!
Wrcoilam wlasnei z tesco i jestem padnieta,spac mi sie chce bo nocka byla meczoca nie moglam zasnac a o ulozeniu nie wspomnie w kazdej pozycji mi zle!!
OJ ciezko jest!!
Zaraz obiadek i klade sie dzisaj dzien w poscieli i przed tv.
Milej niedzieli dziewczyny!!


 
A dla mnie znowu ten 3 trymest jest w sumie najlepszy. Najgorzej zchizowałam w maju. Teraz prawie całe dnie zalatana jestem, wiecznie cos do załatwienia jest. Stopy mam czasami nabrzmiałe, ale raczej pod wieczor. A wczoraj zaszalałam i na chrzciny załozyłam buty na obcasie:tak:
 
Ja nie mogę spać w nocy kładę się przed 24 a o 3 pobudka i nie śpię do 6. Każda zmiana boku do spania to pobudka. A dziś było tragicznie zaczęły mnie swędzie stopy i ręce. Teraz jest ok ale w nocy masakra...Wczoraj jak byłam na KTG okazało się, że mam skurcze co 7 minut a ja nic nie czuję...Położna powiedziała, że to przepowiadające ale przed zbadaniem mnie uprzedziła, że może mnie skierować na oddział jak okaże się, że mam rozwarcie...za tydzień następne KTG
 
ja sie bede z wami powolutku zegnac poniewaz mam juz ustalony termin cc 5-go ide na odzial , 6-go mnie tna . Boje sie ze masakra . Z jednej strony sie ciesze bo juz nie wydalam , maluchy tak sie wierca ze mam juz chyba zebra w kawalkach i ogolnie mam dosc , wiec nie wiem jak dalabym rade donosic ciaze do 20-go ( to moj wyliczony termin ) . Chcialabym zeby juz bylo po wszystkim i zebym juz w domciu byla ...
 
U mnie o tygodnia tragedia. Rozchodza mi sie kosci spojenia lonowego, chodze jak pingwin a do tego od 3 dni tak mnie boli krzyz i podbrzusze ze szok. Przejde 2-3 metrow i umieram z bolu.
 
reklama
Evika fajnie masz. Będziesz miała dzidzie przy sobie.

Irka ja mam tak samo. Krzyż boli, kości się rozchodzą, chodzę jak kaczuszka, podbrzusze boli, nie mam apetytu i mam ochotę ciągle wymiotować. Na szczęście lekarz powiedział ze powinnam urodzić do piątku. Zresztą czuje, że dzidzia już niedługo wyjdzie.
 
Do góry