Marianna728
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2020
- Postów
- 102
Bety nie zdążyłam zrobić. Dzisiaj rano wstałam i plamiłam coraz bardziej, w sumie to wylecialo że mnie dużo śluzu zabarwionego starą krwią. Miałam dzisiaj wizytę u gin zaplanowaną, więc pojechałam. Odebrałam cytologie, która na szczęście tym razem wyszła super czysto a w czerwcu 2020 miałam zmiany śródbłonkowe cin 1. Wyleczyli mnie. Udało się także cieszę się z cytologii. Te plamienia mogły być od duphastonu - tak stwierdził, zmienił na luteinę od 15 dc. Usg nic nie wykazało, domniema że okres się zbliża. Wspomnialam o bardzo bolących piersiach, sutkach. Uznał, że nie powinny mnie boleć przy duphastonie piersi. Chciałam wydębić badania hormonalne na nfz ale się nie udało. Nic czekam na okres i zaczynam nowy cykl szkoda, że tym razem nie wypaliło bo mój mąż ma urodziny w październiku