2 poronienia: Allo MLR 0%, KIRY, Leiden V, niski poziom estrogenow, zalecane leczenie Accofilem & Encortonem, Neoparin, Clostobegyt

[IZABELA 1]

Witam wszystkich serdecznie, jestem tutaj nowa. Poszukuję wsparcia kobiet poprzez wymianę doświadczeń będących niejako w takiej samej lub w podobnej sytuacji. Oto moja historia: Mam 31lat. 2 lata starań. Jestem po 2 poronieniach. Zatrzymanie rozwoju zarodka na 5-6tyg. Brak akcji serca. Wykryto u mnie pozytywny wynik Leidena V. Zalecany NEOPARIN przez caly okres trwania przyszłej ciąży. Nie jest to jednak główny problem. Chodzi raczej o immunologie. Jestem pod opieka Dr Sydora. Wykonałam: badanie ALLO MLR (0% hamowania, CROSS MATCH wyszedł poprawnie), KIRY: wiekszosc poprawnych, ale brakuje kilku ważnych receptorów ważnych do utrzymania ciazy). Immunolog zaleca włączenie Accofilu zaraz po pozytywnym tescie ciążowy, zastrzyki do 11tyg ciazy, co 72h 1/3ampulki + Encorton w tabletkach. Z moich badań nie wyszła konkretną przyczyną poronien. Dr twierdzi, że 0%hamowania ma okolo 50% kobiet, które są w stanie bezproblemowo donosić ciążę i że u mnie warto byłoby najpierw skupić się na KIRACH. Jest wstępna koncepcja, że u mnie może być problem z zagniezdzeniem zarodka. I tutaj znowu, ma pomóc ACCOFIL (zastrzyki) + Encorton (tabletki). Starania zaczynamy w sierpniu i jestem pełna nadziei, że za trzecim razem będzie WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE. Czy ktoś ma podobnie, czy leczenie Accofilem i Encortonem przyniosło oczekiwane skutki? Dodam, że mieszkam w Wielkiej Brytanii i boję się transportu tych leków samolotem. Ale wezmę je, ze sobą w przenośnej torbie z wkładami chlodzacymi 2-8 C. U mnie jest jeszcze jeden dodatkowy i bardzo ważny problem. Jest mi nie tylko trudno utrzymać ciążę, ale i również zajść w ciążę. Mam bardzo niski poziom estrogenow i chyba przez to cienkie endometrium, co może się właśnie wiązać z problemem implantacji zarodka. Rok temu zażywalam Clostobegyt na stymulacje jajników i podwyższenie estrogenow. W ten sposób zaszłam 1 ciążę po roku staran. Teraz wyniki również nie są zadowalające, pomimo, że mam owulacje, znowu zaczynam stymulacje Clostobegytem od sierpnia. Wierzę, że to pomoże! Z góry dziękuję za przeczytanie mojej historii i dziękuję za komentarze i opinie, które mogą być dla mnie pomocne. Z góry mile widziane wypowiedzi Pan przechodzących przez podobne piekło.

 

[Magdusia88]

Byłam w podobnej sytuacji. 2 poronienia, pierwsza ciąża po prawie 1,5 roku starań. Po badaniach wyszły brakujące kiry implantacyjne i nietolerancja glukozy (jeśli nie robiłaś krzywej to zrób).
Allo również 0 i mój lekarz mówił to sam co twój.
Po drodze kilka stymulacji bez ciąży i nieudane in vitro na accofilu, heparynie i małej dawce encortonu.
Zaszłam naturalnie miesiąc po in vitro. Dziś 39 tydzień. Brałam accofil do końca 12 tc, heparynę i progesteron do końca 14. Nie brałam ani metforminy, ani encortonu, bo rzuciłam wszystkie leki po nieudanym in vitro, dlatego lekarz mi ich ponownie nie wprowadził.
U nas dodatkowo słabe nasienie, jak u was w tej kwestii?
Czy leki pomogły? Nie wiem. Szanse są wg mnie 50/50. Jedni lekarze mówią jedno, inni drugie. Komuś trzeba zaufać. Jako że to moje pierwsze dziecko to zdecydowałam się na wszystko co mogłoby pomóc.
Przeczytaj ulotkę accofilu, nie wiem czy trzeba go trzymać w lodówce. Mojego leku nie trzeba było trzymać w lodówce, ale miałam inna substancje czynna. W ulotce na bank jest napisane dokładnie.
Powodzenia!

 

[aspekt]

Jeśli chodzi o neoparin, to nie powinnaś obniżać temperatury. Pozostałe leki - sprawdź ulotki w internecie, temp. lodówkowa niekoniecznie jest dobra. Zastanawiam się też, czy pozwolą Ci przewieźć w torbie podręcznej duży zapas ampułkostrzykawek. Może odezwie się ktoś, kto wie jak to zorganizować.

 

[IZABELA 1]

Byłam w podobnej sytuacji. 2 poronienia, pierwsza ciąża po prawie 1,5 roku starań. Po badaniach wyszły brakujące kiry implantacyjne i nietolerancja glukozy (jeśli nie robiłaś krzywej to zrób).
Allo również 0 i mój lekarz mówił to sam co twój.
Po drodze kilka stymulacji bez ciąży i nieudane in vitro na accofilu, heparynie i małej dawce encortonu.
Zaszłam naturalnie miesiąc po in vitro. Dziś 39 tydzień. Brałam accofil do końca 12 tc, heparynę i progesteron do końca 14. Nie brałam ani metforminy, ani encortonu, bo rzuciłam wszystkie leki po nieudanym in vitro, dlatego lekarz mi ich ponownie nie wprowadził.
U nas dodatkowo słabe nasienie, jak u was w tej kwestii?
Czy leki pomogły? Nie wiem. Szanse są wg mnie 50/50. Jedni lekarze mówią jedno, inni drugie. Komuś trzeba zaufać. Jako że to moje pierwsze dziecko to zdecydowałam się na wszystko co mogłoby pomóc.
Przeczytaj ulotkę accofilu, nie wiem czy trzeba go trzymać w lodówce. Mojego leku nie trzeba było trzymać w lodówce, ale miałam inna substancje czynna. W ulotce na bank jest napisane dokładnie.
Powodzenia!

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Gratuluję i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. To juz tuż tuż! Twoje szczęście napawa, mnie to optymizmem . Cieszę się, że wspomniałaś o tym accofilu, wydaje mi się, że chyba naprawdę działa cuda. Być może u Ciebie nie zadziałał przy in vitro, ale został w organizmie i zadziałał później. Kto wie. Coś w tym musi być. A dlaczego przyjmuje się go tylko do 12 tygodnia? czy on ma za zadanie wyłącznie ułatwić implantacje zarodka? U nas immunolog zalecił, że jeśli przez 3-4 miesiące przy stymulacji się nie uda zajść w ciaze, to wtedy powtórzyć ALLO MLR zeby sprawdzić czy podskoczylo hamowanie. Jeśli tak to znaczy, że był kontakt z zarodkiem, czyli dochodziło do zapłodnienia, ale kończyło się miesiączka. I wtedy zacząć brać accofil już przy staraniach, ale po potwierdzonej owulacji. Ja niestety płacę 100% za te wszystkie leki. Accofil muszę trzymać w temp 2-8stopni. Nieźle się nagimnastykowalam, żeby znalezc i kupić specjalną torbę chłodząca na przelot samolotem. Torba sprawdzona, zdała egzamin. Trzyma temp 2-8stopni do 20godzin. Lek będę przewozić do UK dopiero pod koniec sierpnia. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie ok. Linia lotnicza dodała mi te leki do karty pokładowej, z kolei lotnisko potwierdziło, że muszę mieć przy sobie kopię recepty, albo list od lekarza, że to leki dla mnie i nie będzie problemu. Tez daje z siebie wszystko, robię co tylko się da. Jesli chodzi o nasienie, to Immunolog zalecil: Seminogram, MSOME i HBO. Wszystkie wyszly dobrze, a nawet jak powiedział Immunolog bardzo dobrze. Więc chociaż to z głowy. A jak przechowujesz NEOPARIN w tych upalach? Ja w PL w piwnicy, ale chyba teraz nie wezmę go z PL do UK, bo boję się, że bedzie powyzej 25stopni. A tu w UK mam maly zapas. Nietolerancja glukozy, czy masz na myśli krzywa cukrowa czyli tak zwane badanie na cukrzycę? Chciałam Cię również zapytać, dlaczego zazywalas NEOPARIN? Czy masz stwierdzoną zakrzepice, albo pozytywny czynnik Leidena V? Ja mam Leiden V pozytywny, I mam brać NEOPARIN przez całą ciążę. Ale nie wiem czemu, boję się, że dostanę krwotoku przez ten NEOPARIN i poronie wlasnie. Boję się go brać. Zwłaszcza, że nam niskie zelazo. Ginekolog w przygotowaniach do ciąży kazał mi brać ACARD, a Immunolog nie każe go brać. Natomiast obaj zgadzają się, że NEOPARIN brac przez całą ciążę. Wiec nie biorę acardu, uważam, że za bardzo rozrzedza mi krew. Wodniste miesiaczki miałam.

 

[IZABELA 1]

Jeśli chodzi o neoparin, to nie powinnaś obniżać temperatury. Pozostałe leki - sprawdź ulotki w internecie, temp. lodówkowa niekoniecznie jest dobra. Zastanawiam się też, czy pozwolą Ci przewieźć w torbie podręcznej duży zapas ampułkostrzykawek. Może odezwie się ktoś, kto wie jak to zorganizować.

Accofil muszę trzymać w temp 2-8stopni. Nieźle się nagimnastykowalam, żeby znalezc i kupić specjalną torbę chłodząca na przelot samolotem. Torba sprawdzona, zdała egzamin. Trzyma temp 2-8stopni do 20godzin. Lek będę przewozić do UK dopiero pod koniec sierpnia. Mam zamiar zabrać też 10szt zastrzykow heparyny. Choć jesli będzie gorąco, powyżej 25stopni, to chyba lepiej nie brać prawda? Półki co w tych upalach leza sobie w piwnicy w PL. A Ty gdzie je przechowujesz? Mam nadzieję, że wszystko pójdzie ok. Linia lotnicza dodała mi te leki do karty pokładowej, z kolei lotnisko potwierdziło, że muszę mieć przy sobie kopię recepty, albo list od lekarza, że to leki dla mnie i nie będzie problemu

 

[Magdusia88]

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Gratuluję i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. To juz tuż tuż! Twoje szczęście napawa, mnie to optymizmem . Cieszę się, że wspomniałaś o tym accofilu, wydaje mi się, że chyba naprawdę działa cuda. Być może u Ciebie nie zadziałał przy in vitro, ale został w organizmie i zadziałał później. Kto wie. Coś w tym musi być. A dlaczego przyjmuje się go tylko do 12 tygodnia? czy on ma za zadanie wyłącznie ułatwić implantacje zarodka? U nas immunolog zalecił, że jeśli przez 3-4 miesiące przy stymulacji się nie uda zajść w ciaze, to wtedy powtórzyć ALLO MLR zeby sprawdzić czy podskoczylo hamowanie. Jeśli tak to znaczy, że był kontakt z zarodkiem, czyli dochodziło do zapłodnienia, ale kończyło się miesiączka. I wtedy zacząć brać accofil już przy staraniach, ale po potwierdzonej owulacji. Ja niestety płacę 100% za te wszystkie leki. Accofil muszę trzymać w temp 2-8stopni. Nieźle się nagimnastykowalam, żeby znalezc i kupić specjalną torbę chłodząca na przelot samolotem. Torba sprawdzona, zdała egzamin. Trzyma temp 2-8stopni do 20godzin. Lek będę przewozić do UK dopiero pod koniec sierpnia. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie ok. Linia lotnicza dodała mi te leki do karty pokładowej, z kolei lotnisko potwierdziło, że muszę mieć przy sobie kopię recepty, albo list od lekarza, że to leki dla mnie i nie będzie problemu. Tez daje z siebie wszystko, robię co tylko się da. Jesli chodzi o nasienie, to Immunolog zalecil: Seminogram, MSOME i HBO. Wszystkie wyszly dobrze, a nawet jak powiedział Immunolog bardzo dobrze. Więc chociaż to z głowy. A jak przechowujesz NEOPARIN w tych upalach? Ja w PL w piwnicy, ale chyba teraz nie wezmę go z PL do UK, bo boję się, że bedzie powyzej 25stopni. A tu w UK mam maly zapas. Nietolerancja glukozy, czy masz na myśli krzywa cukrowa czyli tak zwane badanie na cukrzycę? Chciałam Cię również zapytać, dlaczego zazywalas NEOPARIN? Czy masz stwierdzoną zakrzepice, albo pozytywny czynnik Leidena V? Ja mam Leiden V pozytywny, I mam brać NEOPARIN przez całą ciążę. Ale nie wiem czemu, boję się, że dostanę krwotoku przez ten NEOPARIN i poronie wlasnie. Boję się go brać. Zwłaszcza, że nam niskie zelazo. Ginekolog w przygotowaniach do ciąży kazał mi brać ACARD, a Immunolog nie każe go brać. Natomiast obaj zgadzają się, że NEOPARIN brac przez całą ciążę. Wiec nie biorę acardu, uważam, że za bardzo rozrzedza mi krew. Wodniste miesiaczki miałam.

accofil w wielkim uproszczeniu podnosi ilość leukocytów w krwi, które to powodują lepszą i "przyjaźniejszą" jego odpowiedź na implantację zarodka.
Bierze się go do 12 tc ze względu na największe ryzyko poronienia w tym czasie. Po 12 tc organizm przyzwyczaja się do ciąży, a ryzyko poronienia maleje. badałam także mój status immunologiczny co 2 tygodnie - odpowiedź mojego organizmu na tę ciążę była super.
Heparynę brałam tylko do 14 tc ze względu na wcześniejsze poronienia profilaktycznie. Ale mam mutacje PAI w heterozygocie i jeszcze jakaś jedną, które bezpośrednio nie są wskazaniem do heparyny. Acardu nie brałam też. Jak lekarz nie zaleca to nie bierz. Może powodować plamienia na wczesnym etapie ciąży, a to jednak niepotrzebny stres. Ja nie miałam po heparynie żadnych plamien. Przechowuje ją tylko i wyłącznie i szafce na leki.
Jeśli chodzi o cukry to tak, chodziło mi o krzywą cukrowa 3 punktową. Warto wspomóc się dietą i łykać suple - kwas foliowy metylowany i wit. Do to takie minimum jak dla mnie.

 

[IZABELA 1]

Dziekuje za objasnienie z tym Accofilem. Ogolnie bierze się go zazwyczaj po pozytywnym teście ciążowym. A czy spotkałas się ze stwierdzeniem lekarza, że accofil można brać przy staraniu się o ciążę i że może on pomoc w dojściu do zapłodnienia? Pocieszylas mnie z tą heparyna. Czy Ty też miałaś ja w formie zastrzykow? Ja niby wskazania mam, a boję się brać, żeby nie wywołać niepotrzebnego krwawienia. Wiem, że to bledne myślenie, ale zawsze kojarzy mi się, że jak się ma niskie zelazo, to krew nie może być aż tak gesta. Dlatego jestem chyba uprzedzona do tej heparyny. Tak krzywa cukrowa robiłam. Wynik ok. A musisz brać jakieś leki na podwyższoną glukoze? Zapytam jeszcze, w jaki sposób badałaś co 2 tyg swój status immunologiczny przy braniu accofilu?

 

[Magdusia88]

Dziekuje za objasnienie z tym Accofilem. Ogolnie bierze się go zazwyczaj po pozytywnym teście ciążowym. A czy spotkałas się ze stwierdzeniem lekarza, że accofil można brać przy staraniu się o ciążę i że może on pomoc w dojściu do zapłodnienia? Pocieszylas mnie z tą heparyna. Czy Ty też miałaś ja w formie zastrzykow? Ja niby wskazania mam, a boję się brać, żeby nie wywołać niepotrzebnego krwawienia. Wiem, że to bledne myślenie, ale zawsze kojarzy mi się, że jak się ma niskie zelazo, to krew nie może być aż tak gesta. Dlatego jestem chyba uprzedzona do tej heparyny. Tak krzywa cukrowa robiłam. Wynik ok. A musisz brać jakieś leki na podwyższoną glukoze? Zapytam jeszcze, w jaki sposób badałaś co 2 tyg swój status immunologiczny przy braniu accofilu?

ja brałam accofil przy in vitro od transferu czyli przed pozytywnym testem, żeby organizm lepiej przyjął ciążę. Więc tak, to jest praktykowane.
Wydawało mi się że heparyna jest tylko w formie zastrzyków, ale nie wiem dokładnie. Heparyna nie spowoduje krwawień, mogą pojawić się siniaki to wszystko. To lek pierwszego rzutu przy problemach położniczych. Niektórzy dostają ją profilaktycznie, nawet bez badań.
Nie biorę żadnych leków na nietolerancję glukozy, bo po in vitro odstawiłam i zaszłam niespodziewanie w ciążę i lekarz nie chciał w ciąży mi już wprowadzać. Metformine brałam chyba ze 2 lata.
Immunolog robiła mi co dwa tygodnie krew i immunofenotyp tj. Subpopulacje limfocytów. Lekarz na pewno w razie ciąży zaleci ci te badania, z innych wątków wiem, że dziewczyny na accofilu robiły.

 

[IZABELA 1]

Rozumiem. Dzięki Tobie naprawdę jestem już spokojna jeśli chodzi o NEOPARIN, zwłaszcza jak zazywaja go kobiety które nie mają wskazań do przyjmowania. Jedynie co mnie dziwi, to że czasem lekarz zaleca acard + Neoparin, a to nie jest jakby to samo?
Jeśli chodzi o accofil, to wszystko super. Ja tylko mam taką rozterke. Immunolog zakecil starać się przy stymulacji owulacji. Jak się nie uda przez 3-4miesiace to wtedy powtórzyć badanie ALO MLR (na wynik czeka się 2-3tyg) i wtedy znowu monitoring owulacji + Accofil po potwierdzonej owulacji. Ja mialam już jedna serię stymulacji w przeszłości bez rezultatu. To znaczy udało się zajsc 5 miesięcy po stymulacji. Ukrwienie macicy się polepszylo i miesiączki poprawiły. Więc liczę, że i teraz tak będzie. Natomiast mam napady leku, że jak się nie uda zajsc to potem znowu trzeba będzie iść na monitoring owulacji i włączyć Accofil, ale to byłby dopiero w maju w przyszłym roku. Wiec korci mnie czy by nie spróbować już teraz przy stymulacji brać tego accofilu. Co sądzisz? Nie będę oczywiście robić nic po swojemu, słucham się immunologa. Przeraża mnie tylko to, ze mieszkam w UK i nie będę mieć mozliwosci szybko na ponowny monitoring owulacji.

 

[aspekt]

Acard i Neoparin to różne substancje, działają inaczej. Ja również mam tylko Neoparin w ciąży i zakaz Acardu.

W GB chyba jest dostępne Clexane (odpowiednik Neoparinu), nie jesteś w stanie tam zalatwić recepty? V Leiden powinno być uznawane jako wskazanie.

Wydaje mi się, że w walizce podręcznej nie będzie więcej niż 25st, o ile nie postawisz jej na słońcu czy w zamkniętym samochodzie. Jak chcesz brać tylko 10 zastrzyków neoparinu , to możesz w temp lodowkowej, bo zużyjesz w ciągu miesiąca. Myślałam, że bierzesz z 10 paczek po 10 ampułek