Hej dziewczyny.
Dołączyłam do społeczności,bo potrzebuję jakiejś porady. mianowicie... spóźnia mi się okres 9 dni.
dwa testy negatywne (jedna kreska),jeden test jakby pozytywny (blada druga kreska). robiłam wczoraj betę z krwi,wyszła poniżej 0,5 czyli jakby brak ciąży. jednakże mówi się,że przyszła mama czuje,ze coś się zmienia w organizmie. przed spodziewanym terminem miesiączki,po współżyciu z moim partnerem,dostałam plamienia. czytając o tym doszłam do wniosku, że mogło to być plamienie implantacyjne,czyli jakieś tam zagnieżdżanie się zarodka.
pytanie moje,co uważacie w tej całej sytuacji? czy może betę zrobiłam zbyt szybko i powinnam powtórzyć? tak samo testy. dodam,że okres nigdy mi się nie spóźniał aż tyle. czasami bywało opóźnienie jedno-,max dwudniowe.
Dołączyłam do społeczności,bo potrzebuję jakiejś porady. mianowicie... spóźnia mi się okres 9 dni.
dwa testy negatywne (jedna kreska),jeden test jakby pozytywny (blada druga kreska). robiłam wczoraj betę z krwi,wyszła poniżej 0,5 czyli jakby brak ciąży. jednakże mówi się,że przyszła mama czuje,ze coś się zmienia w organizmie. przed spodziewanym terminem miesiączki,po współżyciu z moim partnerem,dostałam plamienia. czytając o tym doszłam do wniosku, że mogło to być plamienie implantacyjne,czyli jakieś tam zagnieżdżanie się zarodka.
pytanie moje,co uważacie w tej całej sytuacji? czy może betę zrobiłam zbyt szybko i powinnam powtórzyć? tak samo testy. dodam,że okres nigdy mi się nie spóźniał aż tyle. czasami bywało opóźnienie jedno-,max dwudniowe.