reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

100 pytań do... :-)

hehe Scarletka jeśli piszesz o swojej mamie to wiedz, że ja też tak mowie do swojej :-D a ja wczoraj zajadałam się gołąbkami w sosie pomidorowym od mi mniammmm chodziły za mną od tygodnia :-)

futrzakowa chyba coś w tym jest, ja też jak nie dodam do kanapki korniszona, małosolnego albo kiszonkę to nic nie czuje :)
 
reklama
pogma - uspokoiłaś mnie :-) szczerze mówiąc trochę już zaczęło schodzić ale na pewno w najbliższych dniach pokażę to lekarzowi :-)

namia
- trzymam kciuki żebyś szybko wyzdrowiała &&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
masakra u mnie mdlosci trzymaja mnie do popoludnia tak ok. 16, po poludniu dopiero moge co nieco zjesc...np caly dzien nie mam apetytu i ciagle jest mi niedobrze... ale np dzisiaj rano mialam ochote na taka zimna odgrzewana pizze wiecie taka no... minipizze:) a tak ogolnie to jak cos jem to jem na sile prawie caly dzien...:baffled:
 
a jak macie takie straszne mdłości to chodzicie do pracy/szkoły/uczelnię? A jeśli tak to jak sobie z tym radzicie? bo nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić...
 
futrzakowa ja nie chodze nigdzie.Myslalam zeby sobie bedac w ciazy jakis kurs zrobic ale z takimi mdlosciami to ja ledwo po domu chodze, synkiem sie zajmuje,bawie sie i robie mu jedzenie. Nie wyobrazam sobie siedzenia z czyms takim w pracy.A dziewczyna ktore musza z calodobowymi mdlosciami w pracy siedziec szczerze wspolczuje.Ja po tygodniu mam dosc, a wiem ze przedemna jeszcze ok. 3ch miesiecy z mdlosciami (pewnie minimum.....)
 
Dziewczyny dzięki za wsparcie i dobre słowo:happy:

Jestem po wizycie, niestety muszę brać antybiotyk, ale dostałam najmniejszą dawkę i mam brać góra do 4 dni oraz leżeć plackiem.

Antybiotyk nazwa się Augmentin, poszperalam w necie, opinie pozytywne, ale wiadomo to chemia:baffled:

Przez te 4 dni będę cała w nerwach...


Aha!
Co do malin - sprostowanie- tylko liście tego owocu wywołują skurcze! sok, herbatę można pić bez przeszkód, a już na pewno w czasie przeziębienia.

Trzymajcie się ciepło!
nie martw sie o ten lek.nie jest az tak szkodliwy jak mówią.
ja przeziębiłam się okropnie w 6ym miesiącu ciaży i gp przypisał mi właśnie aguamentin.
brałam przez 4 dni i pomogło.
poźniej wybrałam sie gina ,bo wiadomo,że niekiedy antybiotyk powoduje grzybice lub zapalenie.
ogolnie to moglam uniknac przeziebienia ale niestety moj gp nie chcial mnie sluchac za pszym razem.
bylam u niego i tlumaczylam,ze znam swoj organizm i wiem kiedy mnie chorobsko rozklada,a ten do mnie zeby wziela paracetamol.
moze gdybym go posluchala to choroba by nie sie nie rozwinęła.
poźniej dbałam o to,zeby juz nie zachorowac pod zadnym wzgledem.
piłam syropek odpornościowy ktory wyslala mi babcia z polski - *spam* sie nazywa :-) pomogł,bo już nie zachorowałam :-)
 
Ja w pierwszej ciazy mialam dziwna odpornosc i chorubska sie mnie nie trzymaly.
Ciekawe jak bedzie tym razem.
Juz wiekszosc z was napisala tu co trzeba wiec pewnie sie powtorze.
Domowe sposoby, herbata z cytrynka, syrop z cebuli, miod z mlekiem i maslem, kanapeczki z czosnkiem.No i wygrzewac,wygrzewac.
Podobno w ciazy dozwolony jest rowniez paracetamol (choc wiadomo to juz dopiero gdy domowe sposoby nie dzialaja)

A liscie malin sa znane szczegolnie niecierpliwym na koniec ciazy- wlasnie jako przyspieszacz porodu (wraz z bieganiem po schodach ;-):-))
ale mysle ze herbatka z dodatkiem soku z malin ( i np.z lipa) nie zaszkodzi.
 
Dziewczyny dzięki i pamiętajcie: nawet malutki katar czy kaszel od razu leczcie ! ja muszę się przyznać, że trochę za późno zareagowałam :zawstydzona/y:
a dzisiejsza noc była koszmarna, do 4 nad ranem nie spałam,bo miałam napady kaszlu, jestem zmęczona, glowa mnie boli a ten antybiotyk jakoś powoli działa...
 
86ruda to masz eldorado, ja do pracy chodzić muszę chociaż nie mam takich strasznych mdłości, tylko takie napady, co dziwne nigdy rano tylko jakoś w poludnie więc od razu aplikuję sobie kilka migdałów oraz jakiś sok z kwaśnych owoców np. pomarańczowy czy z czarnej porzeczki, czasem herbatniki i po bólu :)
 
reklama
a mnie dopadł jakiś dół + senność ... gdybym była w domku bym od razu do łóżeczka się włożyła .... ehhh... przecież ja w pracy jestem kompletnie nieproduktywna ...
 
Do góry