reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

100 pytań do... czyli pytania wyrwane z kontekstu:))

reklama
My jak szukaliśmy klinikę by wykonać zabieg wazektomi, to znaleźliśmy w Poznaniu, więc raczej wnioskuje że nie jest zabroniona. A odwracalna to zależy, po jakim czasie od zabiegu chce się ją odwrócić. I koszt takiego zabiegu to 2000PLN plus wykonanie wszystkich badań przed zabiegiem i po.
 
Ja chyba jednak się nie zdecyduję, a raczej B nie będę namawiać. Kto to wie, czy około 40stki mi nie odbije i się dziecka nie zachce jeszcze jednego:-p
 
Ja też słyszałam, że zabieg wazektomii kosztuje ok. 2000 (nie da się ukryć, że dziecko znacznie więcej ;-) i jest odwracalny, tj. w przypadku zapotrzebowania na następne dziecko raczej nie "łata" się nasieniowody, ile pobiera plemniki od mężczyzny - chyba w "Bez recepty" o tym mówiono.
 
Dziewczyny po cc - jaki porod planujecie teraz? Bedziecie probowac rodzic naturalnie?
Ja sie mam zdecydowac czy chce planowana cc przez kolejne dwa tygodnie... I nie wiem co robic. Lekarka powiedziala po przeczytaniu zapiskow z ostatniego porodu ze ona w sumie nie wie dlaczego nie bylo postepu w porodzie bo dziecko bylo prawidlowo ulozeone, nisko, skurcze mialam silne i reguralne tylko szyjka zawiodla. Nic innego mi nie poradza, tutaj nie sprawdzaja blizny ani wagi dziecka wiec niz na ten temat nie bede wiedziala.
 
Sorki ze post pod postem - ale zadna nia mialam cc przy pierwszym porodzie? Tylko ja? wizyta w nastepny czwartek I chyba sie na to cc umowie... najwyzej potem odwolam.
 
Cytryna ja miałam cc i teraz nie wyobrażam sobie urodzić inaczej. Czułam się świetnie, szybko doszłam do siebie, synek nie był wymęczony. Ja na pewno nie zdecyduję się na sn, nawet jak to ma być mój ostatni poród i nigdy mam nie zobaczyć jak to jest urodzić naturalnie. Nie widzę sensu skazywać siebie na ból i męczenie się przez nie wiadomo ile czasu z niewiadomym finałem. Dodatkowo w głowie mam zawsze wizję takich wymęczonych dzieci, które musiały się przeciskać przez kanał rodny.
 
mysza- tak nas stworzyła natura, a moim zdaniem nikt nie jest od niej mądrzejszy:) ale wiadomo każdy ma swoje zdanie i może podjąć decyzje jaką chce:)
 
reklama
annaoj to mnie wlasnie troche niezapokoilo ze nie psrawdzaja. pytalam lekarki czy to jakos monitoruja a ona powiedziala ze tak - poprzez monitorowanie skurczy i bol w bliznie - z tym ze jak bym miala zzo to przeciez nie powiem czy mnie boli czy nie...

Ja bym wolala rodzic naturalnie, moim zdaniem udany porod naturalny jest lepszy dla mamy i dla dziecka (mimo ze sa wymeczone) niz cc, ale mam watpliwosci ze mi sie uda :(
a nie chce sytuacji z ostatniego porodu gdzie serduszko malej zaczelo szalec, ja nie wiadomo skad (moze ze zmeczenia?) mialam nagle wysoka temperature - wiedzialam ze nie jest dobrze jak mialam w pokoju 3 polozne i co jakis czas lekarz przychodzil (poloznik) i jeszcze anestezjolog, malej pobierali krew z glowki w trakcie wiele razy zeby kontrolowac tlen.
Jakby mi ktos powiedzial tym razem na pewno sie uda sn to bym sie nie wahala ani sekundy.
 
Do góry