martka273
Fanka BB :)
kinga kochana, a Ty masz blastusia, czy 3 dniowe maleństwo?
tequila miałaś wizytę już?ja rozmawiałam z tą koleżanką, która jest embriologiem.Ppowiedziała mi,że zarodki do crio (nie w każdej klinice, ale w mojej, Gyncentrum tak) rozmrażają godzinę przed criotransferem.Także one są podane w stadium,w którym zostały zamrożone.Dziwi mnie to trochę, bo skąd oni wiedzą czy one "żyją", czy się dzielą, i je podają?tak w ciemno?czy jakoś sprawdzają aktywność życiową?muszę się dowiedzieć, 6-go mam wizytę. No i są dwa rodzaje AH- tzn. sposoby, albo enzymatycznie (podobno gorzej) albo laserem.Tylko trzeba umieć to zrobić, bo faktycznie można uszkodzić nieodwracalnie zarodek.W sumie tyle nowego mi napisała,bo resztę to wiem, że crio ma mniejsze szanse, ale ma,że przy crio można zastosować i AH i EmbryoGlue, i że gorszej jakości zarodków też są ciąże.I tego się trzymamy A 5-go umówiłam się z panią od akupunktury, postawi mi diagnozę i zobaczymy, co doradzi.
tequila miałaś wizytę już?ja rozmawiałam z tą koleżanką, która jest embriologiem.Ppowiedziała mi,że zarodki do crio (nie w każdej klinice, ale w mojej, Gyncentrum tak) rozmrażają godzinę przed criotransferem.Także one są podane w stadium,w którym zostały zamrożone.Dziwi mnie to trochę, bo skąd oni wiedzą czy one "żyją", czy się dzielą, i je podają?tak w ciemno?czy jakoś sprawdzają aktywność życiową?muszę się dowiedzieć, 6-go mam wizytę. No i są dwa rodzaje AH- tzn. sposoby, albo enzymatycznie (podobno gorzej) albo laserem.Tylko trzeba umieć to zrobić, bo faktycznie można uszkodzić nieodwracalnie zarodek.W sumie tyle nowego mi napisała,bo resztę to wiem, że crio ma mniejsze szanse, ale ma,że przy crio można zastosować i AH i EmbryoGlue, i że gorszej jakości zarodków też są ciąże.I tego się trzymamy A 5-go umówiłam się z panią od akupunktury, postawi mi diagnozę i zobaczymy, co doradzi.