Wyniki

przenosimy się na woodston niedaleko british sugar więc bliżej cientrum;jeszcze nie raczkuje bo w sumie to tutaj nawet nie miał gdzie się rozpędzić...na nowym mieszkaniu więcej miejsca w salonie i sypialni to cała podłoga będzie jego ;) jeja to fajnie że drepta ;) ale oczy to pewnie wokoło głowy...

a widzisz, pewno popadły wszystkie w wir przedświąteczny ;) u mnie problemy mieszkalniane - brak prądu w połowie domu, agencja się nie kwapi do naprawy...coprawda 11.12 się przeprowadzamy ale niefajnie jest małego przy świeczce myć.... a jak u Was? :)

wysłałam Ci wiadomość na priv ;) coby nas nikt nie porwał jak przeczyta gdzie się umawiamy ;)

może jakoś we wtorek?( o ile nie będzie lało jakoś strasznie) bo mam na ortonach wizytę z małym na 8:40 u lekarza to później mogłbyśmy się gdzieś umówić ?

nie ma problemu :) ale to myślę jakoś może w przyszłym tygodniu by się jakiś dzień wyskubało wolny :)

mój Młody próbuje już siedzieć-o wiele fajnie mu świat wygląda :) mam nadzieje, że te szczepienia wystarczają ale wiesz jak jest, u nas w PL inaczej jest, człowiek przyzwyczajony :) no ja na ortonach mieszkam obecnie, może by się na jakąś kawkę u mnie zgadać? ciągłe siedzenie w domu mnie troszkę...

Ma_dzi_ulka ano z Gliwic jestem ;) gdzie w P'boro mieszkasz jeśli mogę zapytać? kurcze i kolejne sprzeczne informacje...i bądz tu mądry człowieku, piszą że na rotawirusy trzeba uprosić o zamówienie na szczepionkę 'ROTARIX' u pielęgniarki która szczepi dzieciaczka i dają 2 dawki po 70f...

moje drogie Mamuśki, pytanie mi się nasówa już kilka ładnych tygodni a nigdzie nie potrafię na nie odpowiedzi znaleść może wy wiecie-jak tutaj wygląda sprawa ze szczepieniami na rotawirusy i pneumokoki????? w PL o tym trąbią naokrągło a tutaj cicho. Jedyne co znalazłam na forach to jeden wpis...

Basieńko córcia jest śliczna!! maleństwo takie :) niech Wam rośnie zdrowo!!wszystkiego dobrego

Basieńka no i jak dzidzia??????

wydaje mi się że to całkiem w normie :) mój Fifik zależnie od klimatu-byliśmy w górach to jadł ok 20 i budził się o 6 :) normalnie śpi do 8-9 :) daj jej czas ;)

mój to nie miał wyjścia, poprostu został z młodym sam w domu :) ale chyba już mu oszczędzę takich wrażeń :)

ohhh teraz to będzie lubiła poznawać nowe smaki, zobaczysz! my od wczoraj w PL, dziadkowie i pradziadkowie szaleją :) dziś mój Tatuś biedny został z Małym sam na trochę i jak wróciliśmy to aż spocony był bo Młody głodny a po pierwszej łyżce 'słoiczka' się skrzywił-co zawsze robi-na co mój Tata...

noooo bardzo się cieszę :D ! i gratuluję pierwszej flachy :) teraz już powinno być z górki :) i smakowało ;) ha no kurczę jak fajnie że się dzidzia dała przekonać :) buźki

no to Ci powiem, że dla mnie szok :szok: mój młody to jakoś wszystko szamał jak popadło :) ale jego tata twierdzi, że on to w genach ma ;) jeśli jesteś wytrwała i nie szkoda Ci wylewać kaszki do zlewu to próbuj codziennie po trochę, może dzidzia 'zakuma' o co chodzi i da się przekonać ;)

ja używam butli z AVENTu i smoczka '3' do gęstych płynów. jaką masz kaszkę? na mm czy do mleka? ja miałam bobovitę i na opakowaniu było na 150ml 45g (mam miarke 4,5g więc byłoby 10miarek) dałam na 150ml 6miarek, nie była bardzo gęsta, może skoro Twoja dzidzia nie chce ssać to było za gęste, może...

a ja całkowicie inaczej! mojego Filipka urodziłam 11maja2011, w poniedziałek jedziemy na wyczekane wakacje i mamy zamiar z Mężem zaraz po powrocie starać się o kolejne! ciąża to cudowny stan! poza tym, mój Mąż ma 3 rodzeństwa a ja jestem sama, nie chcę tego samego dla mojego Synka.co z tego co...

ja kupiłam na mleku modyfikowanym i zwykłą, ale zaczęłam od tej na mleku,pierwszą zrobiłam lżejszą sporo bo jakoś tak bylo że na 150ml 45g kaszki czy coś i miałam miarkę 4,5g więc wyszłoby 10 miarek a dałam 5-6 na 150ml. Młody na początku się zdziwił nieco :) ale po drugim pociągnięciu tak...

Mój Filipek 11.09 skończy 4miesiące, na chwilę obecną je: 3:30-4:00 (sporadycznie) 180ml mm 7:00 -> 210ml mm ok 11:00 -> 'słoiczek' (jabłuszko albo ziemniaczek) 15:00 -> 210ml mm 20:00 -> 210ml kaszki na mm nie byłam pewna co do wprowadzania mu 'słoiczków', kaszki czy rozmoczonego...

ja nabrałam ogrom rzeczy ;) ogólnie pampersów nawet gdy masz to dają na początku swoje,chusteczki itp związane z przewijaniem zabierz kilka body, (bo możesz wyjść 'od razu' albo zostać dzień dłużej jeśli np dzidzia będzie miała problemy ze ssaniem),kaftanik albo i dwa, czapuchę albo i...

no wiem wiem staram się nie panikować ani nic z tych rzeczy, ale jak byliśmy u lekarza to też mnie nie pocieszyła bo mówi, że oni tutaj mają ścisłe granice co dziecko powinno robić do którego tygodnia i faktycznie Filipowi idzie ciężej :/ to sobie myślę no ładnie.... ogólnie wesoły jest, guga...

:) ja też mieszkam na Ortonach i nie słyszłam nigdy o spotkanieach typowo dla Polskich mam.Były jakieś ogólne organizowane przez health visitor'ki w jigsaw i na center ale nie wiem jak w wakacje. Co do porodu w nowym szpiatlu to na początku trafiłam na wredną położną jak byłam na ogólnej sali...

dziekuje Ci serdecznie! szukałam w necieale ten link nie wpadł mi w oko :/

witam wszystkie mamy, troche tu ucichło ale może ktoś zaglądnie i podzieli się informacjami...chodzi mi głównie o to, że mój 2miesięczny synek ma problemy z oczkami (niedrożny kanalik łzowy) byliśmy u lekarza dał krople-nic nie pomogło, byliśmy drugi raz-już w szpitalu-te same krople +...