Wyniki

Hej :) Upał straszny. Ja dopiero wczoraj wróciłam z nad jeziorem, bo byłam z rodzinką na domku. Fajnie było, ale unikałam słońca jak mogłam najwięcej, taki ukrop był. No pogoda nam się trafiła nie ma co ;) A może tak troszkę deszczyku?:>

Wiem jak to jest z alergią, bo sama jestem alergikiem. Wiem jakie to męczące, a tym bardziej dla dzieciaczków. Na szczęście jedzenie mi nie dokucza. Gorzej z pyłkami czy z sierścią zwierząt, kurze, grzyby, pleśń. Mam tylko nadzieje, że mój maluszek nie odziedziczy tego po mnie :)

W sumie mnie boli sam ten migdałek i tylko czasem przy połykaniu. Chyba wybiorę się do lekarza. Lepiej wcześniej niż za późno :)

Ostatnio na moim lewym migdałku zauważyłam taki bąbel jakby pęknięty zaropiały. Boli mnie to przy połykaniu. Boję się że z tego może się rozwinąć angina na którą często choruję. Czy mogę brać tabletki na gardło? Albo może tantum verde? A jeśli domowe sposoby to jakie najlepsze?

Właśnie też słyszałam, że powoduje kolki u dzieci, a ile prawdy to nie sprawdzałam :D

Witam Was :) Dawno mnie nie było :) Trochę mam na głowie remont, praca. A czasami wieczorem to już mi się nie chce usiąść. My za miesiąc się wyprowadzamy na swoje :) Ostatnio byłam u lekarza i mówił, że za mało przytyłam :/ trochę tym się teraz zamartwiam. A tak poza tym wszystko ok. Pogoda...

Dużo zależy od charakteru. Znam osobiście takie osoby, które mają 28-30 lat, a zachowują się jak małolaty. Czasami osoby młodsze są mądrzejsze i robią z głową od nich.

Wredne babsko :) ale niestety świat byłby nudny bez takich. Zrobić się nic nie da.

Mi wychodzi i w jednym i w drugim dziewczynka, a przeczuć żadnych nie mam. U mnie w rodzinie sami chłopacy i w sumie fajnie by było, aby była dziewczynka :) Ale ważne żeby zdrowe :)

Hej jestem Patrycja mam 21 lat i termin mam na 17 grudnia ;)

Masz rację, tak trzymać. Wychodzi na to, że dzieci powinno mieć się w wieku 40 lat? Ehh... i tak niektóre małżeństwa w tak późnym wieku chcą mieć dzieci, ale mają problem z zajściem w ciążę, a wiadomo że oprócz różnych czynników głównym jest to że czym dalej tym płodność słabsza.

Czasami mogłabym spać i spać, leżeć i nic nie robić. Słyszałam, że ponoć to źle czy to prawda? Powinno być więcej ruchu, świeżego powietrza. Nastraszyli mnie, że jak długo się śpi (dużo) to źle dla dziecka czy to prawda?

U mnie remont jeszcze przed nami. W sumie to fajnie będę miała co robić do kiedy jestem na siłach jak już się wprowadzimy. Myślę, że pod koniec czerwca najpóźniej. Tak to się nudzę :P egzaminy pozaliczane, w czerwcu sesja poprawkowa. W sumie myślę o zmianie kierunku na taki co mnie interesuje...

U mnie wkoło też sami chłopacy i w rodzinie mojej jak i u mojego chłopaka. Moje koleżanki prawie samych chłopaków mają. Może my będziemy mieć dziewczynkę ;) Ważne aby zdrowe

My jednak zamieszkamy w Skarszewach w mieszkaniu mojego chłopaka. Stoi puste, a jakoś sobie poradzimy. A ojca może kiedyś serce ruszy i jakoś coś wymyślimy z tamtym mieszkaniem. Zawsze bliżej, bo w kolejkę i bez problemu, a nie pksem :) Ciesze się razem z Wami wszystkimi mamami :) Trzymam...

Ja na samym początku mdłości nie miałam również. Będzie dobrze. Trzymam kciuki za wizytę :)

Obecnie nikt. Po rozwodzie mieszkał mój ojciec, ale potem zamieszkał razem z dziadkami. Dziadki potem wynajmowali mieszkanie, ale teraz stoi puste.

1.Mieszkanie jest współdzielcze o ile się nie mylę (nie jest wykupione na własność) 2. Ja, ojciec, mama, brat

Nie martw się :* Będzie dobrze :) Ja dopiero początek ciąży mam :) ale w sumie też czasami jak pomyślę o porodzie to się boję ;) ale damy radę

Szkoda ich, ale trochę ich winy jest. Co roku mają problem z powodzią (nie zawsze na taką skalę) ale co roku mają stan zagrożenia. Dlaczego z tym nic nie zrobią? Większość z nich mieszkań nadal nie ubezpieczyła mieszkania bo czeka nie wiem na co :/

Narazie mieszkam w centrum Gdańska. Do kiedy jeszcze jestem na siłach pracować w weekendy, a jeszcze trzeba wyremontować. Tylko mamy taki problem. Możemy zamieszkać u mojego chłopaka ma dom w Skarszewach. Wszystko super tylko kawałek drogi a my bez prawka i samochodu więc na studiach przerwa...

Witam, Mam mały problem, gdyż z moim chłopakiem (i jeszcze nie narodzonym dzieckiem) jeśli chodzi o mieszkanie. Moi rodzice rozeszli się (ojciec pił itp.) mieszkanie w którym mieszkaliśmy wcześniej (przed rozwodem) opłacają cały czas moi dziadkowie (rodzice ojca). Jestem tam zameldowana...

Dawno mnie tutaj nie było :) ale miałam egzaminy sesję, postanowiłam pozaliczać, a od października powtórzyć rok od początku. Dlaczego? Jestem na geografii, mamy wyjazdy terenowe dwa a do tego w terenie w miejscu zamieszkania. Ostatni wyjazd miałabym we wrześniu i wiadomo, że nie dałabym rady, a...

Najgorsi są tacy ludzie w tramwajach. Ostatnio jechałam z moim bratem. Ma 9 lat. Wiecie jak to nasze polskie tramwaje rzuca nimi i wogóle. Było miejsce wolne więc powiedziałam mu żeby usiadł. Parę przystanków dalej wsiada starszy Pan, który też nie wyglądał na schorowanego, widać było że trzyma...

Czuję się bardzo dobrze, mdłości przeszły i odpoczywam :) Tylko spać mi się chce :P leci 7 tydzień (o ile się nic nie pomyliłam). Byłam dopiero na pierwszej wizycie i byłam zbyt przejęta, aby uważnie posłuchać Pana Doktorka i wypytać się o wszystko. Muszę badania zrobić, a boję się :P bo nie...

Ja jestem obecna :D czytam, czytam i zaczynam się już udzielać :)))

Hej dziewczyny :) Wczoraj powiedziałam mojej mamusi, że będzie z babcią :D Przyszedł mój chłopak na herbatkę, posiedzieliśmy i wkońcu jej powiedzieliśmy :P hehe i popłakała się bidulka ze szczęścia :D

Kiedyś ktoś powiedział: jak facet już raz podniesie rękę na kobietę to będzie robił to ciągle.

Mojego chłopaka mama już wie i w sumie cieszy się, pociesza nas że będzie dobrze :) Chociaż my się cieszymy. Może ciężko będzie, bo on pracuje tylko, ja dorabiam jeszcze narazie jako promotorka, ale to z czasem się skończy no i studiuję jeszcze, ale wierzymy że damy radę. Jutro czeka mnie...

Patrycja (21) Gracjan (26) Maluszek w brzuszku ;)