Wyniki

Nas też dawno tu nie było :) Piotruś skończył już 4 miesiące

oj cudnie :) taki prezencik na Dzień mamy :)

Pituś jutro kończy miesiąc :) a to moi trzej muszkieterowie :)

Dzisiejsze zdjęcie pana "Pękały"

ja daje małemu espumisan 2 razy dziennie po 7-8 kropli i jest ok, uspokaja się.. do tego masujemy brzuszek i noszę go brzuszkiem do dołu...ogólnie synusia mam stękalskiego i mały nie leży spokojnie ani nie śpi bez stękania.. ma już nawet nasze domowe przezwisko "Pękała" ...

my na razie tylko na cycu:) ale mały łapie dużo powietrza i ma problem z odbijaniem:( a potem kolka..ale dajemy radę. Mam nadzieję, że cycek wystarczy. Dodatkowo po karmieniu dostaje glukozę ze względu na żółtaczkę. Rośnie jak szalony, kilogram już przytył. Dziewczynki co polecacie na kolkę...

moja waga w dniu porodu 70,3 kg,, dwa dni po 65kg, dzisiaj czyli 3tyg po 63kg - jakoś powoli spada :) ja też peelinguję ciało, skóra mi się po porodzie łuszczy, mąż śmieje się że zrzucam skórę jak żmija :)

Piotruś jutro kończy 3 tygodnie :) 4kg szczęścia i ciągle rośnie :D:-D:rofl2:

Ojejciu... nie było mnie tydzień a tu tyle dzieciaczków!!! Wszystkiego dobrego dla maluszków i rodziców!!!

Wróciłam !!!! i to w dwóch osobach :) hahaha jesteśmy już w domku cali i zdrowi :) Piotruś je, śpi i wali w pamperki :) czujemy się super!!! Poszło szybciutko..:) Zaczęło boleć o 11.00 przestało o 13.05 :) ekspresem :) może dlatego tak szybko, bo byłam bardzo pozytywnie nastawiona do porodu :)i...

Piotr Stanisław ur. 25.01.2012 godz.13.05 3300g 54cm (prezent urodzinowy dla babci)

Dziewczynki serdecznie dziękuję każdej z osobna za gratulacje!!!!

Ja też już po wizycie :) rozwarcie 2 cm - podejrzenie sączenia się wód płodowych... jak do rana nic nie będzie się dziać to jutro o 7.30 mam być w szpitalu na porodówce :)

ja od soboty nie mam zwolnienia :( bo mój gin stwierdził, że nie potrzebne, bo wg niego powinnam już rodzić...a tu nic na to nie wskazuje... rozwarcie jest, szyjki nie ma, a ja nadal w domku.. na 15.00 mam wizytę, ciekawe co powie tym razem... może jak mnie wybada to już jutro urodzę i zrobię...

moja waga z środy to 71,300 och nie jest źle :) uuufff tylko 19,3+

melduję, że my jeszcze w dwupaku :) jeszcze :( coś prognozy mojego gina się nie sprawdzają.... ale dzisiaj już spuchłam jak świnka pigi i bolą mnie plecki okropnie... może to już dziś w nocy (w co wątpię) hhahah pozdrawiam

oj już nie mogę się doczekać :)

ArliJ dokładnie tak... znalazłam model,który jest okropny i miałam taki przez ok miesiąc, zanim kupiłam inną

mam pytanie ... czy siedzisko w takich wózkach nie jest płytkie ?? tak z ciekawości pytam... bo kuzynka właśnie się zastanawia nad takim wózkiem ...

to zależy komu pasuje kubełkowa...mi nie... w quinny buzz jaki miałam dla Maksa spacerówka była okropna..miała co prawda 3 poziomy odchylenia ale całego siedziska i dziecko spało z nóżkami w górze... w Mutsy też można montować spacerówkę tyłem i przodem i dodatkowo rozkłada się na płasko

pluszacze mój czop ciągnął się i był krwisty nadal odchodzi ale już mniej... i dużo tego było... ale jeszcze mogę bez niego z 2 tygodnie pochodzić... ja mam czas... pamiętam jak przy Maksiu poszłam do szpitala i siora dzwoniła, że mam dzisiaj rodzić bo Kinga z M jak miłość dzisiaj rodzi to ja ją...

a to moje łobuzy:) Jasiek i Maks

no to prawie jak w domku będziesz rodziła :) ja będę gnała 40 km :) mam nadzieję, że zdążę i nie urodzę w aucie :)

na Mutsy zdecydowaliśmy się spontanicznie... ja chciałam Roana a mój m powiedział, że jest brzydki i nie chciał o nim słyszeć... kupiliśmy więc Mutsy ... nasi znajomi mieli taki dla córki i sprawdził się rewelacyjnie... duża gondolka, duże pompowane koła, mały to on nie jest ale do auta się...

no ja chyba oszaleje... już mi się chciało rodzić a tu mój m się rozłożył i chory jest!!! chory!!!! więc mówię do brzuszka niech jeszcze wytrzyma bo tata nie gotowy przecież :( i cisza.... brzusio posłuchał i śpi... a ja biegam... zrób herbatkę, a czemu nie słodka?? a gdzie miska na...

no niestety ręcznik był biały ale przed praniem....po praniu przypomina niebiesko szary ... :)

Ja wybieram się do Dębna do mojego gina...podobno jest lepiej niż w GW... W Gorzowie rodziłam już synalków, Jaśka jeszcze w starym szpitalu na Warszawskiej, a Maksa na Dekerta... a teraz czas na Dębno :) a Ty dokąd się wybierasz??

Witam dziewczynki ja nadal w dwupaku... :) od rana zabrałam się za porządki i pranie... mój M jak wczoraj zarobił to myślałam, że dzisiaj rano dostanę palpitacji serca jak wyjmowałam białe ręczniki z jeansami z pralki... masakra jakaś... dalej mam upławki czop odchodzi na całego...

sprzedawca z allegro to r_p77 ...ja jestem bardzo zadowolona z jego usług...drugiego maluszka już u niego zaopatrzyłam... i siebie też :) a pieluchy to tylko te droższe polecam :)

ej tam... strach jest potrzebny :) chyba każda się boi :) ja też...