Wyniki

Wszystko dobrze, dzidzi ma już 12 tygodni i słyszałam pierwszy raz bicie serduszka. Cudowne uczucie 💕 w środę jeszcze jeden stres bo prenatalne ale już i tak czuję troszkę większy spokój.

Będzie dobrze, ja też od 10 się już dobrze czuje :)

Ja już po wizycie, z USG wychodzi równo 12 tydzień i słyszałam bicie serduszka 💕💕💕 w środę prenatalne :)

Mnie też tam nie ma.. a dziś mam wizytę o 19 i strasznie się stresuje :(

Wesołych świąt! Spędzonych w gronie najbliższych, pełnych spokoju i miłości ! 💕💕🎄🎄🎄

Super ! Gratulacje :)

Ja tak samo nie śpię, co noc to samo .. kręcę się, budzę co chwilę i przeżywam.

Jeju ty to się masz z tym.. co chwilę coś. Na szczęście z dzidzia się nic nie dzieje. Może to i dobrze że stało się to po badaniu i jesteś odrazu w szpitalu, będą cię mieli pod kontrolą i wszystko będzie dobrze :)

Właśnie też się zastanawiam nad kupnem takiego cuda.. ja śpię tylko na boku i to ostatnio tylko na lewym bo pomaga mi to że wzdęciami i zaparciami. Po nocy na prawym boku mam gorsze bóle żołądka😑

Jeszcze jaaa :(

I jak tam dziewczyny u was?

O ja też 27 idę na wizytę, tyle że nie na prenatalne bo je mam dopiero 29 Ale w końcu po miesiącu oczekiwania zobaczę co tam się dzieje 😁

Trzymam kciuki, napewno wszystko będzie dobrze ! Dajcie znać po wizytach :)

mnie tam nie ma :(

O to w tym samym terminie co i ja :)

Ja też nie :(

A u mnie jest już teraz ok, piersi bolą (głównie wieczorem) i niektóre zapachy mnie denerwują. Wzdęcia na szczęście narazie przeszły, ale też zmieniłam dietę na lekkostrawna i jest o wiele lepiej. Pilnuje też ilości wypijanej wody bo to pomaga na zaparcia :)

Myślicie że prenatalne 12+2 to będzie ok? Bo cały czas się zastanawiam czy to nie za wcześnie.. w innej klinice chcieli mnie zapisać już na 11+4 ale stwierdziłam że to bez sensu i zrezygnowałam.

Będzie na pewno, musi być! :) Musimy myśleć pozytywnie bo to jedyne co nam w sumie pozostaje, na wiele rzeczy niestety nie mam wpływu

No to ja mam teraz wizytę w końcu po 4 tygodniach 27.12 i już nie mogę się doczekać ale 29.12 mam za to właśnie badania prenatalne 😁 dobrze że są te święta to będę miała się czym zająć i nie będę może tak przeżywać i się stresować. Czas szybciej zleci.

A to nie jest tak że już przeszłaś ? Ja się na tym nie znam ale w diagnostyce gdzie mam wszystkie badania było coś takiego 'Awidność określona jako >40% świadczy o zarażeniu przebytym w czasie odleglejszym niż 20 tygodni'

Tak czytam o tych waszych wizytach i stwierdzam że macie je strasznie często. U mnie ostatnia tego 29.11 a następna w poniedziałek po świętach, po miesiącu.. aż zazdroszczę bo ja się przez to strasznie stresuje 😬

Ja miałam raz w 8 tygodniu przez brzuch i było wszystko dobrze widać 🤷 Na sen chyba nie ma rady, sama w nocy się budzę i już później nie mogę zasnąć . Później śpię w dzień 🤷 Trzymam kciuki ! Ja też ostatnio miałam wizytę 29.11 a czekam teraz na następną aż do 27.12 🤦

Spokojnie, mnie raz bolą raz nie. Ostatnio nie bolały przez parę dni a od wczoraj bolą nawet jak chodzę po schodach... One też muszą trochę odpocząć od wzrostu 😁 po za tym nie wiem jak u Ciebie ale u mnie już 11 tydzień i mam teraz więcej energii i coraz lepiej się czuję, tylko nie które zapachy...

To i ja mam tak, cycki wczoraj nie bolały a dziś w nocy się zaczęło i teraz czuję je nawet jak chodzę po schodach 🤷 jutro pewnie będzie znowu spokój i za parę dni znowu wróci ból 😁

Ja za to zawsze się skulam albo kucam 🤣

Czyli rozumiem że to normalne ... Super że wszystko dobrze 💕

No to ja aż takie mam przy kichaniu albo jak się zbyt szybko poruszę ... To jest wtedy takie uczucie jakby coś strasznie ciągnęło.

No właśnie u mnie to samo, bolało parę dni temu później cisza i wczoraj i dziś znowu.. a że przechodzą mi powoli wszystkie objawy to ja już panikuje że to oznacza najgorsze. Co chwilę chodzę do łazienki i sprawdzam czy przypadkiem nie ma krwi.. ja tego chyba psychicznie nie wytrzymam. Już mam...

Czy wy też macie bóle w jajnikach ? Jakby coś pulsowało? Raz mam tak w prawym, raz w lewym ... Zaczynam panikować, od dwóch dni jestem tak zestresowana ... 😑