Wyniki

Przepisy podobno są takie, że nie wolno dziecka wynieść na rękach. Fotelik (czyli lupina) musi być, szpital musi wiedzieć, że dziecko bezpiecznie dotrze do domu, a nie na rękach.

Gratulacje!!! Jak się czujesz?

My też od wczoraj wypakowane. Od niedzieli odchodził mi czop, od wczoraj rana płyny wody. O 13 na porodówce, udało się sn i o 19 Ania już była na świecie. Wczoraj było u nas 38+3. Nie doczekałyśmy do indukcji zaplanowanej na 27.12 😅 Ania 2800 i 50cm. ❤️

U mnie dziś 38+0 i w sumie prócz typowego zmęczenia, bólu spojenia łonowego jest nawet ok. Brzuch mi się obniżył z 1,5 tygodnia temu, oddycha mi się baaaardzo dobrze i swobodnie.

Na szczęście odroczyli i Święta spędze razem z rodziną w domku 🎄

Ja przy pierwszym porodzie miałam propozycje zzo, ale odmówiłam. Miałam indukcje (oxy) i bałam się, że po podaniu zzo ten poród się przedłuży, bo i tak trwał bardzo długo. Ostatecznie dostałam strzała w kręgosłup, ale do cesarki 🤣

Nie przyjęli mnie na oddział :) wstępnie mieli, ale cukry spoko, dziecko spoko to wysłali nas jeszcze do domu, wracamy 27.12 :)

Musisz po prostu pilnować się :) na spokojnie

Nic, na spokojnie. Jaki wynik miałaś rano?

Gdy się staraliśmy o synka kilka lat temu, oprócz podstawowych badań oraz witamin dostałam zalecenie brania suplementu z inozytolem. Do momentu, kiedy go nie brałam nie było żadnych efektów starań (prawie 5lat się staraliśmy). Po 3 miesiącach regularnego przyjmowania udało się zajść w ciążę...

Bo Ewa zjadła jabłko 😅

Ale cc na tzw. gorąco to też nie jest złe. Macica zdąży trochę wymasować dzieciaka. Więc wysiłek najpierw sn, a potem cc nie jest zły :)

Ja nie wiem jak będzie ze znieczuleniem, aczkolwiek u mnie dają chyba na zawołanie (różne formy). To mój drugi poród i boję się bardziej niż za pierwszym razem 🤣 aż mnie brzuch boli z przejęcia

Ja mam synka Dominika ❤️ uważam, że to super imię 😁

Nic nie pomagało, a jeszcze dodatkowo skakały mi cukry. Odpuściło w 35+6 jak mi leciutko brzuch poszedł w dół...

Ja miałam i zgagę i mdłości.... Tragedia. Na szczęście u mnie już 36+3 dziś i zgaga i mdłości trochę odpuściły.

@Akrada jak tam u Was?

Słowo "miła" i moje dzieci nie idą w parze 🤣 Serio, już dawno kopniakow jako takich nie czułam, ale za to takie prostowanie nóżki i wbijanie jej wolno i mocno w żebro czy biodro to już na pewno nie jest mile 🤣 a że długie nogi ma, to ma czym się wwiercac 🤣

Moja Mała może nie kopie, bo nie ma za dużo miejsca, ale się kręci i rozciąga mi brzuch abo naciska na miednicę 🫣boleśnie

U mnie zaczynają od indukcji i prowokacji do sn, po 3 próbach, jeśli sn nie uda się, wtedy cięcie. Oczywiście wtedy dziecko pod ścisla kontrola, ktg, przepływy, łożysko itd :)

Noooo, dziś ustalone z lekarzem. Dociera to do mnie powoli :D

16 albo 17 grudnia się mam pojawić na przyjęcie na oddział :)

Wskazania. Poprzednią ciążę też miałam indukowaną w 38tc

U mnie dziś Mala niecałe 2800g, wg usg książkowo, termin dalej na 2-3 stycznia. Ale kładziemy się wcześniej przez cukrzycę :)

Ja miałam cc i nie używałam. Nie były potrzebne

Lekarz coś mówił o tym rozwarciu w skończonym 34? Ja dzis 35+3, na wizycie szyjka skrócona z ponad 4cm do ponad 3cm,ale rozwarcia brak.

Pisała, że skończony 35.

Jestes bardzo dzielną Mamą. Maluszek na pewno da radę, potrzeba Wam teraz czasu i wsparcia. Przypomnij, bo nie mogę znaleźć - w którym tygodniu Was rozwiązali? Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej 🫶 Może spróbuj zamówić konsultacje prywatna CDL do szpitala?

Ja 5 maja, w naszą rocznicę, strasznie pokłóciłam się z mężem (gdzie jestem zawsze kwiatem lotosu unoszącym się na fali rzeki), syn 4 lata wyprowadzał mnie z równowagi, wszyscy mi tego dnia schodzili z drogi. 6 maja pojechałam do apteki po test, krecha wyszła po 2 sekundach, więc wyjaśniła się...

Może przeziębienie? Albo początek innej infekcji? Coś boli?