Wyniki

Ja też tak mówiłam,że 3 synów wystarczy. A tu niespodzianka. Tylko,że u mnie cokolwiek bym nie zrobiła wychodzi syn.Planowane czy z wpadki, przed owulacją czy w trakcie.Jestem w 22tc i nadal mam problem z pogodzeniem się z faktem że nie będę miała córki tylko 4 syna. Zazdroszczę wszystkim wokół...

U mnie zawsze na pierwszych prenatalnych ( ok.13tc) było wiadomo że chłopak,więc u Ciebie obstawiam dziewczynkę.I zazdroszczę trochę.

Oj dziewczyny zazdroszczę Wam tego różu. U mnie 4syn. Totalna niespodzianka dlatego tym bardziej liczyłam na córkę. No cóż takie moje przeznaczenie. Chociaż są dni że mi z tym bardzo trudno,że córeczka pozostanie tylko marzeniem😭

Gratulacje 😊

Moi chłopcy. Oba usg dopochwowy.

U mnie były głosy podzielone z przewagą na dziewczynkę, będzie chłopak. Także raczej zgaduj zgadula.

Mnie według tego kalkulatora sprawdzili się wszyscy chłopcy.Dziewczynka wyszła mi w czwartej ciąży ,którą straciłam w 8tc.Niestety nie robiłam wtedy badań potwierdzających płeć. https://www.babyboom.pl/ciaza/przygotowania-do-ciazy/chinski-kalendarz-plci

Powiem szczerze że z początku we wszystkim doszukiwałam się różnic w ciąży, i robiłam sobie nadzieję. Czytałam najróżniejsze cuda typu niskie ph moczu na pierwszym badaniu-dziewczynka. Miałam 5.5 więc napewno się udało. Z ramzi pół na pół obstawiali z przewagą na dziewczynkę. W żadnej ciąży nie...

Szczerze to ja nie wierzę w żadne diety,odstępy i inne. Nie da się zaplanować płci.Te które twierdzą że zaplanowały pewnie i bez tego miałyby córkę.Poprostu znalazły się w tych szczęśliwych 50%.Takie jest moje zdanie. Ja mam cykle regularne 28dni.Owulacja zazwyczaj 13-14dc. Wcześniej robiłam...

Ja też nie mam zbyt wiele czasu, bo najmłodszy ma 14msc.Więc zaczął chodzić, rozumie wszystko i codziennie zdobywa nowe umiejętności. Jest grzeczny i kochany.Ale wiadomo...

Dziękuję. Powiem tak już w poprzedniej ciąży czułam rozczarowanie. Ale mały się urodził i jakoś powoli pogodziłam się z tym że nie jest mi dane być mamą córki. Ale ta ciąża to zupełne zaskoczenie i niespodzianka. Nie planowałam więcej dzieci, poprostu tak wyszło.Więc zaiskrzyła nadzieja że ileż...

Dziękuję że pytasz.Ale od 22.02 czar prysł,mam depresję i okropnie trudno mi się pogodzić,że będzie kolejny syn.Niby teoretycznie od samego początku to czułam.Ale miałam jednak nadzieję. Niepotrzebnie się nakręcałam że wokół wszyscy wróżyli oj z wpadki to teraz będzie dziewczynka. U mnie...

U mnie też chyba najbardziej zawiedziedzeni byli wszyscy wokół. I głupie komentarze "zaś syn" " oj nie udało się". Byłam już potem wściekła że ludzie to takie nie myślące istoty. Mówiłam " ależ udało mi się,jestem szczęściarą będę mieć zdrowe dziecko i będę jedyną księżniczką w domu". W ciąży z...

Pisałam że pewnie teraz też będzie synek.Od początku tak myślę. Córka byłaby tą wisienką na torcie,ale nie chce już się nastawiać a potem rozczarować. Nie chce być źle zrozumiana. Kocham moich chłopców nad życie,ale przy każdej kolejnej ciąży czułam rozczarowanie że znów syn.Teraz z racji wieku...

22.02 mam prenatalne. Przy chłopcach już po pierwszych prenatalnych wiedziałam,że nic się nie zmieni.

Ja sprawdziłam według kalkulatora,który przelicza nasz wiek według chińskiego kalendarza księżycowego. I wszystkie dzieci mi się sprawdziły. Oczywiście teraz wychodzi mi 4 syn.No cóż od początku tak czułam. W tabelce mi się nie zgadza.A szkoda bo według tabelki wychodzi córka.

No właśnie wcześniejszych nie da się sprawdzić. Zazwyczaj w tych chińskich sprawdza się po dacie poczęcia,a tu po dacie porodu.

Gratulacje 😍 Super wieści. Według tego kalendarza wychodzi mi chłopak Ale na każdym innym dziewczynka. Chociaż sprawdzam to raczej w formie zabawy.

Ja też mam przeczucie że 4 syn. U mnie bez względu na miesiąc chyba zawsze będzie chłop 😁

Jak na razie to marzę o tym że skoro już tak wyszło żeby wszystko było ok. Po jestem już też po 2 stratach,a teraz to ciągłe plamieniem brązowe.Przy roczniaku ciężko leżeć czy się oszczędzać.Ale co ma być to będzie na niektóre rzeczy nie mamy wpływu.

Przy poprzedniej miałam obsesję że to ostatnie dzieciątko i musi być dziewczynką. Zbyt dużo nie zrobiłam ale nie jadłam pomidorów bananów,pilam 100%sok zurawinowy,cytrynian magnezu.Mężowi kazałam się parzyć w wannie🤣 Cykle 28dniowe sex w 10dc.Owulacja zazwyczaj 13-14dc.

Nie,nie. Los za nas zdecydował. Szczerze to byłam załamana,bo mały ma dopiero rok.Wcześniej cała trójka planowana a teraz taka niespodzianka. Na dodatek jak już się oswoiłam z niespodzianka to niestety cały czas plamię mimo leków więc żyję w niepewności.A na tym etapie pozostaje tylko czekać.

Właśnie na grupach fb też takie mieszane domysły z przewagą dziewczynki.Byłoby to moje spełnienie marzeń,ale już nie chce się rozczarować. W domu 3 synów 😊 A i wogóle nie wierzę w planowanie. Raczej w szczęście. Według mnie jak ktoś twierdzi że zaplanował to poprostu znalazł się w tych 50% szans...

Podczytuje Was od dłuższego czasu,ale przez moje przejścia i plamienia ciągle boję się cokolwiek pisać. Chętnie dołączę do grupy zakniętej i napiszę o sobie Termin na 2.09 ale ze względu na cc będzie w sierpniu.

Jeśli chodzi o dziewczynkę to nub może się podnieść. U mnie 3 razy syn się sprawdził z pierwszych prenatalnych.

Dziewczyny tak z ciekawości dla zabawy bo teoria ramzi dla mnie jak wróżenie z fusów.Ale co byście obstawiły. Może ktoś miał podobne ułożenie i już zna płeć?

To mój 4 synek.Dwóch mam w domu,a jednego Aniołka.U mnie ostatnia ciąża,więc bez szans na spełnienie.

Rozumiem Cię doskonale, bo przechodziłam to samo.I pomimo,ze mam 31tc+5 i wyprawkę pod chłopca,to czasem mówię męzowi "cuda się zdarzają może usłyszę ma Pani córkę". Na co on sprowadza mnie na ziemię.Ale u Ciebie skoro dopiero 13tc jest szansa.

To tak jak u mnie.Na pierwszych prenatalnych w 13tc 70% chłopak.WIerzyłam w te 30% chociaż u mnie ewidentnie było widać,że szanse marne.Łudziłam się długo, w moim otoczeniu dużo pomyłek było.Powodzenia.Może akurat się to zmieni.

Miło,że ktoś o mnie pamięta😊 Podczytuje Was czasami i zazdroszczę wszystkim które mają bądz będą mieć córeczki.Poprostu szczęściary z Was.U mnie 31+4tc.Nadal trudno przyjąć mi do wiadomości że nigdy nie będę mamą dziewczynki.Najgorsi są ludzie wokół.Nienawidzę pytań typu ..."i co wreszcie...