Wyniki

Dziewczyny . Wspaniałego nadchodzącego Nowego Roku. Oby każdy dzień był powodem do dumy i radości i oby każdego dnia ubywało nam trosk. Szczęśliwego macierzyństwa , pełnego satysfakcji i uśmiechu maluszków

Gosia.N u nas to samo. I jak na złość w święta . Tzn śpi dobrze ale jak nie, to marudzi, ze masakra. Nie wiadomo czy chce jeść czy pić, spać czy bawić się . U nas pierwszy ząb już wyszedł i teraz nie wiem czy drugi nie idzie zaraz za nim. Jestem tak zmęczona tymi świetami a tu jeszcze goście...

Wesołych , przespanych Świąt Bożego Narodzenia :biggrin2:

Bosze , u nas dzisiaj też masakra. Dzieci jakiś przedświąteczny strajk mają ? Noc paskudna ale pobudki bez płaczu. Do południa względnie spokój ale po południu masakra. Nic nie pasowało . Usypianie ok ale po 5 min pobudka i ryk !! Potem chwila leżenia i znowu jakby ją ze skóry obdzierali. Myślę...

kardula, nie, mała jest na mm. Ale postanowiłam mieszać te dwa mleka. AR i zwykłe mam tej samej marki. Teraz daję jedną porcję AR i 5 porcji zwykłego. Ulewania nie ma prawie wcale a kupki wróciły do normy. Podaję też po parę łyżeczek dziennie owoców - na pewno nie zaszkodzi. Po szczepieniu na...

U nas też zasypianie bez noszenia. Wkładam do łóżeczka, smoczek, pogłaskam i zasypia. Już wyraźnie widać dwie główne drzemki: rano ok. 9:00, jakieś 1,5-2 h, a potem ok. 13:00. Zależy od dnia. Czasem pada jeszcze ok 17:00 ale zazwyczaj już przeciągam do kąpieli. W nocy przez te zęby wróciły dwie...

Kardula, u nas musiałam po dwóch dniach zrezygnować z AR. Mała dostała strasznego zaparcia i płakała przy kupce. Za przeproszeniem kupka jak kamień . Wolę już żeby ulewała :crazy:

Hihi. Ah Ci mężowie :) Chwaliłam swoje dziecko, ze nie marudzi przy ząbkowaniu . I nadal przy tym nie marudzi, za to załapała obroty na brzuch i ani chwili na plecach nie uleży. Zaraz myk na brzuch a potem ryczy bo nie potrafi spowrotem. Ale odniosłam "chyba" mały sukces. Mała nie ulewała przez...

Dziewczyny, ja odkryłam zupełnie przypadkiem u moich znajomych świetny gadżet dla Małej . Jak już nic nie pomaga-nie chcę stosować za często żeby nie straciło swojej "cudownej mocy" hihi- żarówka disco !! Taka kręcąca się, wkłada się bezpośrednio do gniazdka albo wkręca do lampy. Rzuca piękne...

Effa84 nie dziw się, to norma. Mój mąż nauczył dzieci pić z butelki a ja nie mogłam. Mama to butelka i smoczek w jednym - tylko cycek a nie tam jakieś substytuty. Tata nie ma alternatywy więc dzieciaki biorą co dają hihi:-D

Przy bólu dziąseł mam wrażenie, że gryzak tylko podrażnia. A palec mamy super

Przy starszej nie musiałam nic używać, przy najmłodszej nawet nie zdążyłam hihi ale przybśredniej działał dentinox n. A jak już była jazda na maksa to panadol. Uśmierzał ból i działał uspokajająco. Ząbki u starszej szły rownoczesnie ale bezboleśnie.

Nie udało się z suwaczkiem

Prawda jest taka, że naprawdę na tym etapie nie wiadomo na co zwalić - skok czy zęby. W sumie teraz ten najgorszy skok przechodzimy - przynajmniej najdłuższy.

Sama nie wiem, czy lepiej prędzej czy później. Moja najstarsza córka miała bardzo szybko - 4 miesiące=4 zęby. Śliniła się okrutnie, wszystko gryzła ale zęby wychodziły bez dodatkowych sensacji. Średnia miała zęby dużo później - ok. 8 miesiąca, ale cyrk był nieziemski. Gorączka, katar...

11 grudnia skończyła 4 miesiace

Hihi. Na zdjęcie trzeba będzie poczekać, bo chyba nic nie byłoby widać - za parę dni pewnie podrośnie do zdjęcia :) Na razie wyczuwam pod palcem. Ząbkowanie przebiega tak jak u Was - czyli nie znacie dnia ani godziny. Ślini się na potęgę a marudzenie wiązałam ze skokiem. Nie ma temperatury, śpi...

Dziewczyny, chwałę się. Mamy pierwszy zabek:rofl:

Dziewczyny, kiedy dostanę namiar na zamknięte ? Prosiłam już tydzień temu. Chyba ze mnie nie chcecie

Ja tez poproszę namiar na maila. wstawię zdjęcia małej :laugh2:

Dziewczyny, ja też poproszę o dodanie mnie do zamkniętego, bo zostanę tu sama

Angelikaaa, szczęściaro, jak Ty to robisz ?

Ja już dwa tygodnie sama z dziećmi, tzn mąż w pracy. Asz, to wymaga czasu, u jednych dzieci szybciej u drugich wolniej. Ja karmię odciąganym i mm i chyba z butelką szybciej dojść do regularności. Poprzednie dzieci karmiłam piersią na żądanie i jakoś do głowy mi nie przyszło coś regulować hihi...

U mnie z wagą też stanęło. Najpierw leciało w dół a teraz stop.

Chrzciny 22 październik, szczepienie koniec września . Szczepiłam wszystkie dzieci i mam złych wspomnień. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie. A poza tym jak z waszą wagą ?ja już miesiąc poporodowe a jeszcze zostało

U nas mała najmniej śpi w dzień między 7-9 a potem 12-14. Poza tym śpi jak zaczarowana. Jak wczoraj zasnęła o 14:00 to o 17:30 ją budziłam bo bałam się że kąpiel prześpi hihi. Wieczorem zasypia ok 20:00, potem jedzonko o 24, 3 i 6. Mniej więcej. I czasami od tej szóstej śpi godzinkę i play time...

Właśnie kończę gotować obiad, bo mam plan, żeby pierwszy raz wyskoczyć z małą na zakupy spożywcze. Aż się boję tego płaczu w kolejce np do kasy hihi

Dziewczyny, ja to najbardziej nie lubię poranków, kiedy cała trójka dzieci jest w domu. Jedna do szkoły , druga do przedszkola a najmłodsza jak na złość też się wtedyb budzi. Męża dawno już nie ma bo o 5:30 wyjeżdża do pracy. Wrr..... Jak zostaję z małą sama jest ciut lepiej hihi

Do gina za chwilkę trzeba się umawiać, ale ja miałam poród expresowy i jak to mnie nazwali w szpitalu "ta bez obrażeń". Ani nie pękłam ani mnie nie nacięli - poród bajka. Mówią, że do trzech razy sztuka hihi. Po dwóch pierwszych czułam się jakby mi granat pękł między nogami ;)

A właśnie jeśli chodzi o kontrolę ja miałam tylko pierwszą wizytę, teraz 15 września usg bioderek ale tylko usg, nic innego nie zrobią i dopiero pierwsze szczepienie 25 września zważą i zmierzą. Ze starszymi dziewczynkami latałam na obowiązkowe kontrole co tydzień. Jak jest u Was ?