Wyniki

Witam serdecznie! Dużo nas ;) imię: Ania wiek: 28 ilosc juz posiadanych dzieci: Madzia - marcóweczka 2006 data porodu - marzec 2008 Kraków

Cześć! Urodziłam rok temu w Żeromskim. Generalnie - w porządku, choć mam swoje zastrzeżenia. O ZZO baaardzo ciężko się doprosić - o ile to w ogóle możliwe???! (ani mnie się nie udało, ani żadnej ze znajomych które rodziły w tym okresie). Ale nic nikomu nie opłacałam i personel był co najmniej...

Niestety ja też boleśnie doświadczyłam tego, że w Żeromskim nie da się doprosić ZZO, mimo, że miałam do niego wskazania. Na pewno nie pójdę tam rodzić drugi raz (no chyba że można iść z własnym anestezjologiem ;-) Poza tym całkiem spoko - porodówka rewelacyjna, położne - jedna super, inne...

Ja próbowałam z jabłkami i suszonymi śliwkami z Gerbera (stosunkowo niedrogo w Rossmannie). Czy te z Hippa sa w jakiś sposób lepsze?

Cóż, wcześniej ratowałyśmy się z marchwianką z kleikiem ryżowym - ale to przy biegunce. Teraz "na nowo" zaczęłam od jabłuszka. A jak się okazało, że taka bieda z kupą, to postanowiłam dodać śliwki. I dalej nic. Poza tym tylko mój pokarm. Pediatrę mam na urlopie :(

Dziewczyny jak sobie radzicie z zaparciami u maluszków przy wprowadzaniu nowych pokarmów???! Mamy z nimi straszny problem. A pediatra kazała koniecznie już malutkiej wprowadzić deserki i zupki jarzynowe. Tymczasem przy samym jabłuszku już czwarty dzień nie ma kupki :( Boję sie pomyśleć, co...

Agawa1 bardzo dziękuję!

Ja też bardzo proszę oprzepisy

Ja też bardzo proszę o przepisy

To Madzia jest chyba rekordzistką... ale w drugą stronę. Podczas ostatniego ważenia (przeszło 2 m-ce i 2 tyg) wyszło nam 4570g (przy porodzie - 3160g). Przez ostatni miesiąc przybrała niewiele ponad 400g. Ale nasza Panmi Doktór stwierdziła, że jest ok - malutka jest bardzo proporcjonalnie...

Ja też dostałam receptę na Cerazette, ale... nie zdecydowałam się jej zrealizować. Boję się m. in. tego, jak hormony mogłyby wpłynąć na moje skórne zmiany alergiczne - w połogu miałam z nimi straszny problem... Nie będę chyba szukać jakiegoś lepszego sposobu od zabezpieczenia się poza dokładną...

z okazji Dnia Dziecka zjadłam troszkę czekolady. Nawet orzeszek w niej był ::)Ale mi dobrze :) Córeczka póki co nie protestuje...

A nam pediatra też polecała jabłuszko - mimo, że Madzia je tylko moje mleczko. Jako jedyny akceptowalny póki co dodatek (no jeszcze poza woda do dopajania przy upałach). Radziła najpierw podać dziecku kompocik - z ugotowanego jabłka, bez żadnych dodatków. Jak dziecko zaakceptuje, to można...

Dopiero dzisiaj, jak dziecko zasnęło tu dotarłam. ::) Szkoda, że tak późno... 19 marca 2006 urodziłam córeczkę - Madzię. Ważyła 3160g, mierzyła 52 cm, urodziła się siłami natury, 11 dni przed terminem.