Wyniki

mmm, ja wiem, że trzeba odczekać... Ale obie wiemy, jakie to trudne :tak: Moje fazy wyższych zwykle mają 11 dni. Może jednak dla pewności założę datę testowania na 12 października, tym bardziej, że to poniedziałek i jakby co, to zrobię mężowi niespodziankę (bo w niedzielę poranek wspólny i na...

Na dopisywanko chyba musimy poczekać. Nie chciałabym się tu rządzić, bo nie jestem zbyt długo na forum, ale będę apelować u "władz" (;-) ) o dopisanie do testowania ;-) Dziewczyny, to pewnie było wiele razy wałkowane, ale pewnie nie znajdę, więc zapytam... Jak mam testy o czułości 10 (no...

Dzięki za kciuki :-) W Bieszczadach cudnie, tym bardziej, że zwiedzaliśmy głównie ruiny, zamki, dwory i muzea w mijanych miasteczkach i wsiach. Wyprawa jednak wypadła już na wyższe tempki, staranka były przedtem, w domu ;-)

Dziewczyny, witam po 3 dniach :-) Byliśmy z M. na pięknej 3-dniowej wyprawie w Bieszczadach. Próbowałam przeczytać Wasze posty od mojego ostatniego, ale to zadanie dla supermana, więc nie dam rady ;-) Chciałabym się jednak dopisać do testujących na 11 października. Straszliwie jestem ciekawa...

A czy są jakieś dobre wieści od ewentualnych tesujących? Ja nie w temacie, bo cały dzień pracowałam, za to jutro wyjeżdżamy na parę dni :-)

Dobry wieczór paniom :-) Ha, mój też dziś "udawał", że mu się nie chce, ale nie odpuściłam ;-D

Szok z tą malwinko-gwiazdeczką!! A ja jej głupia wczoraj pisałam o mierzeniu tempki, bo chciałam być miła ;-) Ale Wy jesteście tropiciele, dziewczyny ;-) A ja sama nie wiem, czy wczoraj była owu czy dzisiaj, czy dopiero będzie... Dziś lekki wzrost, ale jeszcze nie skok - zobaczymy jutro :-) A mi...

Jestem dobrej myśli :-) A na razie uciekam, bo się właśnie zorientowałam, że jestem głodna jak wilk (czasami jak za długo pracuję przy komputerze, to zapinam o jedzeniu ;-) ). Może jutro będą jakieś dobre wieści :-)

ta... moje wykresy to w ogóle wyższa szkoła jazdy :eek::confused2: Ale tym razem jest jeszcze dziwniej, bo 2 tygodnie temu miałam laparoskopię ze względu na PCO. Usunięto mi pęcherzyki na jajnikach i na dodatek zauważono też endometriozę (naprawiona jak na razie :-) ), stąd też mój wykres tak...

tu masz linka do strony, na której ja i wiele dziewczyn tutaj prowadzi swoje wykresy: Ovulation Calendar and Ovulation Chart - Fertility Charting Potem generujesz swoją stronkę z wykresami i wklejasz w swój profil tam, gdzie suwaczki.

ja liczę na to samo ;-) A że dzisiaj (i wczoraj też :cool2:) straszliwie wymęczyłam męża, to nie wiem, czy jutro się go znów uda zaciągnąć na kolejne próby :-p

Rano, przed wstaniem. Tu masz przykładowego linka do strony o tematyce npr (czyli mierzenie, obserwacja śluzu, ew. szyjki i wszystkie inne przyjemności ;-): Naturalne planowanie rodziny - lek.med. M.Wrochna

A może i ja z Wami potestuję? (pierwszy raz :-) ). Jeśli się doczekam skoku, bo sam test owu to jeszcze nic :sorry:

kusska, no oczywiście, że powiesz :-) i to na pewno szybko :-)

super historia :-D mój akurat wyjechał, będzie jutro, więc teścika na dnie kosza może nie znajdzie :rofl2:

heh, to sama nie wiem ;-) Ale II kreseczki się fajnie obserwowało, mimo że to dopiero chodzi o owulację ;-P

A na moich testach było napisane, żeby robić je do 22, byle wcześniej przez 2 godziny mniej pić i nie robić z samego rana :-) Ja dziś robiłam, przed chwilą, i wyszedł pozytywny ;-) A dziś z mężem "poczyniliśmy staranka", ciekawe, czy coś z tego będzie... :-)

Gwiazdeczka, piękna kobieta z Ciebie! Z mężem tworzycie śliczną parę - gratuluję :-)

A w ogóle to strasznie wciągające to forum ;-) Do piątku muszę zrobić ogromną korektę, w planach jeszcze jakiś wyjazd z mężem w tym tygodniu, a siedzę na internecie jak głupia i się cieszę do ekranu, że jakieś kobitki, których w sumie nie znam, zostały mamusiami ;-)

Hehe, no pewnie trochę tak :tak: Ale i tak się nie mogę doczekać ;-) A u mnie nie wiadomo, co z owulacją w tym cyklu (jestem po laparoskopii, ale to już 2 tygodnie)...

O, rety... Gratuluję nowym świeżo upieczonym mamom! Ciekawe, jakie to uczucie, zobaczyć te II kreseczki... :-)

Dziękuję pięknie :-) Obyśmy szybko wskoczyły wszystkie na czerwoną listę ;)

Mam się dopisać do staraczek, czy mnie jakaś stała bywalczyni bardziej obeznana w temacie wpisze? ;-) PS - gratuluję nowym dziewczynom w ciąży!! :-)

hehe, podkreśliłam to dla nas bo mogę sobie wyobrazić, co będą czuć nasi panowie, przynosząc w nocy ogórka kiszonego, trzymając miskę pod naszymi buziami w trakcie porannych mdłości, wysłu****ąc naszego jęczenia, że tylko brzuch się miał powiększyć, a tu biodra o 10 cm większe :-D... Itp...

A ja, apropos czekoladek, sobie umyśliłam, że dam mężowi w DZIEŃ II KRESECZEK książkę - Jak opiekować się kobietą w ciąży NOWA bel (733343037) - Aukcje internetowe Allegro :-) Oczywiście muszę ją jeszcze kupić, ale myślę, że zdążę ;-) A wczoraj na allegro kupiłam testy owulacyjne i czekam na...

Jestem po!! :-) I bardzo się cieszę, że już w domku :-) U mnie to wyglądało tak: w niedzielę wieczorem, po całodziennej dietce, zrobiłam sobie lewatywę (rzeczywiście nie jest taka tragiczna ;-) ). W poniedziałek rano do kliniki, rejestracja, przebranie w koszulę i czekanie na zabieg. Przed...

Napisałyśmy dokładnie w tej samej minucie ;-) Dzięki serdeczne za opis, zawsze lepiej wiedzieć, jak to wygląda, niż nie wiedzieć :-) Bardzo się cieszę, że to dobrze przeżyłaś i że nie jest źle!! U mnie to wszystko będzie krótsze, bo dietka + lewatywa w niedzielę, sama robię w domku. Z rana w...

aniaa, czekamy na relację :-) Mam nadzieję, że wszystko było i będzie dobrze, trzymam kciuki! A ja mam laparo w poniedziałek... :-/

hehe... Ja prawie się dziś obraziłam na M., że mi odparł na propozycję zakupu testów owulacyjnych "to se lup" :crazy: A "powinien" się emocjonować conajmniej tak samo jak ja :cool2: No, muszę mu odpuścić, bo się wystraszy tych staranek :cool2: PS - Parę dni mnie nie było, ale Was podczytuję :-)...

mmm..., no pewnie, że się mogło udać! Tak, jak piszą dziewczyny - największe prawdopodobieństwo owulacji, a co za tym idzie - zajścia jest, gdy seks jest w dniach ze śluzem płodnym. Skok jest tu kwestią drugorzędną, raczej dowodzi przebytej już owulacji, choć zdarzają się przypadki (potwierdzone...