reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyniki

  1. F

    Marzec 2019

    Moja mama przyjechała do nas przy pierwszym dziecku na półtora miesiąca. Po cesarce jej pomoc była nieoceniona.
  2. F

    Marzec 2019

    To jest nas dwie. W pierwszej ciąży pracowałam do końca. W drugiej do 38 tygodnia. Nie było lekko. A teraz to już wogóle...
  3. F

    Marzec 2019

    O 8:30 to ja już dawno w pracy jestem [emoji23] mam lekką i przy kompie. A bez kawy nie potrafię żyć. Nie palę, nie piję.
  4. F

    Marzec 2019

    Powiem wam, że zazdroszczę wam warunków pracy w ciąży. No i L4. Ale coś za coś.
  5. F

    Marzec 2019

    Powodzenia! U mnie to dopiero będzie. Rozwód. Odebranie praw rodzicielskich ojcu. I jeszcze ciąża. Już widzę ich reakcje... w pracy raczej będzie najmniejszy problem. Tak długo jak będę swoją wykonywać. To okropne, ale chciałabym się obudzić z tego koszmaru.
  6. F

    Marzec 2019

    Jakaś mama pracuje do końca lub przynajmniej do trzeciego trymestru? Czy wszystkie idą na L4? Ja raczej nie mam wyboru i muszę. U nas L4 tylko w razie gdy jest mi coś naprawdę. No i jako samotna matka raczej muszę. Przyznam, że popołudniu marzę o tym, by choć na pół godziny się położyć. Albo...
  7. F

    Marzec 2019

    Rozwód uważam akurat za krok do przodu. Nie potrafię się okłamywać. No i są rzeczy, których wybaczyć się nie da. Rzeczy swoje już zabrał. No w sumie nie on tylko jego rodzice. I to z jakim fochem. Chyba im się nie pochwalił jeszcze wszystkim. Jak im powiedziałam, oczywiście powiedzieli, że...
  8. F

    Marzec 2019

    Cieszę się że ci się udało. Jak narazie nie chcę szukać nowego partnera. Z chwilą obecną nawet nie potrafię w tym kierunku myśleć.
  9. F

    Marzec 2019

    Najczarniejszy moment mojego życia był trzy tygodnie temu. Wtedy miałam czarne myśli. Teraz już mniej. Dziś np wogole.
  10. F

    Marzec 2019

    Muszę. Innej opcji nie ma.
  11. F

    Marzec 2019

    Nie. Ja nie chcę. Dwa tygodnie temu byłam już u adwokata. Wydawało mi się ze mam idealną rodzinę. Świat legł w gruzach trzy tygodnie temu. Tydzień temu test wyszedł pozytywny. On jeszcze nie wie. W sumie to narazie wie tylko moja ginekolog i psychoterapeutka.
  12. F

    Marzec 2019

    Przynajmniej masz męża. Ja swojemu właśnie wysłałam papiery rozwodowe.
  13. F

    Marzec 2019

    To jest nad dwie. Też mam córeczkę. Ma roczek. Chodzi od 7 miesiąca i zastanawiam się jak to będzie z jeszcze jednym dzieckiem i czy dam radę. Dodatkowo jest jeszcze synek i ma 8 lat. I wychodzi na to że zostałam samotną matką. Wiele krwiaków się wchłania. Spokojnie.
  14. F

    Marzec 2019

    Moja córeczka ma roczek i przechodzi teraz okres tylko mama. Próbuję ją (jak narazie bezskutecznie) przyzwyczaić do spania w swoim łóżeczku. Idzie jak po grudzie. Rano wstaję, dzieci budzą się ze mną. Niania przychodzi około 7:30. Ja wychodzę do pracy lub pracuję z domu. Jak jestem w do u młoda...
  15. F

    Marzec 2019

    U mnie nie było nic widać w obydwu ciążach do trzeciego trymestru. W pierwszej ciąży brzuch widać było dopiero na początku ósmego miesiąca. W drugiej na początku siódmego. Oby i tym razem tak było. Jak najmniej obciążenia na kręgosłup. Pomocy nie mam żadnej. Aż się boje tych nadchodzących...
  16. F

    Marzec 2019

    Synek ma 8 lat. Córeczka roczek.
  17. F

    Marzec 2019

    Dokładnie! Jestem z tych osób, które wolą wiedzieć. A wiele wad można wyleczyć jeszcze w ciąży. Za każdym razem robiłam badania. U nas mam to wliczone w ubezpieczenie. I pokryte 100%. A chore dziecko niestety jednak bym usunęła. Mam już dwójkę i sama nie dałabym rady dodatkowo z chorym...
  18. F

    Marzec 2019

    W Polsce chyba musi się mieć czyste paznokcie. U nas już nie. Na cesarce rok temu miałam zrobione. Można zadzwonić i się spytać.
  19. F

    Marzec 2019

    Mam 34 lata i jestem już po drugiej mammografii. Rodzinnie tak mamy. Muszę się pilnować.
  20. F

    Marzec 2019

    Ja dopiero was znalazłam. Podejrzewam, że jeszcze sporo dziewczyn podczytuje ujawni się dopiero jak forum będzie się zamykać lub gdy minie magiczne 12 tygodni i będą już spokojniejsze.
  21. F

    Marzec 2019

    Póki jesteśmy na otwartym napisze tylko, że na innym kontynencie jak Europa.
  22. F

    Marzec 2019

    Rodziny tu żadnej nie mam. Psychicznie nie wiem czy dam radę. Po drugiej ciąży musiałam leczyć się na depresję i do teraz biorę tabletki. Lekarz-specjalista kazał mi absolutnie nie odkładać. Generalnie martwi mnie ze zostałam sama z wszystkim. Też myślałam o aborcji, która jest u nas legalna...
  23. F

    Marzec 2019

    Póki co minął tydzień czasu, a ja mam kiepskie myśli. Oby minęło.
  24. F

    Marzec 2019

    Cześć. Znalazłam to forum przypadkiem. Tydzień temu zrobiłam test i do dziś jakoś ledwo uwierzyć mogę w dwie kreski. Ta ciąża jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Zwłaszcza, że jestem mamą cudownej dwójki dzieci, które przyjdzie mi wychować jako samotna matka. Przyznam, że sytuacja póki co...
Do góry