reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyniki

  1. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Cześć babeczki...moje kochane maleństwo dało dzisiaj mamie pospać...wstalismy o 10 :-) a nocka też ładna bo zasnął o 22 i wstał koło 4, później o 8 i o 10 a teraz znowu śpi...złote dziecko... :-) tak podczytuję o szczepionkach i sama nie wiem na jaką mam się zdecydować...w szpitalu dziewczyny te...
  2. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Dzięki...twój Skarbek też jest słodki i ma cudne imię :-)
  3. Natasza30

    Czy kupujesz ubranka w sklepach z używaną odzieżą?

    Zagłosowane na "tak". Czasami można naprawdę trafić fajną rzecz za grosze, o ubrankach dziecięcych nie wspominając, bo tak jak dziewczyny pisały są nie zniszczone...skoro tak można to po co przepłacać...
  4. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Witaski babeczki...Przedstawiam mojego synusia - Kamila
  5. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Podpisuję się pod tym rękami i nogami :tak::tak::tak:
  6. Natasza30

    Czerwiec 2010

    to jest nadzieja dla mnie...SYNKU WYJDŹ!!!
  7. Natasza30

    Czerwiec 2010

    ja leżałam od 24 maja do 8 czerwca w szpitalu i nawet były plany na cc ze względu na moje ciśnienie ale jakoś wszystko rozeszło się po kościach...teraz to chyba padłabym na kolana i sama sobie cc zrobiła wiedząc że mój mały uparciuch zechce posiedzieć dłużej niż to planowane :-/
  8. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Witam się i ja w nadal w dwupaku...wczoraj mega spacer nie wygonił mojego uparciucha z brzucha i miałam tak jak ty...zero objawów i w nocy wstałam tylko raz:szok: Ja do szpitala jadę dzisiaj i może mnie zostawią...jak powiedzą że mam czekać w domu to chya się wkurzę i położę na progu...
  9. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Ja już tego swojego uparciucha to nie wiem w jaki sposób czy straszyć czy prosić czy grozić...nie działa nic :-( Chociaż mam jeszcze jeden dzień w zapasie to MOŻE cosik się ruszy?!
  10. Natasza30

    Karmienie maluszkow

    Dzięki, tak w sumie pytam, bo nigdy tego karmi nie piłam i nawet nie wiedziałąm, że może pobudzić laktację...ale zawsze to jakaś nowa informacja od doświadczonych już mamusiek
  11. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Melduję się i jak jako dwupaczek :-( U mnie kompletnie nic się nie dzieje...ani czopa ani skurczyka jakiegoś choćby najmarniejszego, nic...Plan na dzisiaj to mega spacer z psem i małżem i chyba będę go seksić, trudno, musi się chłopina poświęcić bo mi juz kompletnie na łepetynę padnie
  12. Natasza30

    Karmienie maluszkow

    dzięki, a to widzisz, nic nie wiedziałam o tym...
  13. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Co to za firma co tak w kulki leci?! Może inspekcja pracy?!
  14. Natasza30

    Czerwiec 2010

    ja też, ale mój syn jest głuchy na prośby mamy :-(
  15. Natasza30

    Czerwiec 2010

    ja wybrałamBrochów z racji tego, że już tam dwa razy leżałam na patologii i co do personelu nie moge mieć zarzutów...A ty gdzie będziesz rodziła?!
  16. Natasza30

    Karmienie maluszkow

    ja wiem, że trochę smęcę, ale czy karmi pobudza laktację?!
  17. Natasza30

    Czerwiec 2010

    ja zrobiłam dwa prania, poodkurzałam i umyłam podłogi i zdążyłam pomyć naczynia po obiedzie i cisza...moje dziecię chyba z wysiłku zasnęło :szok: zazdroszczę normalnie...ale ja też lezę do szpitala w środe lub w czwartek to może pościgamy sie na progu porodówki?!
  18. Natasza30

    Karmienie maluszkow

    ale to chyba na długo przed karmieniem można sobie pozwolić na takie piwo?!
  19. Natasza30

    Szpitale i ginekolodzy WROCŁAW

    200 zł płacone jako cegiełka na fundację...zresztą jeśli pójdziesz do ordynatora po zgodę na poród rodzinny to da ci karteczkę z informacją i numerem konta
  20. Natasza30

    Czerwiec 2010

    zmienisz i mała zaraz do mamy wylezie :-)
  21. Natasza30

    Czerwiec 2010

    kochana, bo w podpisze masz "nie spiesz się kochanie"...może córcia wzięła sobie to za bardzo do serduszka :-)
  22. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Of kors - umowa rzecz święta :-D A co do mojego malucha to pod koniec ma chyba ADHD, bo spokoju nie ma...nie ma różnicy czy stoję, siedzę czy leżę mały szaleje jak zając w kapuście...czasami z tego jego wariactwa przychodzą mi do głowy głupie myśli
  23. Natasza30

    Czerwiec 2010

    kurczę !!! to już wiem gdzie ja robię błąd...ja myję podłogi chusteczkami higienicznymi, po prostu musze zmienić format :-D
  24. Natasza30

    Czerwiec 2010

    proszę bardzo, ale jest niestety jeden warunek...oferta jest ważna dwa dni. Później wszystkie chwyty dozwolone i będę się wpychać :-D
  25. Natasza30

    Czerwiec 2010

    stwierdzenie :tak: jak najbardziej nudne i denerwujące, a każdy odebrany telefon zaczyna się pytaniem "czy to już"?! A ja z racji tego, że mogę poczekać te dwa dni (i ani minuty dłużej synku) to przepuszczę w kolejce te wszystkie spóźnialskie maluszki :-)
  26. Natasza30

    Cud poczęcia, cud narodzin- nasze doświadczenia i doznania

    My czekaliśmy na malucha jakieś dwa lata...miałam już za sobą kilkanaście zrobionych testów i każdy następny odbierał mi nadzieję...w październiku tamtego roku mężuś kupił test a koleżanki z pracy usilnie namawiały, więc zrobiłam kolejny tesiorek...dwie piękne, grube krechy wywołały u mnie...
  27. Natasza30

    Czerwiec 2010

    dziękuję :zawstydzona/y: jakoś tak trochę zaniedbałam pisanie, bo raz że w szpitalu sobie rezydowałam a dwa później nakaz leżenia...mam nadzieję, że teraz uda mi się podczytywać i zbierać doświadczenie od mamusiek :-)
  28. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Słodkie te Wasze maluszki...zazdroszczę że macie je juz przy sobie, bo to czekanie jest stresujące i denerwujące :-/
  29. Natasza30

    Czerwiec 2010

    Ale śliczna Pszczółeczka :-D
  30. Natasza30

    Mam synusia, bede miec synusia, chce miec synusia.

    A dziękuję bardzo...oczywiśce dam znać jak tylko doczłapię sie do komputera :-D
Do góry