Wyniki

Lekarz twierdzi że jeśli wyjdą źle badania to nie zmieścimy się w tych 30 dniach. Mówił że u nich w klinice to miesiąc temu to bym i za te badania też musiała placic

Ja już po wizycie. Badania pobrane, jeśli wyjdą w porządku to w najbliższym cyklu pierwsze podejście do transferu (okres mam nadzieję dostać za 2 dni 🙂) za wizytę płaciłam, za badania już nie. Lekarz konkretny pyta kiedy chcemy, a ja ze jak najszybciej. Czekamy..

Dziewczyny, dziś pierwsza wizyta, ja z nadzieją ze zrobimy wszystkie badania i ruszamy z kriotransferem a tu cholera przypalentala się jakaś infekcja chyba 🫣 już mam złe nastawienie..

Ja znów drożność miałam robiona przez swojego giną w szpitalu pod krótka narkozą

Tak, ja miałam już tam ivf. Mam jeszcze 5 mrozaczkow. Muszę dopytać lekarza jakiej są klasy bo nie mam żadnego dokumentu na to. To pocieszyłaś mnie😉

Ja tam miałam pierwsze ivf i udany transfer niestety lekarz który mnie prowadził już tam nie pracuje. Wracam do doktora Bartosza🙂

To spora kwota, ale jak sobie przypomnę że w 2019 roku za całe leczenie wyszło.ok 30.tys to.w sumie co to tysiak 🤣

Dzięki, jestem przygotowana ze będę pewnie musiała to zapłacić znając moje szczęście. Ale patrząc na refundacje i tak dużo odpada

Wow, grubo. Dzięki 😉

Dziewczyny które musiały zapłacić za badania mimo wizyty kwalifikacyjnej, jaki to przybliżony koszt? Wizytę mam 10 października, wolę być przygotowana.

Miejmy nadzieję że to przeczucie się nie sprawdzi. Trzymaj się

Dziewczyny nie wiele o sobie powiedziałam. Może zacznę od początku. Mam synka z ivf, 5 zarodków zamrożonych. Po pierwszej procedurze która kosztowała wiele nerwów, powiedziałam ze do kliniki nie wroce. W 2 ciaze zaszłam naturalnie nawet nie wiem kiedy i tu był.nasz błąd. Zero przygotowania...

U nas było wymagane kilka lat wstecz. Tak jak wcześniej wspomniano, został poinformowany jak ma sam sobie pobrać choć w połowie tłumaczeń miał lekki odlot po pobraniu krwi🤣

A pisali konkretnie co wchodzi w refundację? Jakieś prawne zapisy? Moje zapytać co za klinika. ? Ja jestem w Krk macierzynstwo i ciekawa jestem czy też będę musiała się upominać o swoje..

Miejmy nadzieję że w mojej klinice będą równie ogarnięci 😉

A powiedz mi na pierwszej wizycie lekarz przeprowadza jakieś badanie czy głównie wywiad? I czy muszę wziąć całą dokumentację jeśli u nich zaczynalam procedurę in vitro i był pierwszy transfer? Czy opierają się na swojej bazie?

Dajesz nadzieję, pamiętam ile nerwów kosztowało mnie to czekanie😉 dziękuję.

Czyli nie pójdzie tak szybko jak bym chciała. Chociaż żeby wyrobić się w listopadzie, bo w grudniu wyszedłby transfer pewnie w święta..

Właśnie idę na wizytę 10 października a okres mam mieć 13-14 więc nie wiem czy ogarną to na tym cyklu. Cytologie mam swieza, resztę trzeba wykonać.

Witam. Po latach wracamy z mężem do tematu in vitro. Mamy już syna z procedury, 2 ciaze naturalna zakończona niepowodzeniem, oraz zapas 5 zarodków. Moje pytanie jak wygląda teraz procedura podejścia do criotransferu z refundacja? Jak to realnie wygląda, ile wizyt?