Wyniki

Gratulacje :) dzielna mamusia :)

Ja też daje podkład , inaczej miałabym już kilka razy sprzątanie kupy z przewijaka czy mojej pościeli . Mój też już najedzony , czekam aż zaśnie i też idę spać :) jest szansa że kolejna pobudka koło 7 :)

O to faktycznie długo , a karmisz z jednej piersi czy na zmianę ? Bo jak na zmianę to może po prostu się nie najada porządnie. A może potrzebuje twojej bliskości :)

Mój też je je , patrzę śpi , chcę zabrać cyca to nagle je więc teraz czekam aż mu cyc sam wypadnie z buzi :) A zdarza się ze nawet wtedy jak już sam puści cyca i widzę że śpi , wstaje odkładam do łóżeczka i już nie śpi .

Mój ma siusiaka w dół ale tatuś go przewijał wieczorem i ja biorę teraz na ręce a pajacyk bokiem cały mokry . I rano też mnie czeka zmiana prześcieradła.

Miłosz to wygląda jakby miał ze 3 miesiące :)

Jaki kochany ! :) Fajnie że pomyślał o prezencie dla Ciebie :)

O to kawał czasu :) Dużo miłości i kolejnych lat razem :)

Dobrze że się żalisz, czasami trzeba :) A my jak nikt inny rozumiemy zniecierpliwienie i zmęczenie ostatnimi dniami ciąży . Trzymam kciuki żeby samo się rozkręciło i żeby udało Ci się uniknąć wywoływania .

Nie zazdroszczę , u mnie od rana cyc i marudzenie . Już wczoraj zaczął i dzisiaj kontynuuje swój płaczliwy czas. Poza cycem nic mu nie pasuje . Dzisiaj ma równo 4 tygodnie , myślicie że to już ten drugi skok rozwojowy czy za szybko ?

Piękne zdjęcie i malutka cudo :)

Wyjątkowy egzemplarz Ci się trafił :)

Rozkoszny :) Nie sposób się nie uśmiechnąć patrząc na te zdjęcia :) Miłosz wygląda na wyspanego :D

Mój też ma taki brzuszek . Dzisiaj tak mi chlusnął nosem że aż się wystraszyłam. Też mnie to ciekawi kiedy to się unormuje

Jakie cudowne zdjęcie :) Mały słodki , a Ty świetnie wyglądasz :)

Oj tak , i to naprawdę działa . Ja w szpitalu jak tylko mogłam wyciskalam kropelkę mleka i smarowałam sutki i udało mi się uniknąć pęknięć i poranionych brodawek .

O to ładnie dał pospać , ja jestem na etapie ustalania małego po cycaniu. Czasem zaśnie sam przy cycu a czasem trzeba jeszcze potulić :) A Ty widzę w wchodzisz powoli na najwyższe obroty :) pokaż zdjęcie w nowej fryzurze :)

Strasznie późno te wypisy u was w szpitalu , u nas o 12 i do domu . Faktycznie ciężki miałaś pierwszy dzień ale każdy kolejny będzie coraz to lepszy . A jak bolą Cię piersi podczas karmienia to może warto na spokojnie znaleźć jakąś wygodną pozycję ? Masz tą książkę Magdy o kp ? Tam są obrazki...

A no to już byłby zapewne spory problem . Trzymam kciuki żeby się nie potwierdziło .

To u mnie identycznie , samej najbliższej rodziny 60 osób . I też myślałam żeby tylko dziadkowie , pradziadkowie i rodzeństwo i na tym koniec . Ale też słysze już to gadanie . Na restauracje na tyle osób to mi szkoda pieniędzy bo mamy inne wydatki wiadomo . I bądź tu człowieku mądry

Jak zwykle wszystko się zebrało na raz , strasznie Ci współczuję ale jestem pewna że wszystko się jakoś ułoży . Jesteście zdrowi , macie dach nad głową , dwójkę cudownych dzieci a reszta się jakoś ogarnie ;)

@martabunia jak tam u was ?

Piękna :) I jak dużo już waży :)

Gratulacje :)

Oby udało wam się wyjść do domu . Nas zostawili dzień dłużej właśnie przez duża utratę wagi . Ale trzymam kciuki żeby was to ominęło bo wiadomo nikt nie chce być w szpitalu dłużej niż to konieczne :)

Ja byłam wczoraj na wizycie patronazowej , lekarz powiedział żeby nie wychodzić z małym nigdzie gdzie jest dużo ludzi , że ani do sklepu, ani do galerii . Co o tym sądzicie ?

Mój identycznie, wkładam go do samochodu a on jak zaczarowany :) ile jadę tyle nawet nie mruknie :)

Gratulacje :) Kawał chłopa :)

Mój smoczka w ogóle nie chce , ostatnio chciałam mu dać w akcie desperacji bo tak płakał to nawet na chwilę nie chciał , zaraz wypluwa i koniec

Piękna , jak laleczka :)