Wyniki

A ja za Ciebie!!! 🍀

Dziewczyny piękne i waleczne, bardzo Wam dziękuję. Pani embriolog przywróciła mi nadzieję. Powiedziała, że zarodek jest cudny i rozwija się idealnie. I jest nadzieja, że coś z tego będzie. Endo ładne, prog 40. Procedura poszła gładko. My mamy jeszcze nacięcie otoczki zarodka i embrioglue, żeby...

Patrzę na Twój awatar i widzę plemnika wstrzykiwanego do komórki jajowej 😂

Trzymam kciuki z całych sił 🤞🤞🤞🤞🍀🍀🍀🍀

Dziewczyny, mamy jeden zarodek. Wszystko albo nic. Transfer w piątek. Cieszę się bardzo, że jest chociaż jeden. Jak telefon zadzwonił, to mi się słabo zrobiło. Mąż też stan przedzawałowy. Jeszcze babka miała taki smutny ton głosu 🤦🏼‍♀️ Co ma być to będzie.

Dzięki za kopa 😝 A może tak jak to głosił Sroka czy inny ptak zakonny, umęczona i udręczona szybciej zajdę 🤪

Jutro ma embriolog zadzwonić czy jest podział i czy wytworzyły się przedjądrza. Lekarz mówił, że transfer raczej po 3 dniach. Boję się tego jutrzejszego telefonu jak zarazy. W moim wieku jakość komórek będzie pozostawiać wiele do życzenia. Dlatego RATUNKU! - kopa w dupę poproszę, żeby aktywować...

No weź, wreszcie jakaś znośna temperatura 🦘🤪

Przytulam Cię mocno i płakać mi się chce… Poroniłam raz i nie mogę się z tym pogodzić do teraz. Dwa czy więcej razy, jak Ty i niektóre z dziewczyn tutaj to brak słów 💔

Tak szybciutko Wam napiszę, bo ten dzień to jakiś Armagedon. Mamy 3 jajka i jutro mają dzwonić, czy jest nadzieja, czy coś się zaczęło dzielić. Zabieg spoko. Szybka narkoza, nawet mi się w głowie nie kręciło. Teraz dopiero brzuch mnie trochę boli, ale nie miałam jak odpocząć przy mojej 2-latce i...

Mój identyko. Wszystko czarne, tylko koszulki do spania mogą być inne, dla odróżnienia, żeby mi nie spał i łaził w tym samym 😂

Trzymajcie jutro kciuki dziewczyny o 9.40, za moją punkcję, żeby chociaż dwie komórki udało się wydobyć, ech, jedną chociaż….

U mnie się wieszak urwał i nie da się naprawić, więc stawiam pionowo 🤪

Ja też dziś w biurze paszportowym byłam i w szoku, że nie trzeba już wniosku długopisem ścimbolić 😂

Kolejny na pewno będzie lepszy. Inaczej zachwiałabyś równowagę energetyczną we wszechświecie i byłby spory kłopot, a może nawet klops 🤪

Co za dzień kosmiczny. Ledwo żyję. Po rewelacjach z kliniki łódzkie urzędy a na koniec wypad na miasto ze znajomymi. Dziękuję za pamięć ❤️ Mój prawy jajnik ruszył z kopyta i wyhodował przyzwoity pęcherzyk. Z dwóch, które były na lewym tylko jeden jako tako rokuje. Dalej przyjmuję Lamettę 5 mg i...

Bo my takie poękne jesteśmy fabrycznie, że nie musimy 😂🤪😜😝

U nas też ☝️

Ja miałam kariotypy robione normalnie z krwi w klinice niepłodności w Au. Pobierali mi wtedy z 7 probówek. Nie wiem czy któraś była z heparyną.

Zawsze można ciachnąć ;)

U nas podobnie 19 lat związku, ale tylko 6 lat po ślubie :)

Od jutra włączam tryb relaks i dbanie o siebie i moje jajko ostatniej szansy, i turbo afirmacja. Ciekawe jak mi pójdzie 😂 Chyba kupię dużo książek w ramach tej kuracji. Tylko chyba nadam je potem morską paczką, bo walizka tego nie wytrzyma.

Hej dziewczyny 🌙 U męża wynik fałszywie pozytywny. Uzyskanie tej wiedzy bez ubezpieczenia w NFZ kosztowało nas około 1000pln. Ręce opadają. Dawno nie przyjęłam takiej dawki stresu, a przecież mam doktorat ze stresowania się i profesurę z zamartwiania. Z moich marnych 4 pęcherzyków do ivf rokuje...

@black_angel jak gardło? Spałaś? Zdrówka ☀️

W Australii opcja z adopcją komórki praktycznie niewykonalna, a ostatecznie będziemy to brać pod uwagę. Koszty też trochę mniejsze. Skuteczność w Polsce niby wyższa. Sama już nie wiem. Oboje chcemy wracać do domu 😂

Mimo wszystko, odzyskałam cień nadziei i cieszę się, że mąż zdrowy, bo już go widziałam z rakiem wątroby w niedalekiej przyszłości, ech… Gdyby to było możliwe zmieniłabym klinikę, ale jesteśmy na takim etapie, że raczej za późno. Przyjęłam taką dawkę stresu i jestem tak udręczona, że musi być...

Spełnienia marzeń 🍀

Dziewczyny, dzisiejszy dzień totalnie nas przeczołgał. Wizyta w szpitalu zakaźnym to była porażka. Jestem wkurwiona na swojego lekarza. Byliśmy prywatnie u zakaźnika i dopiero ona nam dobrała dobrze zestaw badań. Wszystko już zrobione. Brakuje nam jednego wyniku. Może będzie jutro. Ma być...

Robiliśmy wcześniej dwa razy w Australii, ale ostatnio to było 2 lata temu. Wszystko było ok. Teraz mamy wyniki z jednej próbki i jutro powtarzamy w zakaźnym.

Szczepili dzieciaki od 1996 roku. My jesteśmy dużo starsi.