Wyniki

Lil kate ja już nie mogę się doczekać kiedy w Rzeszowie otworzą H&M już odliczam czas do 10 listopada i jedziemy z Izką po buty zimowe i obkupić dzieciaczki hehe ciekawe co na to mój monsz ;-)

fajny wózio ja ostatnio zrobiłam przegląd naszego i okazało się że jest jakis przechylony na jedną stronę :wściekła/y: nie wiem czemu, amortyzatory są ok, jakby cała rama się wygięła czy co??? nic to w styczniu mi go monsz do chałupy zataszczy to zobaczymy czy da się coś z tym zrobić, szit nie...

Lil kate u was kaktusy a u nas akwarium :baffled: monsz zrobił już szafkę, teraz się "wyśmierduje" ;-) i dzisiaj mają ją przywieźć a jutro albo dzisiaj wiczorem będzie zbierał ekipę żeby tego kolosa ważącego pół tony przenieść z Izki pokoiku... jakiś Pudzian by się przydał :-D

cześć Miśka, udanej wyprawy :-)

patrzcie co znalazłam:Oilatum - Forum - wst�p

ja wczoraj dałam sobie upuścić z pół litra krwi, dzisiaj idę po wyniki mam nadzieję że glukoza dobrze wyjdzie no i że przeciwciał nie mam... i że je wogóle zrobili bo jak wczoraj pytałam kiedy będą wyniki to baba na mnie gały wybałuszyła "a to pani miałą Coombsa pobieranego?" ja jej mówię że nie...

Miśka wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy! Nam dzisiaj mija 9 lat "bycia ze sobą" :-) a z tą przeprowadzką do męża to bardzo dobry pomysł - rodzina powinna być razem :-) mój małż w nocy wyjechałdo Wawy odwieźć kolegę na lotnisko... jakoś się martwię teraz taki ruch i warunki na drodze...

ja też mam tą większą bo po prostu nie wiedziałam że są mniejsze ;-) ale zaczęłam jej używać jak Izek miała około roku hehe, rok się w szafie kurzyła

u mnie połowa rodziny z lutego: moi rodzice, moi chrzestni, kuzynów chyba ze 5, mój chrześniak, teść, szwagier i pewnie jakby poszukać to by się ktoś jeszcze znalazł :-D taki krótki miesiąc a tyyyle okazji do świętowania :-)

ostatni rok to już bez problemu się uda zaliczyć vasin nic się nie martw lil kate super masz uczelnię, fajnie podchodzą do ludzi u nas nie było szans... ja na szczęście już po tylko nie mogę się zebrać do Lublina żeby tą zakichaną obiegówkę zrobić aj... nic to kiedyś w końcu pojadę mam dziś...