Wyniki

Miśka ja też bym wolała 1 opcję :tak: Nuśka się nie znam niestety :no:

:tak:

ja też nie śpię ;-) Pyś na kolanach domaga się śniadanka miłego piątku... ja dzisiaj znów do szkoły hmmmmmmmmmm

a ja powiem tylko tyle, że w dniach takich jak dziś dociera do mnie jakim cudem jest życie, dzieci, zdrowie... i staram się jak mogę każdym milimetrem mojego ciała, każdym zakątkiem duszy chłonąć wszystkie te momenty gdy jestem z dziewczynkami i mężem... daleko mi do ideału, tak samo mojej...

u nas już słonko a ja muszę się uczyć uuuch

ech ja już nawet nie myślę o tym, najchętniej bym tam wcale nie jechała... przynajmniej w tym roku... ten rok jest dla nas tak okropnie pechowy, że aż boję się czegokolwiek tknąć...

lezę do banku i na pocztę bleeeeeeee chociaż pogoda się odrobinkę poprawiła, przynajmniej nie leje cmoki w boki laseczki

Matylda noo teraz to ja rozumiem czemu na szybko :-) a ja głupia zawsze sama wszystko kroiłam... hehe już wiem co zrobię na obiad ;-) tylko muszę iść poszukać mrożonki i słoika, mam nadzieję że któreś znajdę :tak:

nie byliśmy :zawstydzona/y: akurat tego dnia nie było samochodu a jechać 100 km autobusem z moją Pyśką nie dałoby rady :no: przełożyliśmy wizytę na 25 kwietnia, to już w następny piątek... trochę się boję szczerze mówiąc :baffled:

hehe skąd ja to znam... ale damy radę, poskromimy potworki ;-)

o dzięki rosmerta poszukam :tak:

jeeeny jak bym zjadła leczo :-p:-p:-p ale jak sobie pomyślę ile przy tym jest krojenia to :baffled:

hej, no to się moje dziecię do przedszkola nachodziło... cały tydzień wrrrrrrrrrrr dziś już nos zatkany, nie będę ryzykować że coś się z tego rozwinie i nie pójdzie dzisiaj ani jutro, szczególnie że pogoda pod psem... bez sensu...

Irtasia strasznie Cię przepraszam ale uśmiałam się w głos :-D:-D:-D choć rozumiem doskonale co czujesz... o raju niezły jest :szok:

1 :tak:

o rany przegapiłam :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Kasiad wszystkiego najlepszego! Madzia gratulacje :tak:

u nas paskudnie ziiimno i pada deszcz muszę posprzątać i wymyśleć obiad jakiś dla mensza...

a mi może się w końcu uda pojechać na basen... monsz już nie ma tyle pracy i po 16 mam nadzieję pojedziemy popływać :-) a jeśli o dietowanie chodzi to porazka... nie potrafię być konsekwentna i jednego dnia żyję o wodzie i jogurcie a następnego się nawpieprzam śmieci jakiś i słodyczy blleee zła...

moja mała kaszlała od września do stycznia, w międzyczasie była 2 razy chora ale po wyleczeniu kaszel nie ustawał... przestała kaszleć gdy pozbyliśmy się pleśni, która nam się rozpanoszyła za regałem :baffled:

gratulujemy nocniczkowych wyczynów ;-) Izka bała się nocnika dłuuugo, potem już nie reagowała płaczem i ucieczką więc sobie stał w kącie aż któregoś dnia powiedziała "mama si tu" i pokazała na nocnik, posadziłam, zrobiła i to był koniec ery pieluchowej ale miała 2 lata i miesiąc wtedy... Pyśce...

rany ale mam zaległości... kiedy ja to nadrobię :szok::szok::szok: coś czuję że czeka mnie dłuuugie siedzenie wieczorem :-D

i my życzymy szybkiego powrotu do zdrowia lutowym szkrabom :tak: ja dzisiaj z Izką idę na bilans i szczepienie (meningokoki)... będzie ryk ...

aaaa prześliczna mała istotka :-) Gratuluję!

witam w poniedziałek za 40 minut przychodzi niania a ja muszę tyyyyle rzeczy zrobić dzisiaj że najchętniej bym się sklonowała ;-)

Witam niedzielnie ;-) ja za moment jadę na uczelnię a tam taaaaka mgła że szok... mam nadzieję że się na nic nie nadzieję... w dodatku spaliła się nam żarówka w autku i będę jechać jak jednooki Willy, fajowo... monsz miał jedną na zmianę, wsadził, włączył światła i też się spaliła :wściekła/y:

dzień doberek :-) ja też lubię pooooospać, dzisiaj udało mi się przetrzymać maluchy do 8.15 w łóżkach :-) Aguś jak Sara?

hehehe moje obie ciągle posiniaczone i podrapane :-D dobrze że już się nie gryzą ;-)

jestem :-) puścili nas wcześniej i nawet fajnie mi się jechało - to dodatkowy plus tego że poszłam na te studia... mogę sobie autkiem pojeździć :-D

Pyś śpi spadam się szykować na uczelnię paaaa

nic:-p dziewczynki mają zupę jarzynową, ja jade do szkoły, monsz do 22 w pracy ;-)