Wyniki

Wydaje mi się, ze głównie chodzi o te z mleka niepasteryzowanego, nie powinno się ich rozmrażać i zamrażać itd. Sorbety ok i mleko w proszku chyba tez Ok. Proszę mnie poprawić jeśli napisałam coś źle 😄

Mi się skończyły Ok 2tyg temu, póki co mam spokój 😊 w między czasie byłam na badaniu i tez wszystko Ok

Ja byłam kiedyś baaarrdzo od kawy uzależniona. Dla mnie ograniczanie kawy było gorsze od rzucania palenia 😄 paliłam jakieś 6 lat i któregoś dnia skończyła mi się paczka i sobie pomyślałam, ze może rzucę i tak już 2 lata minęły 😄 a jakoś miesiąc przed staraniami próbowałam ograniczyć kawę z 3 do...

Ty tak serio ? Można się z tym nie zgadzać, ale można to napisać w inny sposób

Ehh... nie jestem psychologiem, ale z tego wpisu widać, ze dziewczyna ma jakieś głębsze problemy psychiczne. Nie jesteśmy w jej sytuacji więc myśle, że nie nam to oceniać czy obrażać. Tak, my boimy się o każdy dzień, ale to, że ona ma takie podejście a nie inne niczego w naszym życiu nie zmieni...

To u mnie taki jakby nacisk na nerw w okolicach pośladka i promieniuje praktycznie na całą nogę. Ale tylko z jednej strony. I tylko przy konkretnym ustawieniu 😄. Czasami zapominam i za pewnie się ustawie w tej pozycji której boli i wtedy dopiero masakra 😅 No i wczoraj tez chodzić nie mogłam bo...

Czy dokucza wam rwa kulszowa ? 🧐 nie łączyłam tego z ciąża, ale ostatnio doczytałam gdzieś, że bardzo prawdopodobne, że to przez ciąże. Wczoraj chodzić normalnie chodzić nie mogłam, kuśtykam jak szalonooki Moody z HP 😜

Nie 😊 Na samym początku, jeszcze przed terminem @ ból, mrowienie piersi budziło mnie nawet w nocy, później przestały boleć, a teraz są jakby tylko tkliwe, ale bólem bym tego nie nazwała. Tak samo z Mdłościami, były- nie ma. W między czasie miałam 3usg, gdzie wszystko było dobrze, serduszko biło...

Cooo ?? Że jak z winy apteki nie ma leku to TY musisz sobie radzić ? Tak to działa ? 🙄 a nie mogą oddać recepty, anulować albo coś podobnego ? Ja się kompletnie na tym nie znam, ale jeżeli to jest taki cyrk to nieźle... może spróbuj się skontaktować z lekarzem który wystawił receptę ? Czasami...

@Isanaa ostatnio rozmawiałyśmy o siniakach po zastrzykach. Przyjrzałam się i zauważyłam PEŁNO siniaków, ale już gojących się, w takim już żółtawym kolorze. Jak były świeże to ich nie widziałam, a szukałam 🤣 musiały się zlać jakoś 😅 także są, ale jakieś takie incognito

15.12

Mi też 😂♥️

Teraz tak naprawdę jest najważniejsze, żebyś Ty wyzdrowiała. Ale skoro maluch już teraz jest Rambo- po kimś musiał odziedziczyć gen przetrwania 😄 więc wróżę Ci szybki powrót do zdrowia 😄

Ciężko się na cokolwiek nastawić w twojej sytuacji... ale myśle, że na tym etapie gdyby powstały takie poważne wady zarodek sam by się usunął... ? Ja wiem, ze to strasznie brzmi, przepraszam, ale nie umiem tego inaczej ująć 😬 i tez jakby na większości ulotek leków na receptę jest napisane, ze...

Czekałam na tą wiadomość 😄 super, ze wszystko dobrze i jesteś spokojniejsza ♥️ Jak pojawiły się w ciąży takie dolegliwości to może bardziej przez szalejące hormony

Ja mam chyba zachcianki na wszystko... co niezdrowe 🥺🙄 mc, kfc jakieś chipsy itd. Staram się pilnować jednak bo takie żarełko w niczym nie pomoże. Tak jak wcześniej zdrowo jadłam to teraz mnie odrzuca od tego, ale próbuje dalej 😜 a takie słone rzeczy najwcześniej zagryzalam słodkim wiec u mnie...

Można oszaleć, serio... mnie najbardziej denerwuje brak kontaktu, bo lekarza na NFZ mam naprawdę fajnego, ale ogólnie zorganizowanie tej przychodni to jest dramat... chociaż w większości przypadków tak to wygląda niestety.

8+0 według Om, a 8+2 według dzisiejszego usg. Objawy już chyba z 1,5tygododnia temu ustały. Nawet czuje taki „powrót mocy”

Spokojnie, mi dosłownie wszystkie objawy ustały, nie mam mdłości, cycki tez nie bolą. Nawet już śpię lepiej. Czuje się jak zwykle. A wszystko jest ok, od tego czasu miałam już dwa badania i wszystko dobrze , także spokojnie 😊

Krwiaczek dalej sobie jest, ale lekarz kazał się nie przejmować bo nie wygląda strasznie. Dzisiaj 8+0 a fasolka chce sobie być 8+2 😄 to teraz mam dwóch lekarzy, tego na NFZ zostawiam, ale prywatnie zostaje. Bezpieczniej się czuje ✌🏼

Hej dziewczyny. Ja dzisiaj toczę bitwę z rejestracjami NFZ... właściwie od wczoraj. Chciałam się dodzwonić do placówki, gdzie przyjmuje mój lekarz prowadzący, a tam cisza. Nigdzie nie było informacji, że maja zamknięte. Pomyślałam, ze może od dzisiaj będą pracować, ale znowu nic... po 11...

Ja używam ciąża+ 😊nie mam porównania z innymi, ale już nie chciałam sprawdzać reszty bo jak ten zarodek od początku tak sobie rośnie w tej apce i obserwuje każdy etap to już się przywiązałam 😄

Wcześniej używałam balsamów, a teraz bio oil. Nic się nie dzieje, nic nie piecze 😄 ale tez mam trochę odstępu bo zastrzyki robię o 20, a olejek nakładam przed spaniem i rano

Mi tez czasami krew poleci właśnie jak na żyłkę trafię, ale póki co ani jednego siniaka. Tez wcześniej oglądałam filmiki na yt i tam tez widziałam, że niektórzy mieli aż takie wielkie siniaki. Może masz predyspozycje do tego. Wiem, ze można jeszcze w uda albo ramiona, może tam Ci będzie lepiej

Mi tak. Kiedyś byłam przez jakieś 10 lat uzależniona od kropli do nosa 🤦🏻‍♀️ Często mam przytkany nos więc musiałam się nauczyć z tym żyć 😅 ale w ciąży nasiliło się, zwłaszcza wieczorami. Ja biorę, ale nie mam ani jednego siniaka. Zrobiłam sobie tylko za pierwszym razem, ale to był tak...

Ja piję miętę i melisę 😊

Może betę sobie zrób ? Będziesz spokojniejsza jak zobaczysz, ze prawidłowo rośnie. Każdy organizm reaguje inaczej, może nie będziesz miała w ogóle mocniejszych objawów albo wszystko przed tobą dopiero. Mnie nawet rzadko już piersi bolą... mdłości tez ustały jakiś czas temu czyli właściwie mogę...

Masz jakieś leki ? Byłaś u lekarza ? Dziwnie... faktycznie może jakaś czynność, która wykonujesz w piątek może na to wpływa ? Albo jakieś wahania progesteronu...?

To prawda. Czekając na moja kolej już miałam w głowie scenariusz jak mi lekarz mówi najgorsze 🤦🏻‍♀️ Człowiek zamiast próbować się podnieść na duchu jeszcze się dobija w takich momentach 😄 dopiero jak emocje opadły to trochę mi się głupio zrobiło przed sama sobą, ale przynajmniej wiem, ze wszystko ok

Tez myślę, że jest coś na rzeczy 😉 Miałam podobna sytuacje w kwietniu na Święta 😄 testy zaczęły wychodzić pozytywne, a tu kilka dni wolnego i betę mogłam zrobić dopiero po świętach 😄