Wyniki

Jeżeli lekarz zadecydował, że masz brać no spę to widocznie jest taka konieczność W którym tygodniu jesteś?

A bierzesz luteinę lub dupka?

Wiadomo, że lekarz dopasowuje wszystko do przypadku. Jak leżałam w szpitalu to też no spa była w ostateczności - lekarz też kazał myśleć o dziecku... Miejmy nadzieję, że wiedzą co robią. ;)

Dziewczyny od zastrzyków zrobiły mi się guzki pod skóra. Nie mam już gdzie ich dawać. Macie jakiś sposób, by guzki się rozeszły? Biorę clexan już drugi miesiąc i jeszcze na pewno przez kolejny też będę musiała i nie wiem jak sobie pomóc.

Ja mam bardzo duże bóle brzucha a lekarz pozwolił mi wziąć no spę tylko w sytuacji, gdy już totalnie nie będę mogła wytrzymać i tylko jedną. Powiedział, że lek już zaczyna wpływać na dziecko,więc nie można go nadużywać.

Też chciałabym się poruszać, ale chodzenie sprawia mi problemy, a gdzie tu inne wygibasy :) Lekarz mówił, że trochę powinno być lepiej około 14 tygodnia, jak łożysko zacznie pracować... Okaże się :rofl:

Lekarze Was nie pytają co mają zrobić z komórkami? Dziwne. Mi zaraz po punkcji lekarz powiedział, że pobrali 10. Zapładniają tylko 6. Jeżeli komórki będą w pełni rozwinięte to są opcje albo zamrozić, albo przekazać innym kobietom jako dawca, albo zniszczyć. My akurat nie mroziliśmy, bo nie było...

Witam. Szkoda, że dziewczyny zrezygnowały. Przyznam, że czytam Was jak lepiej się czuje, ale czasami nawet nie mam siły nic napisać. Nie wiem jak taka Lewandowska może ćwiczyć w ciąży, bo ja ledwie chodzę. Brzuch tak mnie boli, że w nocy spać nie daje, wstać z łóżka nie mogę. Koszmar. o_O

Gratulacje! :)

Jeżeli z pobranych 9 komórek wszystkie były dojrzałe to zapładniają 6, a pozostałe można zamrozić.

Na szczęście jak mam jakiś problem to piszę sms'a i za chwilę doktor mi odpisuje :) Szukam lekarza bliżej, ale mało który ma większe pojęcie o in vitro poza teorią. Niestety. o_O

Mnie pewnie będzie czekać cc. Lekarz Pociesz się, że to tylko 70km. Ja jeżdżę do kliniki 300 km. U nas to już wyprawa na cały dzień ;)

Czasami trudno odgonić złe myśli.... Dobrze że mój mąż zaraża mnie swoim optymizmem bo pewnie bym ześwirowała :)

Ja jeszcze nie myślę o zakupach... Boję się zapeszyć... Może jak minie 16tc to będę spokojniejsza...

Witajcie dziewczyny. Przez ostatnie dni nie miałam na nic siły. Przesypiam połowę dnia... Czytywałam Was troszeczkę... jednak trochę muszę nadrobić. Trochę martwiło mnie te moje zmęczenie i pogrzebałam trochę w necie i znalazłam jak mama ginekolog to tłumaczy i zrobiło mi się trochę lżej na...

To leż i nic absolutnie nie rób. Żadnego dźwigania. Teraz Twój M niech biega wokół Ciebie. Ty leż jak księżniczka :) Będzie dobrze.

W tej sytuacji nie skierowali Cię do szpitala?

Ja dziś jestem tak zmęczona, że tylko dziś śpię... Chyba to przez tą deszczową pogodę... Rano byłam na badaniu krwi i jutro na 12 wizyta. Jak będzie taka pogoda jak dziś to zapewne prześpię te 4,5 godziny w podróży... :p

Często zdarzają się delikatne plamiena w dniu, kiedy powinno się dostać @. To normalne. Jednakże jeżeli plamisz "żywą" krwią lub potrzebujesz założyć podpaskę to jest to powód pilnego kontaktu z lekarzem.

Dziewczyny, Wasze maleństwa są cudowne :) Zazdroszczę, że jesteście już po wizytach. Ja mam dopiero w piątek...

Przykro mi :(

Tak mi przykro... :( Byłam pewna, że się uda...

Jutro który masz dzień po transferze?

Dokładnie. Między 11-13 tygodniu sprawdza się przezierność karkową i wykonuje badanie Pappa bądź Nifty. Badanie Pappa/Nifty nie są obowiązkowe, jednakże lekarze zazwyczaj kierują na nie osoby po 30 r.ż. (progiem jest 35r.ż.) lub ze względu na inne wskazania.

Piękny maluszek :)

Cudo :)

Mi lekarz zalecił brać Febibion Natal 1 - właśnie dlatego że jako jeden z niewielu zawiera jod, który jest ważny w prawidłowym rozwoju tarczycy u dziecka. Zażartował, że jeżeli będę brała tylko kwas foliowy to na 9 miesięcy muszę przeprowadzić się nad Bałtyk i rozbić namiot na plaży, by wdychać...

Kasiu piękna fasolka! Gratuluję :)

Znam to uczucie - strach przed poronieniem... Ciągle się zamartwiam... Nerwicy dostanę przez tą ciążę.... Z dnia na dzień coraz gorzej się czuję... Wizytę mam dopiero w piątek.... Oszaleję do tego czasu. Mam złe przeczucia...

Jak Wam dziewczyny zazdroszczę, że już jesteście po wizytach... Ja dopiero mam w piątek. Tak się boję tej wizyty... :hmm: