Wyniki

Trafiłam tu zupełnie przez przypadek.. Nawet nie wiem co napisać oprócz tego że wydajesz się być mega silną osobą [emoji7] Takiej siły i wiary życzę Ci w najbliższych dniach i tygodniach [emoji173] Mam nadzieję że spotkasz na swojej drodze dobrych i życzliwych ludzi którzy zaopiekują się Tobą i...

Odważnie.. Ale ja też mam czasami ochotę obsmarować go w Internetach żeby w sumie ostrzec inne dziewczyny. W sumie może trzeba głośno mówić o takich błędach i pomyłkach..

A co Twój dr na to? U mnie to zawsze ginekolog decyduje kiedy robimy posiew. Też miałam ten Fluomizin ale to już 2 tyg temu i czekam z niecierpliwością na wyniki. A mogę wiedzieć z jaką bakterią walczysz? Ja od początku ciąży nie mogę się pozbyć E.Coli.. Co prawda już ostatnio była w bardzo...

Mój lekarz też ostatnio stwierdził że za bardzo przeżywam i że to on jest od martwienia się [emoji848] zgadzam się z tym co piszesz ale jak odróżnić czy same sobie wkręcamy jakieś objawy czy rzeczywiście coś zaczyna się dziać.. Dobrze że mój mąż jest bardziej opanowaną osobą niż ja i to on...

Co prawda ja nie miałam aż takich przeżyć i nietrafionych diagnoz jak Ty ale również mieszkam na wsi i w pierwszych ciążach chodziłam do gin z pobliskiego miasteczka. Był najbardziej polecanym dr do prowadzenia ciąży, poza tym chodziłam prywatnie więc myślałam że jestem pod naprawdę dobrą...

Hej, przepraszam że wczoraj się nie odezwałam ale załapałam lekkiego doła po wizycie.. Dobrą wiadomością jest to że torbielki które były w główce wchłonęły się [emoji6][emoji123] ale szyjką niestety nie współpracuje i znowu się skraca.. Nie ma jeszcze tragedii chyba bo ma 28 mm ale gin zalecił...

Dziękuję [emoji7] takiego wsparcia potrzebuję [emoji4]

Widzę że też jesteś kobietą 'po przejściach'.. Ja czasami się zastanawiam czy gdyby nie te straty których doświadczyłam to czy tą ciążę przechodziłabym spokojniej [emoji848] czasami wydaje mi się że zaczynam mieć jakieś początki nerwicy z tego wszystkiego [emoji53] Być może masz rację że to...

No to pięknie Ci się wydłużyła, zazdraszczam [emoji4] Wiesz, ja się trochę martwię tym twardnieniem brzucha i bólem pleców. Poza tym najmniejsza moja aktywność powoduje uczucie takiego 'ciągnięcia' w brzuchu. Dlatego mam jakieś złe przeczucia..

Jeśli będzie trzeba to będę leżeć do końca ciąży, aby tylko przyniosło to efekty.. Chociaż czuję się mega bezużyteczna jak tak leżę i nic nie robię [emoji17] No właśnie z tymi wizytami jest tak że z jednej strony bardzo się cieszę że zobaczę malutką a z drugiej jestem przerażona bo tak jak...

Już jestem po antybiotyku, jutro pewnie znowu zrobimy posiew. Pessar miał być gdyby nadal się skracała. Ale że na wizycie kontrolnej 3 tyg temu szyjka się wydłużyła do 3,4 cm to dr stwierdził że nie ma takiej konieczności..

Cześć dziewczyny [emoji4] podczytuje Was od jakiegoś czasu i chyba niestety wpasowuje się w Wasz wątek.. Jestem w 25 tc, dwie poprzednie straciłam na wcześniejszych etapach. 5 tygodni temu na wizycie okazało się że załapałam jakąś baterię, moja córeczka ma w główce torbielkę a szyjka się skraca...

No właśnie ja też już przestudiowałam Internet i rzeczywiście w większości przypadków się wchłania. Ale dopóki nie usłyszę na kolejnym badaniu że wszystko jest dobrze to chyba trudno będzie mi się tym nie martwić.. Bardzo dziękuję za słowa wsparcia [emoji7]

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź! [emoji4] takie wiadomości sprawiają że jest mi trochę lżej.. Chociaż tak jak wspomniałam, bardzo się martwię.. Chciałam usłyszeć że wszystko jest dobrze a tu taka sytuacja. No nic, pozostaje tylko czekać.

Wiem że wątek dosyć stary dawno nikt się nie udziela ale spróbuję.. Ostatnio pisałyście o torbielach. No więc wczoraj na badaniach polowkowych okazało się że.moja córcia ma torbiel splotu naczyniowego. Lekarz uspokaja że powinna się wchłonąć ale jestem przerażona..

Trochę odgrzewam temat, już trochę czasu minęło.. Dziewczyny jak to jest z tą torbielą? Rzeczywiście się wchłania? Ja wczoraj na polowkowych dowiedziałam się że.moja córcia ma taką torbiel. Wszystko inne jest w porządku.. Lekarz powiedział że powinna się wchłonąć jednak bardzo nie daje mi to...

Mówisz że polecasz ten detektor? Jeszcze przed ciążą postanowiłam sobie że zainwestuję ale teraz mam wątpliwości. Ja boję się sytuacji gdzie nie będę potrafiła znaleźć tego tętna dziecka i będę panikowała jeszcze bardziej..

Miałam mieć o 18 ale dostałam dziś telefon że przesunęli mi wizytę na 13 [emoji6] gdyby to ode.mnie zależało to najchętniej już o 8 mogłabym się badać żeby się nie stresować pół dnia..

Hej [emoji4] Ja jestem po dwóch poronieniach i aktualnie 12+1. Mój gin i endokrynolog byli zgodni i metforminy mi nie odstawili. Miałam mega konflikt w głowie bo wiem że jedni odstawiają jak najszybciej po pozytywnym teście a inni lekarze prowadzą ciążę na mecie - chociaż chyba mało jest takich...

No to właśnie u nas identycznie [emoji23] ale mimo tego że kg lecą w dół to brzuszek już powoli zaczyna być widać [emoji4]

Gratuluję udanych wizyt i jednocześnie zazdroszczę że macie je już za sobą [emoji6][emoji4] Moja miała się odbyć jutro ale została przełożona na 28.04 i to w dodatku na jakąś wieczorną godzinę [emoji53] Tak czytam wasze wypowiedzi na temat Pappy i chyba podjęłam decyzję że nie będę jej robić...

Ja też we wtorek wybieram się na prenatalne [emoji6] I strasznie mi się dłuży ten czas..

Ja nie miałam zamiaru robić ale okazuje się że mój gin zaleca to chyba wszystkim pacjentkom więc jestem w kropce. Nie chciałam robić żeby niepotrzebnie się nie stresować. Mój mąż pozostawia mi decyzję więc nie ułatwia sprawy. A co do magnezu, ja do tej pory nie brałam ale w piątek na wizycie...

Czeeeeść. Dziewczyny moje ostatnie dni to jakaś masakra.. Ile ja się strachu najadłam w piątek. Wstałam z takim bólem brzucha i pleców że ostatni raz tak się czułam przy mocnym okresie. Poza tym nie mogłam sobie założyć luteiny bo wszystko było tam tak obkurczone. A że jestem po dwóch...

Mam wrażenie że rzeczywiście ostatnio to forum się tak rozkręciło że jak ktoś nie wchodzi przez cały dzień to naprawdę ma co nadrabiać [emoji6][emoji16] ja zaglądam jakieś 2-3 razy dziennie [emoji4] Nie potrafię jeszcze oznaczać tu danej osoby, muszę to ogarnąć. Dziewczyny pisałyście o...

No właśnie ja niedawno dopiero odkryłam tą możliwość [emoji4] ale w życiu bym się nie spodziewała że różnica w cenie będzie aż tak duża..

I tak czytam o waszych terminach porodu i mam wrażenie że większość z nas ma chyba tą drugą połowę listopada [emoji4] Ja póki co 8.11 [emoji6]

Wiecie co, w przyszłym tygodniu wybieram się na badania te wszystkie od toksoplazmozy po różyczkę. I tak czytałam o cenach jakie podawałyscie i postanowiłam sprawdzić ile mnie to wyniesie. Jeśli robiłabym w prywatnym labo to zapłaciłabym ok 400 zł. Porownałam sobie więc ceny jakie mają w moim...

No to z Ciebie już niezły weteran jeśli chodzi o pęcherzowe sprawy [emoji848] W takim razie to ja zapisze sobie Twojego posta i będę korzystała z doświadczenia [emoji6] nigdy nie korzystałam z witaminy C w płynie. A soku z żurawiny nie mogę dostać u siebie w żadnej aptece [emoji53]

Super jest mieć takie wsparcie tu na forum, dziękuję [emoji6][emoji4]