Wyniki

Ja ostatnio biorę żelazo i niestety mi się zaczęły zaparcia a najgorsze jest to ze sobie nie można pomóc tylko siedzieć i czekać przynajmniej mi lekarz zabrobil

Tez miałam takie klucia nie wiem czy mi się skracala w tym czasie szyjka bo lekarz juz jej nie mierzyl sprawdzał tylko czy szew trzyma. Teraz od dawna tych kluczowe nie miałam i niech tak zostanie

Gratulacje Agula:) zdrówka dla was:*

:errr: no to ja już nie wiema chyba od szpitala zależy. Tzn ja to i tak nie zamierzam narazie wychodzić do domu bo czasem mi się napina brzuch i się trochę boje. A wy często odczuwacie takie napinanie/twardnienie brzucha bo u mnie kilka razy dziennie jest tak z 5/6 razy

Emilka u nas podobna sytuacja:p tylko ze moja ciaza starsza o 2 dni ale 24 szpital 25 pessar skurcze. Tylko mam rozwarcie na opuszek i o wyjściu mogę zapomniec

Dziewczyny chyba juz tu pisałam leżę z dziewczyną która trafiła tu w 27 tyg z uwypuklonym pecherzem lekarze nie dawali żadnych szans ona powiedziała ze nie urodzi jest obecnie w 34 tyg ja leżę od 24 tyg skurcze rozwarcie szew pessar obecnie zaczynam 31 nie powiem mam chwile załamania płacze...

Ja jem dużo ale przytylam bardzo mało może z 5 kg nie ważyłam się dawno. K.d aaaaale fajnie jeszcze kilka dni i będziesz tulila maleństwo a dopiero jechalas w strachu do szpitala w 29 tyg ze czop odchodzi;)

Mam nadzieje ze wszystkie tu wytrzymamy jak najdlyzej dziewczyny.

Ja po wizycie trochę spokojniejsza bo dalej bez zmian pessar trzyma a rozwarcie na opuszek. Ale za to dalej na tym leku bo brzuch podobno napięty. Byle jeszcze trochę wytrzymać.

Im bardziej myślę tym bardziej i się napina wiec staram się myśleć o czymś innym. Będzie dobrze Agatka nawet się nie obejrzysz a i ty będziesz w 30 tyg

Agatka mi twardnialo i puszczalo i tak jak pisze hanus nie przeszło mi po nospie. Napewno o będzie ok. Oszczędzasz się skurczy nie masz mnie tylko one przerażają najbardziej. Jutro mam badanie wiec się okaże jak sytuacja. Trochę jestem spokojniejsza faktem że jutro będzie pełne 30 tyg. Wiec jak...

Juz jest lepiej jutro mamy przejść na magnez dożylnie oby dało rade. A ty jak się czujesz?

Ja jak wstanę tez mam napięty brzuch ale oni w szpitalu sprawdzają tylko na lezaco. Skurcz jest wtedy jak macica napina się od gory i schodzi na dol i cały brzuch robi się twardy jak skała. Napisanie się brzucha o skurcze to chyba jedno i to samo. W szpitalu powiedzieli ze po 30 tyg kilka razy...

Agatka oby. Dorotea super wiesci oby tak dalej a który tydz u ciebielizna? Agula jak ty się miewasz jeszcze w 2-paku?

Niestety od niedzieli mam co jakiś czas. A że magnez tak srednio na nie działał to przeszli na mocniejsze. A było już dobrze:wściekła/y:

A ja dostałam fenoterol:sad: mam nadzieje ze mi pomoże i wyciszy calkiem skurcze. Tak bym chciała jeszcze trochę wytrzymać. 30 tydz to jeszcze za wczesnie:no:

Hanus 4 tyg do 34. Myślę że wtedy nie będzie już tragedii. Agatka napewno wszystko będzie ok

Hanus czasem bywa ciężko ale już się przyzwyczailam. Jak nic nie boli to leżę i juz gorzej jak zaczyna coś bolec:/ wtedy zaczynam panikowac ze urodze wcześniej. Jeszcze ze 4 tyg i będę się czuć bezpiecznie. Oby tylko te 4 tyg wytrzymać.

Hanus ja też już wariuje powoli tak ze nie podzielę się dobrą radą. Tez bym chciała wytrzymać jeszcze z 6-7 tyg. Tyle że ja w szpitalu. Mam ten sam problem co Agula po odstawieniu kroplowek mam tydz spokoju i znowu brzuch twardnieje:/ wiec się nawet nie wybieram narazie do domu bo i tak zaraz...

Tak mam rozwarcie na 1 cm. Zrobiło mi się w 24 tyg jak dostałam skurczy:/

Agatka niedawno pisałaś ze chciała byś chociaż 24 i zobacz jak zlecialo.

Wczoraj zaczęłam 30 tydz. A ty Agatka w ktorem tyg jesteś?

Tak ja dalej w szpitalu:( tez odliczamy dni chociaż jeszcze te 5 tyg chciała bym wytrzymac; ( ale coraz mi ciężej. Juz coraz bardziej nie mam sił chciała bym do domu z drugi ej strony boje się żeby znowu nie zlapaly mnie skurcze wiec na własne zadanie tez boje się wypisać :sad: stwardnial mi...

Agula kciuki mocno zacisniete:tak:

Hej dziewczyny jak samopoczucie? U mnie dzisiaj coś kiepsko. Czuje się jak by ta ciaza trwała juz 2 lata:o

NeverKnow a czemu już ściągają ci szew skoro dopiero masz 35 tydzień? Nie ściągają dopiero po 37?

Oby Agula oby:-) :)

U mnie bez zmian:yes: oby tak jak najdluze. Agula często tak jest z podtrzymywanymi ciaza mi najpierw trzeba leżeć a później ciężko o porod:-D

Patka kiedyś mi się wydawało ze to taki super tydz teraz ze taki malutki czekam na 32 teraz. Mam nadzieje ze wszystkim uda nam się wytrwać jak najdłużej. Jutro mam badanie i na samą myśl mam stresa czy jest bez zmian

Tak jakoś z 5 razy czasem więcej czasem mniej roznie. Zauważyłam że jak o nich nie myślę to nie mam gorzej jak zacznę myśleć i analizować to wtedy się pojawiają.