Wyniki

To dobrze, że Cię wysłał bo nie ma co ryzykować . Lepiej jak będziesz pod okiem lekarzy. Wiadomo, że leżenie w szpitalu to nic przyjemnego.. Wszystko będzie dobrze zobaczysz [emoji4]A czy z racji problemów z ciśnieniem będziesz miała cc ?? To jest jakieś wskazanie??

Trzymamy kciuki mocno!! Daj znać jak już dojdziesz do siebie. Czyli pierwsza październikowa mama nam się rozpakuje? [emoji4]

O matko a co się dzieje ???

I tak skończyło mimo, że bierzesz leki ?Zestresowalas się czy tak bez przyczyny wzrosło? Na pewno wszystko będzie ok. U mnie wzrasta ciśnienie jak tylko mam do czynienia z służba zdrowia

U mnie te skoki były większe bo nawet 190[emoji21] ale to przy bardzo gwałtownych ruchach. Z resztą ja też byłam bardzo zdenerwowana więc pewnie małemu się udzieliło. Zobaczymy co będzie w poniedziałek

U mnie tak samo. Cały brzuch aż podskakiwal. U Twojego maluszka też tętno było wysokie ??

Wiesz co u mnie dziecko jest duże i ma bardzo duża główkę , a ja jestem krasnalem , podobno mam tez zbyt wąskie biodra i miednice dlatego lekarz martwi sie , ze nie dam rady wypchnac synka. Oprócz tego mlody jest owiniety pepowina, dlatego nie chciałam ryzykować sn.

Cc i tak mam zaplanowane na 29 września , także nic lekarz nie mówił. Stwierdzil, że jest wszystko ok skoro tętno jest wysokie tylko gdy dziecko się rusza. Kazal się nie martwić ale ja i tak się stresu najadlam przez ta godzinę .. W poniedziałek znów mam KTG oby poszło lepiej...

Że takie wysokie tętno przy takich intensywnych ruchach jest normalne , gorzej by było gdyby utrzymywalo się ciągle na takim samym poziomie. Zapytali mnie czy bardziej czuje ruchy na siedzaco czy leżaco . Powiedzialam, że zawsze silnej odczuwam siedząc, dlatego położyli mnie na lezance żeby...

Ja też już po KTG. Wymeczylo mnie psychicznie. Najpierw probowalysmy na siedzaco. Młody kopał jak oszalaly, tętno roslo, maszyna pikala, ja to już w ogóle cała w strachu. Później na lezance i tu już było znacznie lepiej. Dziewczyny siedziały podpięte po pół godz , a ja ponad godzinę. Oby w...

Hehe wrzesniowki to już pewnie w większości rozpakowane[emoji16] z reszta mi tu dobrze [emoji6] gdyby nie ta planowana Cesarka to na bank bym odnosiła do października bo lekarz stwierdził, że pozamykana na 3 spusty jestem i żadnych oznak zbliżającego się porodu nie ma [emoji16] W dzień cięcia...

Dziewczyny ja juz po wizycie [emoji4] wiem na czym stoje. Tak jak myślałam czeka mnie cc . Termin już ustalony na 29 września, także zaczynam wielkie odliczanie . Zostało 11 dni [emoji173]

Ja przed porodem mam jeszcze trzy razy KTG zaplanowane ale to chyba też ze względu na cukrzycę

Ja do tej pory miałam 2 razy . Raz na IP, a raz planowane. Czasem podobno KTG robią dopiero po terminie. Zależy od lekarza chyba

Widocznie zależy od miejsca [emoji4]Mi niestety kazała przyjść ze skierowaniem

Moja położna ustaliła mi terminy KTG w szpitalu ale powiedziała, że muszę mieć skierowanie od lekarza. Jutro właśnie mam wizytę i muszę pamiętać o tym skierowaniu bo w środę idę na KTG.

No mi ciężko uwierzyć, że takie duże dziecko w sobie noszę [emoji4]tym bardziej, że raczej ze mnie krasnoludek.

Też właśnie liczę na margines błędu, chociaż gin powiedział, że 3300 +/- 450 g , także oby nie plus [emoji6] Różnie to jest podobno z tym prognozowaniem wagi. Usg podobno często się myli, także okaże się po porodzie czy nasze dzieciaczki to rzeczywiście takie kluchy [emoji4]

Ja dziś za to cały dzień jakas nieprzytomna chodzę. Polozylam się nawet żeby zasnąć ale oczywiście nie umiem spać w dzień:/ Wiesz organizm już pewnie jest wymeczony ta ciąża i potrzebuje odpoczynku.. pewnie dlatego tak się zadzialo

Matko... może i dobrze, że prawdopodobnie będę miała to cc. Jestem drobnej budowy więc nie wiem czy bym dała radę wypchnąć takiego klocka [emoji6]

Rozumiem Cię bo mam to samo. Jak widzę slodycze to mi się oczy jak 5zl robią, a pozwolić sobie za dużo nie mogę bo też mam cukrzyce :/

Moj mąż to patrzy czasem na mnie i nie dowierza, że jestem w stanie tyle zjeść. Przed ciąża byłam niejadkiem, także dla niego to szok

To mój kawaler 36+5 miał 3300, także chyba będzie duży

Hehe to moje dziecko chyba bardzo żarte jest [emoji23] jak tak dalej pójdzie to na bank dobije do 4 kg

Według okresu na 5 października [emoji4] z tego co mówił lekarz cc robi zawsze mniej więcej tydzień przed terminem. Jeszcze do końca nie wiem czy będzie to cc ale obstawiam, że tak . Jutro wszystko się okaże więc dam znać [emoji4] Ja mam olbrzymi apetyt [emoji6]ciągle bym coś jadła..waga niby...

Moj lekarz tez liczy skończone tygodnie ale ja sobie liczę inaczej [emoji6]jakoś mi z tym lepiej psychicznie[emoji16]swoja droga ciekawe czemu w aplikacje na telefonie liczą tydzień do przodu tak jak my [emoji6] jutro mam ostatnia wizytę u lekarza prowadzącego , także będę wiedziała na czym...

Hehe no ja w nocy też nie podjadam ale i tak mam wrażenie, że jestem studnia bez dna ostatnio [emoji6] dobrze, że Ci się poprawilo bo takie problemy z zoladkiem potrafią człowieka wymeczyc...

Widzę, że każda z nas odlicza dni [emoji16] jak tam Wam mija dzień dziewczyny? U mnie dziś dość leniwie. Chyba przez ostatnie 2 dni wykorzystałam całe pokłady swojej energii . Mało tego ciągle głodna jestem. Jem co 2 h bo mam ta dietę cukrzycowa, a mimo to podjadam między posiłkami . Wam też...

O to faktycznie sprytnie udało Ci się uniknąć tych wizyt [emoji4]

Hehe w tym kraju to nigdy nic nie wiadomo [emoji23] myślałam, że po porodzie te wizyty są obowiązkowe ale skoro da radę ich jakoś uniknąć to czemu by nie skorzystać [emoji16]