Wyniki

Patrzę i patrzę i za bardzo nie widzę tego brzuszka u Justyndziuk. Jak dla mnie to on cały czas jest płaski. Wcześniej chyba musiał być wklęsły w takim razie ;) Klaudia278 świetna wiadomość! Oby tak dalej, to może niedługo będziesz mogła opuścić celibat ;)

Nie uslyszalas żadnych złych wiadomości, więc nie ma powodu, żeby się zamartwiać. Skoro mówią, że jest za wcześnie, to grzecznie czekaj, zamiast wątpić w swojego malucha. Klaudia ja chyba bym się bała, że podczas orgazmu może dojść do skurczów macicy, a to na tym etapie też niebezpieczne. Skoro...

Pumelova ogromny ten Twój krwiak. Całe szczęście, że z dzieckiem w porządku. Bądź dobrej myśli, trzymam kciuki za Was.

Jak już ładnie widać małego człowieka, super :)

Mi pomagało na zaparcia kiwi i suszone śliwki. W ostateczności czopki glicerynowe. Teraz nie mam z tym problemu, za to bardzo dokuczają mi wzdęcia (w szpitalu było wręcz tragicznie pod tym względem, zero ruchu, a prawie wszystko, co dostawałam do jedzenia było wzdymajace). Teraz staram się...

Justyndziuk dziś był inny lekarz niż ten, który mnie przyjmował do szpitala i nijak nie mógł tego USG wykonać. Badanie było przez to dość bolesne, zmieniał mi pozycje, prosił, żebym podkładała pięści pod tyłek i nic mu nie wychodziło (mam tyłozgięcie macicy, cokolwiek to znaczy ;) ), w końcu...

Ja dziś ku mojemu zdziwieniu miałam USG przez brzuch, bo lekarz źle widział, jak badał przez pochwę, za to przez brzuch wszystko było świetnie widoczne (początek 9 tygodnia).

Ciężko mi uwierzyć, że ktoś może chcieć siedzieć w szpitalu z własnej woli i to mimo tego, że nic im nie dolega. Od odpoczynku jest urlop, a nie wczasy na koszt panstwa w szpitalu.

Krwiak się zmniejsza, dzisiaj wypisują mnie ze szpitala. Mam dużo wypoczywać, mało pracować i powinien się wchłonąć.

Ja też mam krwiaka, leżę przez niego w szpitalu. Jutro mam ponowne USG i jak będzie poprawa, to może wyjdę stąd.

Może niekoniecznie musisz zmieniać, ale skonsultować z innym nie zawadzi.

Jestem w szpitalu. Wypoczywaj na L4, ja opierdziel dostałam, że jeszcze pracowałam. No ale mój lekarz z tych, którzy nie dają zwolnienia bez wyraźnego powodu. Teraz mam powód, to już pewnie dostanę.

A ja dziś z pracy trafiłam do szpitala. Zabolał mnie brzuch, wyciekła jakaś ciecz pomieszana z krwią (nie wiem, co to było). No i pojechałam do szpitala sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Okazało się, że coś się odrywa, powstał krwiak i muszę to odleżeć, mam dostawać jakieś zastrzyki. Ale...

Serio? Masz codziennie drzemkę w ciągu dnia? Jak Ty to robisz? Zazdroszczę. Ja czasem się położę w ciągu dnia, ale zazwyczaj albo brudne gary mnie wtedy wzywają, albo słyszę: mamo wstawaj, pobaw się ze mną.

Smerfetka, z tego co wiem, to USG jest nieszkodliwe (ale nie mam medycznej wiedzy, więc nie dam sobie uciąć za to nawet małego palca). Poza tym żeby stwierdzić infekcję, lekarz raczej zbada Cię wziernikiem, bo na USG chyba by nic nie zobaczył. Jeśli masz infekcję, to raczej sama nie przejdzie, a...

To może świadczyć o infekcji, jak dla mnie to bardzo prawdopodobne. Nie wiem, co dla Ciebie znaczy lekkie swędzenie. Ja nie pamiętam, żebym miała robiony posiew, a infekcji w poprzedniej ciąży miałam od groma. Lekarz wizualnie podczas badania stwierdzał, jaki rodzaj infekcji i na tej podstawie...

Nasiadówka to siadanie na (w) misce z naparem leczniczym, np. po porodzie zalecali mi nasiadowke z kory dębu, żeby rany szybciej się goiły.

Twój organizm ciężko pracuje, żeby przygotować miłe miejsce na te kilka miesięcy dla Twojego malucha, to normalne, że jesteś zmęczona. Leniwa może też, ale to ciężko dociec na podstawie postu ;)

Nie zrozumiałam Twojego posta. Za dużo skrótów myślowych. Możesz nieco jaśniej?

Ja o płci dowiedziałam się z tego, co pamiętam około 6 miesiąca. Najpierw nic nie było widać, a potem nawet nie pytałam, bo przecież intuicja wystarczy. Oczywiście się pomyliłam, dlatego córeczka ma w pokoju dużo niebieskiego ;)

Ja córkę urodziłam w październiku i dla mnie ciąża latem była całkiem w porządku. Lekka sukienka, klapki na nogi i już mogę wypoczywać na podwórku. Nie wyobrażam sobie, jak z wielkim brzuchem zakładać buty zimowe, zanim bym się ubrała, pewnie byłabym już cała spocona. Za to pierwszy spacer był...

Nie załamuj się, póki nie masz pewności. Trzymam mocno kciuki, daj znać po wizycie u lekarza.

Dobrze, że piszecie o tych lekarstwach, które przyjmujecie, bo przypomniało mi to o tym, że sama muszę wziąć luteinę. Nawet nie wiecie, a pomagacie, dzięki ;)

Ja miałam pełno różnych dolegliwości w ciąży, ale akurat mdłości i wymioty mnie ominęły całkowicie. Teraz też nie mam mdłości i mam nadzieję, że się nie pojawią.

Ja robię podobnie i rzeczywiście nie mam raczej kłopotów z infekcjami. Ale w ciąży wszystko się zmienia i pierwszą infekcję mam już za sobą, nawet o niej nie wiedziałam, bo nic nie czułam. Teraz uzbroilam się w żel do mycia dedykowany kobietom w ciąży i probiotyk w postaci żelu i mam nadzieję...

U mnie dzisiaj ciążowe roztargnienie dało o sobie znać. Zapomniałam potrzebnych mi do pracy rzeczy, więc prawie nic dziś nie zrobiłam. Jak zawozilam dziecko do niani, to przy wyjściu z domu zobaczyłam, że nie założyłam dziecku kurtki. Ale to nic, najgorsze było to, jak zorientowałam się, że...

Mam pytanie do dziewczyn, które w poprzedniej ciąży miały cukrzycę ciążową. Czy teraz macie wcześniej test obciążenia glukozą, czy normalnie pod koniec drugiego trymestru?

Myszka przestań sobie coś wkręcać. Nie interpretuj sama tych wyników, chyba że rzeczywiście dobrze się na tym znasz. Stres nie pomaga maluszkowi, więc na spokojnie i nie nakrecaj się.

Smutne wieści dziś, oby od jutra było już tylko lepiej :(

U mnie leciała sama krew, sporadycznie wyciskalam, ale to było daremne, bo wtedy było jej za mało i pomiar był błędny. Poza tym igły przecież są jednorazowe, któraś byłaby w końcu ostra.