Wyniki

Czy ja wiem...? Położne na oddziałach noworodkowych i neonatologicznych same dają smoki Maluszkom... Szkrabek, u nas dzisiaj rano termometr pokazywał -13 stopni :/. I do tego wredny mocny wiatr. A śniegu ani jednego płatka :/. Moje starsze chłopaki pojechali do psa do dziadków przespacerować...

Pas wcale nie jest dobry. Ściągnięcie czymś brzucha nie spowoduje że wróci "na miejsce". Jedynie mięśnie się rezleniwiają - no bo nie muszą się wysilać żeby utrzymać wszystko na miejscu bo robi to za nie pas - i efekt mizerny jeśli nie gorszy. Ja to się chyba szarpnę na jakiś karnet na fitness...

Ja po pierwszej ciąży od razu wycyrklowalam, że chciałabym urodzić drugie przed trzecim urodzinami pierwszego. Tak też się staraliśmy, ale się nie udało, dopiero 7 miesięcy później ;-) W porównaniu z pierwszym porodem to drugi to były wakacje i sama przyjemność ;-) Ale nigdy mi po pierwszym...

Ja tak leżałam bez dziecka po pierwszym porodzie. 10 dni. I w tym czasie trzy dziewczyny się przewinęło przez mój pokój. Ciężko było, fakt. Ale mimo wszystko jakoś na spokojnie to przyjęłam. Wszystko zależy od indywidualnych możliwości dziewczyny, jak sobie radzi ogólnie z życiowymi sprawami...

Kulka, teraz już możesz ;-) Ale ja Ci zazdroszczę tego stycznia, nooo... Królestwo za jajecznicę... Umrę z głodu chyba. Powoli zwlekamy się z łóżek. Baaaardzo powoli :-p Koncert noworoczny chyba przy śniadaniu obejrzymy :-D AlfaBeta, dlatego wiem, że ten mój żal jest irracjonalny. Za chwilę...

AlfaBeta, Basia, gratulacje i zdrowia dla Was :blink: Basia, jednak nie udało się dotrwać do stycznia ;-) ;) Ehh ;-) ;) AlfaBeta, to powiem Ci, że jakiś ewenement w tym Twoim szpitalu. Bo teraz jednak większość kobiet tuż przed 30-tką rodzą pierwsze dziecko. Nikogo to już nie dziwi teraz...

No właśnie to nasza zmora. Witkowi się potrafi ulać nawet po spaniu 2 godziny po posiłku. Wszystko wiecznie zaplute :dry: Ale szczęśliwie nie jest to żadne chlustanie, tylko taka upierdliwa przypadłość, że się wylewa ciut z buzi. Miminka, gratuluję córeczki :blink:. Szpital nic fajnego, ale...

Śliwka, czytaj więcej takich artykułów... A jeszcze sobie dowal artykułami o szczepieniach :-D Weeeeeź... Ja Cię doskonale rozumiem, bo przy pierwszym dziecku miałam podobnie. Ledwo ledwo piersią karmiłam, na mm Tymek jechał a po skończeniu 3. miesiąca w ogóle się dokarmianie piersią skończyło...

Aenye, nie wiem czemu położna nie ściąga mi szwów... Może taka.filozofia, że lekarz musi być do tego. Nie wnikam, tylko jest to upierdliwe, bo dzisiaj mija 9. doba od założenia szwu. Żeby mi się jakieś zakażenie nie wydało :-/ Dzisiaj pojadę jeszcze raz i posiedzę :-P Mam odciągniętego mleka na...

Domi, ja też mam wytyczne z karty wypisu, że Wit. K od razu a Wit. D od 8. dnia życia. Aenye, ja dostałam zastrzyki z clexane po cesarce. Chyba 1 dziennie był. Nasiedziałam się dzisiaj na izbie przyjęć ponad godzinę i nie doczekałam ściągnięcia szwów. Zrezygnowałam. Kurde, nic się nie dzieje na...

AlfaBeta kciuki trzymam mocno. Oby to było widzimisię na dzisiaj, bo spokojnie w Sylwestra wyjdziecie do domu :-) Zozzolka, Tymek był szczepionych Infanrixem. Aenye, no to miałaś jazdę :-/ Całe szczęście, że sytuacja opanowana. Ale trochę mnie wystraszyłaś, bo ja dzisiaj na ściągnięcie szwów...

Ja tez jeszcze nie zamierzam wychodzić na spacer, no ale mój Witek trochę młodszy od Waszych dzieci ;-) Ja dopiero w styczniu zaczne werandowanie. Balkon duży, to sobie pojedziemy po kilka czy kilkanaście minut na początek. Na razie tylko pokój jest wietrzony i tak się hartuje. I do dużego...

Jeju, Gosia, to trzymajcie się tam. Oby do nas to nie dotarło, bo ja strasznie wiatrzyska nie lubię. Jakaś taka nerwowa w środku jestem jak mocno wieje. Ale ze mną nie ma o czym teraz gadać bo w sumie to od 19-go nie wiem co się na świecie dzieje i jaka pogoda jest ;-) Jedynie wiem, że coś...

Agak, ja jestem fanka pajaców i uwielbiam niemowlaki w pajacach ;-) Więc u nas królują pajace z bodziakiem z krótkim rękawem pod spodem, lub śpiochy z bodziakiem z długim rękawem. A do tego zawijam jak w kokon w kocyk z cieniutkiego polarku (żeby był otulony i miał się dobrze jak w brzuchu) i...

To mój Witek ewenement, bo po piersi też musi odbeknąć. Tyle, że mogę go trzymać w pionie i 10 minut czekając na bek i nic. Kładę go na boczku a tu bek, a że na leżąco to się leje z buzi :-) :). No i na leżąco jednak ciężej mu odbeknąć, pręży się, wierci i widać, że coś w brzuszku przeszkadza

Basia, nie wiem czy to jakieś pocieszenie, ale jak do 6 dni urodzisz,to jeszcze Ci wpiszą poród w 40. tygodniu :sorry: :rofl2: No, to oficjalnie suwaczek zmieniony. Liczymy już czas "po" a nie "przed":tak::tak:. Dziewczyny, w szoku jestem po tym jak zobaczyłam nowy akt urodzenia!! :szok: Ale...

Właśnie wczoraj jadłam pieczeń wołową. Z sosem :-p. Nie było żadnych sensacji u Wicia. Nawet nie pomyślałam, żeby się zastanawiać czy można jeść... Wołowina to przecież szlachetne, zdrowe mięso. Lepsza wołowina niż wieprzowina, lżejsza. W ogóle póki co może nie jem za dużo, bo nie mam kiedy :-p...

Przepraszam, nie było mnie kilka dni, ale staram się jakoś zorganizować egzystencję z dwójką dzieci w domu ;). Mam jeszcze 3 strony do nadrobienia, ale muszę zrobić przerwę, bo Witek jak dzisiaj jadło 9:00 tak do teraz się nie budzi na kolejne jedzenie :/. Muszę go obudzić. No to po kolei: No i...

Piguła, o spory się chłopak zadomowił u Ciebie :). Chyba dobrze, że cesarką się skończyło, co? Gratuluję synka :) Traktorzystka, gratuluję świątecznego chłopaka! :) Ale się musiałaś namęczyć... Najważniejsze, że to już za Wami. Duuużo dużo zdrowia dla Was i Waszych synków :) A ja dzisiaj o...

No zlitowali się... Trzymam kciuki, choć jak godzinę temu miałaś jechać to już pewnie po wszystkim. Lekkiego "po cesarce" życzę :-)

Wychodzimy dzisiaj do domu :-D Supcio. O właśnie, przypomniałaś mi Traktorzystka... Miałam pytać o siłę skurczy. Ja nie rodziłam naturalnie wiec się nie znam :-p Piszesz, że na ktg zapisywały się skurcze rzędu 110-120... Ja na moim ostatnim ktg miałam od 65 do maks 84 :-p I powiem szczerze, że...

Agak, w "moim" szpitalu nie można jeść i pić do pionizacja, około 12 godzin. Później tylko woda niegazowana bez ograniczeń. Po dobie od cesarki dają sucharki a później już szpitalny posiłek, czyli taki na jaki się złapiesz czy to obiad czy kolacja. To jakieś półtora doby. Szczerze mówiąc nawet...

Śliwka, ja teraz badań cukier po posiłkach i za każdym razem jestem w normie nieciążowej :-) Ale radocha :-D Chociaż jak rozdają posiłki to zawsze dostaję ten dla słodkich mam. Co jest śmieszne, bo różnica polega na tym, że jest gorzka herbata a nie słodka i jogurt naturalny do chleba :-/ Ale...

Hederka, my zapomnieliśmy zrobić ostatnie zdjęcie z.profiluw domu i w szpitalnym kibelku cyknęliśmy fotkę :-D

Udało mi się jako tako.weekendowe forum nadrobić :-) Wcześniej nie miałam przy sobie służbowego telefonu, a tylko na nim mam net :-p Piguła, ale Cię przeczołga ten Twój Skarb, słowo daję. Oby później Ci wynagrodził, grzecznie jadł i słodko spał. Zdrowia dla chorowitek!! A ja uczę się Bąbla...

Dziewczyny,melduję ze wczoraj o 16:24 przyszedł na świat Wituś, waga 3470g i wzrost 56cm, 10/10 apgar. Dopiero kilka godzin temu przenieśli mnie na normalną sale i mam go przy sobie. Jest słodki, w ogóle niepodobny do starszego brata po porodzie ;-) Po cesarce czuje się zaskakująco dobrze, w...

O rany, dziękuję :-) Jutro jeszcze ostatnia, pamiątkowa fotka z profilu, do kompletu. I do szpitala. Właśnie zauważyłam, że po zmianie tego forum suwaczek mi się zatrzymał... :-/

O, Melisska :-) Ekspresowo! Wszystkiego dobrego dla Was. I duuuużo dużo zdrówka.

Domi, dziękuj niebiosom, że Oskar ma dobrze rozwinięty układ trawienny. To naprawdę wielki problem z głowy. A cc jutro, przeskoczyło z 21-go na 20-go, bo moja gin chce mi cc.zrobić, a tak jej dyżur wyszedł, że kończy 21-go rano i byśmy się minęły. Więc załatwiła w szpitalu, za moją aprobatą :-)...

Marcysia, jak myślisz, że jesteś jedyną mamą mającą takie problemy to Cię rozczaruję - jesteś w większości :-D. Nie jesteś choojową mamą. Popatrz, 3 godziny starasz się uspokoić Maleństwo robiąc wszystko co możesz, mimo że padasz na twarz ze zmęczenia. Tak się zachowuje beznadziejna mama?? I co...