Wyniki

Tak 10 razy...

Mam pełno po córce, ale na pewno coś dokupię. Mam parę rzeczy dodanych do ulubionych w h&m przez przypadek :p

Nie wytrzymałam, wyszłam wcześniej z pracy i mam już wyniki Nifty. ZDROWA DZIEWCZYNKA! Córka będzie przeszczesliwa, że będzie upragniona siostra. Co za piękny dzień!

Nie wytrzymałam, wyszłam wcześniej z pracy i mam już wyniki Nifty. ZDROWA DZIEWCZYNKA!!! Córka będzie przeszczesliwa, że będzie upragniona siostra. Co za piękny dzień!!! Edit: sorry, na sierpniowkach miałam napisać;)

Kurde, dostałam maila, że mam już (!) do odbioru wyniki NIFTY (robiłam w poniedziałek), tylko że kod odbioru jest na formularzu zgody, który jest w domu... No masakra. Teraz czekam do 17, aż będę w domu.

Bardzo mi przykro, ale przynajmniej już wiesz na 100%. Ta niepewność jest straszna. Życzę Ci dużo siły i żebyś wróciła na mamusie jak najszybciej 🫂

Byłam dzisiaj w pracy w spodniach ciążowych I było cudownie, nowa jakość życia ;) Nic nie gniotło, nie cisnęło, nie musiałam guzika odpinać. Generalnie wszystkie spodnie oprócz jednych mam bardzo dopasowane i naprawdę było mi już niewygodnie.

Pamiętam pierwsze ubranko kupione dla córki. To było jakoś w 12-13 tyg. ciąży, po USG genetycznym. Różowy bodziak z czarnym kotkiem. Niby bzdura, a do dzisiaj to pamiętam :)

Byłam wczoraj w H&M i stacjonarnie są super wyprzedaże (lepsze, niż przez neta), również z działu Mama. Kupiłam 2 pary jeansów, 1 sukienkę z długim rękawem, 2 sukienki z krótkim na lato, bluzkę z długim rękawem (wszystko ciążowe oczywiście) i za te 6 rzeczy zapłaciłam 260 zł, gdzie normalnie...

Na grypę się nie szczepiłam nigdy i nie mam zamiaru. Covid przeszłam na początku ciąży i to powinno dać odporność aż do końca ciąży lepszą niż szczepionka , więc też nie będę się kłuć ;) W kwietniu już powinien skończyć się okres największych zachorowań i będzie już trochę bezpieczniej pod tym...

Mi się też jakoś gorzej śpi. I jeszcze mam głupkowate sny. Ostatnio mi się śniło, że razem z mężem, córką i moim kochankiem (?!) wyjechaliśmy na wspólne wakacje 🤦‍♀️

Też w tym roku kończę 40 :)

Ja pracuję. Strasznie mnie wkurzają wyłudzenia zasiłków.

Mój kot tez wyczuwa, kiedy jestem w ciąży. Kładzie mi się wtedy na brzuch, a normalnie tego nie robi.

Zbudujesz, zbudujesz :) I nie musi to wcale być od razu. Pamiętam jak około tydzień, dwa po porodzie moja przyjaciółka spytała się, czy już oszalałam na punkcie dziecka. Odpowiedziałam, że nie, że tak normalnie. Po pól roku mogłam szczerze powiedzieć, że kocham ją do szaleństwa. Najgorsze, że to...

He he, tydzień przed pierwszym porodem zastanawiałam się, czy to nie była najgłupsza decyzja w moim życiu 🤪 A teraz nic nie równa się z moim dzieckiem, jest najlepszym, co mnie w życiu spotkało ❤️

A zwolnienie masz zwykłe czy "ciążowe". Jeśli jest na nim kod literowy "B", to on oznacza ciążę i jeśli szef troszkę się orientuje w zwolnieniach, to i tak się dowie.

Ja tak robię.

Mi dzisiaj pielęgniarka też powiedziała, że zazwyczaj jest szybciej niż 10 dni.

W przyszłym tygodniu powinien być wynik Nifty, 25.01. mam USG prenatalne. Jeśli oba będą ok, to wtedy powiemy :)

Ja właśnie po pobraniu krwi do Nifty. Trzymajcie kciuki, żeby to była zdrowa dziewczynka :)

Poroniłam w 10. Gdyby nie poszło samo do 12, to oczywiscie zglosilabym się do szpitala.

Do 12 tyg, ale przy pustym jaju będzie szybciej. Tym bardziej, że u Ciebie już teraz jest zły przyrost bety. Jeśli bierzesz leki typu Luteina, Duphaston, to je odstaw, bo przedłużą cały proces.

Dam, dam, dowiecie się pierwsze w kolejce po moim mężu ;)

Miałam wczoraj, wszystko było ok. USG prenatalne będzie 25.01., do tego czasu już będę mieć wyniki NIFTY.

W poniedziałek mam pobranie krwi do NIFTY.

W I trymestrze potrzeba mniej DHA. Od II masz już Puerię Duo i ona ma więcej DHA.

Ciąża po stracie jest bardzo trudna. Wczoraj w nocy przed wizytą śniło mi się, że poroniłam, więc szłam tam przerażona :/

Poniżej będzie post związany z poronieniem, wrażliwe osoby proszę o nieczytanie! Lekarz dał mi skierowanie na zabieg, ale wolałam poronienie naturalne, jest zdrowsze dla organizmu. Ciąża bezzarodkowa jest słabiej rozwinięta niż prawidłowa i zazwyczaj dochodzi do samoistnego całkowitego...

Chociaż czytałam wczoraj, że w 10 tyg. ciąży macica ma już rozmiar dużego grejpfruta/małego melona i u niektórych (szczególnie w kolejnej ciąży), może być już widać. Ratuję się szerokimi swetrami, bo do badań genetycznych nikomu nie mówimy o ciąży.